28 marca 2019zielonaleyta pisze: z marihuany. Po codziennym waleniu niezliczonej ilości wiader, bong stałam się bardzo "głupia", zapominałam wszystkiego, (jeszcze wtedy mieszkałam z matką mówi np. wywieś pranie, ja spoko. Po 5 godzinach krzyki ryki, ja nie wiem o co chodzi, pyta czemu nie wywiesiłaś prania a ja wtf +,+ ), nic mi się nie chciało, zajebałam szkołę, ale w dobrym momencie przestałam jarać, szkołę nadrobiłam. Ale przynajmniej do 2 mies czułam skutki nadmiernego jarania.
Teraz tylko LSD, MDMA, feta, kryształ no i mój ukochany browar.
Teraz tylko ziolko, szlugi i drina z łychy raz do roku, na sylwestra śledzia jakiegoś
DXM bo fazy były dziwne i nieprzewidywalne, poza tym I'm too old for this shit
alkohol ograniczony do minimum, zmarnowane lata na bezcelowe picie, wstyd za głupotę
* z beta-ketonów i tym podobnych, patrz wyżej
* z kodeiny i innych opio bo to takie też nie za specjalne, a można się nieźle wjebać a efekty na psychę gorsze jeszcze od amfy
* z psychodelików, po prostu jakoś mi zeszła chęć na nie
* z benzo, bo faza też żadna, z niczym mi nie pomaga a wjebać się można też jak z opio* z syntetycznych kanna bo to ryje banie po całości
* z metkata po kilku użyciach bo faza też żadna a ryzyko duże, że człowiek za dużo manganu przyjmie
* z zioła bo mam problemy z pamięcią po nim
* z alko bo niszczy organizm
* z dysocjantów bo wyglądam po nich jak zombie
AAAAA w huja lece nakurwiam wszystko tylko beke z was cisne!
- papierosy: jeden z najcięższych nałogów, rzuciłem dla zdrowia i samopoczucia psychicznego;
- amfetamina / spidy: kilka razy z amfą i MDMA po czym definitywne NIE. Nie ciągnie mnie jednak do tak sztucznej chemicznej fazy, nie w moim guście.
Z doświadczenia zrezygnowałem natomiast z baclofenu bo to sam przypał. Unikam też raczej wysokoprocentowego alkoholu.
Bo może im trawa ryje psychę ? A opio na chwile tulą w kocyk.
Ja na razie ze stymulantów, bo też ryją łeb i ciało.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.