Dział służący dyskusji nt. spraw, gdzie postawiony został zarzut z art. 55-60 Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.
ODPOWIEDZ
Posty: 16 • Strona 2 z 2
  • 30 / / 0
"to są leki mojego dziadka"

I tyle w tym temacie. No chyba że faktycznie masz przy sobie walizke jak z las vegas parano %-D ;]
Uwaga! Użytkownik wielki czarny murzyn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 100 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Władek »
Jest nielegalne - nie grozi kara. Serio? To znaczy, że jak ktoś załatwi mi 100 paczek klonów, 20 Afobamów i 10 Dormicum, to najwyżej mi to zabiorą? Kuuuurde, dobre.


O kurwa Panie i Panowie, trochę przesadziłem :wall:. Nie jest niestety tak różowo jak wywnioskował z moich poprzednich postów Mundziel. Sorry za błędne wyjaśnienie. Tak naprawdę to trzeba zajrzeć do Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii (było niby o lekach, dlatego tam nie zajrzałem). Tam w artykule 62 jest przepis, który mówi, że Kto, wbrew przepisom ustawy, posiada środki odurzające lub substancje psychotropowe,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
A wykaz tych środków jest w tej samej ustawie i niestety jest tam klonozepam, zolpidem, midazolam i inne na pewno znane Wam specyfiki.
Czyli jeden wniosek - uważajcie, bo za samo posiadanie niektórych "leków" można mieć przesrane.
Kiedy pisałem poprzednie posty pewne rzeczy wydały mi się dziwne, ale myślałem że mam rację.
Najprościej będzie jak znajdziecie sobie w necie ustawę o przeciwdziałaniu narkomanii, tam na samym jej końcu (po przepisach karnych) jest wykaz środków odurzających i substancji psychotropowych, czyli jak wynika z przepisu art. 62 tych, za których posiadanie można mieć problemy.
Jak chcecie, to piszcie do mnie na priva. Interesuję się prawem karnym i trochę medycznym czyli również tym co wiąże się z narkotykami, ale ostatnio długo nie miałem czasu, a potem chęci, żeby do tego zajrzeć. W robocie zajmuje się niestety innymi rzeczami.
Jeszcze raz sorry za błąd. Mam nadzieję, że nikt nie zamówił sobie ciężarówki klonazepamu czy czego innego :) Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 25 listopada 2009 przez Władek, łącznie zmieniany 2 razy.
  • 1046 / 109 / 3
Nieprzeczytany post autor: Wincent »
Tak naprawdę to trzeba zajrzeć do Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii (było niby o lekach, dlatego tam nie zajrzałem).
Właśnie niech patrzy do załącznika i poszuka "swoich" leków i sprawdzi która to grupa.
Kiedy pisałem poprzednie posty pewne rzeczy wydały mi się dziwne, ale myślałem że mam rację.
Posiadanie leków bez recepty, jest jak najbardziej przestępstwem. Przykłady macie tutaj:
http://www.policja.waw.pl/portal.php?se ... earch=7605
http://www.policja.waw.pl/portal.php?se ... earch=7605
http://www.policja.waw.pl/portal.php?se ... earch=7609

Tylko tutaj już łatwiej (przed sądem nie przed policją) się tłumaczyc że ja choruje a nie stac mnie było na wizytę u lekarza a u tego NFZtowskiego nie miałem czasu. Bo sytuacja jest inna w oczach sędziego, policji itp. gdy Cię złapią z paczką klonów niż jak Cię złapią z cwiarą browna i strzykawką. Ale prawnie to to samo niestety.
Porady prawne (nie charytatywne)-> Prywatna wiadomość
  • 24 / / 0
Podłączę się pod temat.

Co się dzieje w ogóle z receptami które zanosimy do apteki, a które nie są na leki refundowane? Chyba nie trzymają ich w nieskończoność?

Nie, nie chodzi mi o fałszywki, panie aspirancie! Po prostu jestem ciekaw, bo te na refundowane idą do NFZetu który sprawuje nad nimi Sąd Ostateczny, a więc zwraca aptekom hajs lub nie.

A co ze zwykłymi?
Uwaga! Użytkownik samiecGamma nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 100 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Władek »
W nieskończoność nie.
Ale dość długo, bo paragraf 24 Rozporządzenia Ministra zdrowia w sprawie recept lekarskich mówi, że:
1. Recepty przechowywane są w aptece w sposób uporządkowany, pogrupowane według daty realizacji recepty, w tym - według podmiotu obowiązanego do refundacji.
2. Dla celów kontroli przez Inspekcję Farmaceutyczną lub Fundusz recepty przechowywane są w aptece przez okres
5 lat, licząc od końca roku, w którym zostały zrealizowane.

Jak z tego wynika dotyczy to wszystkich recept.
  • 2875 / 95 / 0
Nieprzeczytany post autor: Syn Bozy »
Cytuję jeszcze jeden post w podobnym temacie z przed lat który rzuca trochę światła na temat
Night Garden pisze:
(masz wpis w karcie u kazdego lekarza, jesli wypisal lek na recepte jakis)
Sam wciskasz bzdury ;) masz prawo posiadać sobie benzo, tramal, prawie wszystko na białą receptę (wyjątkiem może być hmmm, na przykład metadon, najmniejsza buteleczka jest na białą, ale nigdy nie wiadomo). Takie leki może Ci wypisać każdy przypadkowy dentysta, chirurg, onkolog, dermatolog, w ogóle lekarz. Bez łamania prawa, nie musisz się z tego tłumaczyć. Wymyśliliście jakąś wszechmogącą kartę lekarza, a to jakaś fikcja, to funkcjonuje tylko w przychodni do której jesteś zapisany. Lekarz wypisuje ją, żeby uniknąć interakcji, reakcji alergicznej na składnik przepisywanego leku. Inny lekarz, spoza przychodni, nie ma do niej dostępu i zakłada własną albo w ogóle. Inaczej sprawa ma się z narkotycznymi lekami na różową receptę, czyli np. morfina, na widok której każdy policjant już szczery kły... ale też niekoniecznie. Istnieją osoby, które morfinę muszą nosić przy sobie.
Pytanie tylko
1. W jakich okolicznościach zostaniesz złapany - logiczne, że jeśli jesteś podejrzany o handel czy produkcję, łakomym kąskiem jest każdy lek i narkotyk, ale raczej nikt się nie przypierdoli o paczkę tramalu czy ampułkę morfiny jeśli trzepią przy okazji picia piwa w parku.
2. Ile tego znajdą. Jeśli trzymasz 20 paczek czegokolwiek to już niemały powód żeby postawić zarzut o nielegalny obrót; trudno żeby ktoś nosił taką ilość przy sobie, a żeby wpaść na chatę muszą mieć uprzednio jakiś powód. Wniosek prosty.
papawer pisze:
miałem przy sobie rózne rzeczy akurat bez recki jak antidol, acodin itp. i zazwyczaj nie patrzyli nawet
To są leki bez recepty.
"Czuję się gwiezdnie"

Po dzisiejszym robię przerwę
ODPOWIEDZ
Posty: 16 • Strona 2 z 2
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.