duke01 pisze:

Twoje posty mówią same za Ciebie

bo się z Tobą nie zgadza? bez przesady, Ramowy pisze konkretne posty.

glizda pisze:

pokolenie Ł.K. pisze:

agsfd pisze:

Akcje organizuje Palikot, czy Wolne Konopie?

Skoro Wolne Konopie, to tym bardziej nie powinni chwalić się Palikotem, a raczej piętnować jego hipokryzję. O Urbanie aż wstyd wspominać, moim zdaniem ten osobnik powinien być po całości bojkotowany w życiu publicznym, a obecność na wolnościowej akcji tego skurwiałego propagandzisty upadłego opresyjnego systemu to ponura farsa, która raczej nie przysłuży się sprawie. Jak dla mnie zostanie w ten sposób wysłany komunikat: zwolennicy legalizacji marihuany są tak głupi/zdemoralizowani, że nie patrząc na nic sprzymierzą się z każdym, byle ściągnął na nich trochę uwagi.

Po stokroć racja!
Trochę szacunku dla siebie, dla legalizacji i dla MJ. Ze Stalinem czy Gomułką też byście się zbratali, gdyby wam obiecali dobre słówko o paleniu?

Każdy tu jest za legalizacją (mam nadzieję :-D ), ale nie zachowujmy się jak tanie dziwki, które idą z najgorszym śmieciem, bo usłyszały trochę obiecanek-cacanek.

Czy nie widzicie, że Palikot robi z legalizacji farsę? Że ze zwolenników legalnego palenia naszej kochanej MJ robi bandę idiotów, niedojrzałych i niepoważnych? Czy myślicie, że akcja z kadzidełkiem pomogła przeciętnemu Kowalskiemu uzmysłowić sobie, że palacze to inteligentni godni uwagi ludzie?
Jesteście w stanie uwierzyć, że działania RPP wychodzą nam na dobre?

agsfd pisze:

Lepiej? Stworzyć polityka z łatką ‘ten od narkotyków’, albo ‘ten oszołom od ćpunów’?

agsfd pisze:

Dzielicie tych co walczą o legalizacje na tych ‘dobrych wojowników’ na tych ‘nieczystych’, ‘niedobrych’, ‘obłudnych’ itp. itd. Tak polaryzacja już na samym początku dobrze nie wróży. No cóż, widać że Polaków to nawet MJ dzieli, a nie łączy.

John Stuart Mill pisze:

Widzę, że dupka boli dalej :cheesy:

pokolenie Ł.K. pisze:

Jeśli chodzi o Palikota i mnie, to dzieli nas nie mj a to, że on głosował za tym, by mnie wsadzić do więzienia. No i wiesz jak to jest - niesmak pozostał...