Organiczne substancje psychoaktywne oddziałujące na receptory opioidowe.
Więcej informacji: Opioidy w Narkopedii [H]yperreala
Większość informacji na temat odurzania oraz nowości sie czerpię:
z hyperreal.info
1766
82%
z wikipedii
62
3%
od znajomi
145
7%
z innych żródeł
172
8%

Liczba głosów: 2145

ODPOWIEDZ
Posty: 946 • Strona 54 z 95
  • 730 / 6 / 0
Przecież on już jest uzależniony :) A fizyczne uzależnienie też przyjdzie, jeszcze chwilkę trzeba poczekać.
  • 41 / / 0
@kfap, Twój kolega jest już spalony. A ludzie nie wstydzą się do zmian poglądów o 180 stopni, za jakiś czas będzie miał wyjebane, ze nazywał Cię ćpunem, o sobie myśląc co innego.
Każ mu napisać na kartce deklarację, że nie przekroczy jakichś tam granic i się podpisać. Przynajmniej będziesz miał satysfakcję, hah :diabolic: %-D
  • 88 / 2 / 0
Ludzie tu pisali o różnych rzeczach, kwestii moralnej tego forum, tego że wchodzą młodzi ludzie, niepełnoletni gimnazjaliści którzy stąd dowiedzieli się o antku, thio czy deksie.
Na przykład młodej, ale pełnoletniej osoby podam siebie, co prawda o deksie dowiedziałem się mając 17 lat, ale nie z tego forum, jednak mając już 18, i depresje po wielu przygodach z deksem, czytałem o kodeinie, co to? Szczęście w pigułkach? Mam pieniądze ... może by sprawdzić tak z ciekawości? Dzień dobry, 4 opakowania Acodinu i ... i tu nie wiem co bo nie pamiętam nazwy leku, nie pamiętałem czy to antidol czy thiocodin można żreć, a który miał parasyf, gdyby nie to forum, ciekawość wzięła by górę, i 50% na 50% zatruł bym się paracetamolem, może 5g nie zabiło by mnie, ale wolałbym się nie zatruć. Wchodzę na fona, czytam, jest. Poproszę paczkę thiocodinu. Pierwsza bomba po nim to nieporozumienie, z perspektywy czasu nie wiedziałem o co chodzi, bo pewnie niczego mi tak naprawde nie brakowało, więc nie czułem działania w odpowiedni sposób. Teraz mam staż w kodzie 2 lata, próbowałem przestawać ją brać kilka razy, zero skutku, teraz już nawet nie klepie, a ja zdycham bo chcę znowu poczuć to opiatowe ciepło, ale na szczęście nie mam dostępu do mocnych opio, jedynie tramadol który powoduje padaczkę, chociaż szukam ofert sprzedaży continusa, więc jest źle.
Ale ja nie winię forum za to co ze sobą zrobiłem, prędzej czy później i bez niego pewnie wszystko i tak się stało, wybór informacji z forum, to wybór mniejszego zła, lepiej niech ktoś się spizga, ale niech żyje i nie ma uszczerbku na zdrowiu.
  • 20 / / 0
witam, jestem wjebany w Benzo kupę czasu, ogólnie niedługo idę na kilku miesięczna terapie gdyż niepamietam dobrze kiedy mjalem spokój umyslu wiadomo o co chodzi... wpadlo mi w reke troche oxy a chce to stestowac i zobaczyć jak jest po tym "cudnym oxy" Pytanie brzmi czy po pierwszym przyjęciu oralnie 10mg wkreci mnie to totalnie czy nie czy zostanie blizna na psychice pozytywna czy negatywna czy w ogóle taka wystąpi.... czy po prostu bedzie niezly haj przez parę godzin wracam do siebie po tych paru godzinach i nie będzie mnie ciaglo przez resztę tego życia zeby napierdalać oxy non toper ( zadnego kaca skretow moralniaka itp ) ? Ogolnie ostatnio jechałem trochę na Tramalu kodzie mefie no i alko i nic mnie tak nie wkręca oprócz mefy która juz przestała na mnie działać chociaż i tak przy benzo mefa wymięka ale brakuje tego stanu zdrowego lba, amf w ogóle nie dziala już... inny stymulanty tez mnie jakoś nie wkręcają także czekam na relatywną opinie :)


Pozdrawiam
  • 2878 / 20 / 0
Nie próbuj, niestety opioidy są MOCNO uzależniające, i to nie mit o pierwszym razie. Są osoby, którym się nie spodobały, ale na to nie licz. wywal do kibla, poczytaj dział Opioidy i sam zobacz, ile osób nieszczęśliwie wpierdolonych w to gówno tu siedzi.
pozdrawiam również.
And I guess that I just don't know.
*                       *                      *
Kiedy spoglądam wstecz, widzę siebie pozostającego za mną daleko w tyle.
  • 1505 / 159 / 0
Bron Boże, nie wywalaj do kibla! mnie oddaj, będę wiedział co z tym zrobić!
  • 209 / 10 / 0
E tam, wszyscy wywalcie do kibla co macie a potem będziemy ćpać wodę z kranu %-D
Zadanie: Alicja leciała do wonderlandu tunelem o średnicy 5m przez 12 minut a Dorotka pofrunęła do OZ z prędkością 300m/s. Pytanie: która miała lepszą fazę? W zasadniu nie uwzględniamy wilka, który coś czerwonego w lesie wpierniczył i padł.
  • 507 / 10 / 0
Tak z dystansu.... to nie ma czegoś takiego ze opioidy wdupiaja bardziej a amfetamina mniej... a marihuana wcale i takie tam pierd.... Osoba ciężko wjebana w marihuanę (tak zdarzaja sie takie) będzie przechodzić taka sama katorgę i natłok myśli co metkatowiec czy heroinista z ta różnicą ze 2 pierwsze nie powodują tak ostrego skręta fizycznego.... ale z ośrodka tak samo wyjeżdżały osoby wdupione w mefedronek czy amfetaminke jak opiatowcy i tak samo zostawaly do konca opiatowcy spidowcy czy marihuanisci.... w skrocie urban legends i wymowka fajna.. a bo wjebalem sie w opiaty nie ma gorszego gowna to juz musze cpac Z dystansu szczerze mówiąc jeden chuj od czego jesteś i czy się przesiądziesz na te opiaty czy nie, uzależnienie obojętnie od czego w perspektywie kilkunastu lat prowadzi do degrengolady i zatrzymania rozwoju społecznego oraz powoduje straty ze smiercia na koncu. Jedyna roznica to pocatkowy okres radzenia sobie z odstawka i tu fakt ze wzgledu na metabolizm najchujowsze sa metadon czy fentanyl ale heroinista po 2 tyg detoxie szpitalnym gdzie nonstop spi aby nie czuć bólu przyjeżdżając do ośrodka szczerze mowiac nie ma tak rozjebanej glowy, lata troche nakrecony z odbicia i cieszy ryja do wszystkich, byc moze nawet latwiej mu sie wdrozyc niz dopalaczom (mefedron), reszta czy zostanie w terapii zalezy od tego czy wogole widzi problem i temperamentu.
  • 1677 / 261 / 0
A pierdolisz trochę, panie Micklen. Przecież strach przed skrętem fizycznym to jedna z najgorszych rzeczy w ćpaniu. Przy mj czegoś takiego nie ma.
Największy przegryw na forum
  • 545 / 8 / 0
Strach przed skrętem nie jest jedną z najgorszych rzeczy w ćpaniu. Skręt to wymówka. I tak chęć ćpania pozostanie czy jest skręt czy go nie ma. Mi nawet łatwiej było się powstrzymać na skręcie. Bo skręt to misja i cel - WYTRZYMAĆ. Po skręcie nie raz chęć jest jeszcze większa. Nie mam celu, pustka no i kretyńska wymówka - wytrzymałem raz to wytrzymam i ten następny "ostatni raz".

Skręt to tylko skręt. Nic więcej. Chyba bardziej boimy trzeźwości niż skręta. Opiaty eliminują wyższe potrzeby, zdobycie i spożycie staje się ambicją, daje spełnienie. I to moim zdaniem jest najgorszą rzeczą w ćpaniu. Po odstawieniu opiatu człowiek nie czuje się spełniony. Jeżeli się czegoś takiego nie znajdzie, czegoś co da nam spełnienie, to trzeźwość jest tylko odliczaniem.

Na prawdę trzeba zastanowić się 150 razy.
Luk.low@interia.pl
ODPOWIEDZ
Posty: 946 • Strona 54 z 95
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.