Więcej informacji: Opioidy w Narkopedii [H]yperreala
mecenas pisze: pompka najlepiej insulinówka spakowana odrazu z igłą 4 ką spirytus,czysty kapselek od wódki do rozpuszczania prochu,woda iniekcyjna z apteki,porządne niekopcące źródło ognia jeśli środek wymaga gotowania,pasek do zaciskania i to wszystko, aha zdrowy rozsądek jest jeszcze niezbędny...
mecenas pisze: zdrowy rozsądek
Jak dla mnie to sprzecznosc niezla. Iniekcja to chyba najbardziej cpunska metoda cpania jak dla mnie.
Ale, jak pisza doswiadczeni uzywkownicy, chyba najlepsza :)
Jednakowoz jak przyjemna i dobra by nie byla, nigdy nie zrobie sobie zas3ku z narkotyku.
Jakies lekarstwa czy cos takiego, w sytuacji kiedy nikt inny nie bedzie mogl mi pomoc, to owszem, ale tylko z koniecznosci.
rysiekzklanu pisze: Jednakowoz jak przyjemna i dobra by nie byla, nigdy nie zrobie sobie zas3ku z narkotyku.
Jakies lekarstwa czy cos takiego, w sytuacji kiedy nikt inny nie bedzie mogl mi pomoc, to owszem, ale tylko z koniecznosci.
-Hera w kanał to coś zupełnie innego niż palenie.. Wejście to mistrzostwo świata.
-Jeśli chodzi o amfe to wejście bardzo miłe, mniej "inwazyjne" niż przy herze.
-Brown + białko- fete dobierałam dla podbicia wejścia, rzeczywiście daje to większego kopa niż sam brown. Późniejsze działanie jest pobudzające, dopiero później wchodzi helena.
-Koks daje najbardziej intensywne uczucie przyjemności przy podaniu w kanał, przebija go jedynie speedball.
To by było na tyle. Jeśli chodzi o mój stosunek do igieł to przez 5 lat palenia brązu stałam twardo przy tym, że nigdy igła!!! A potem... Pierwszy raz trochę się bałam, ale już później nie. Igieł używałam 4 lub 4,5, insulinówek. Blizn na szczęście nie mam. Podawałam zawsze w ręcę, mam dość dobry żyły (przez długi czas nie musiałam nawet zakładać opaski). Czasem tylko robiły mi się malutkie strupki, ale dbałam o to żeby nie wkłuwać się zbyt często w to samo miejsce. Nigdy nie pukałam w dłonie (bo tam się najgorzej goi).
A podanie to standard-łyżka albo kapsel, woda (z apteki lub nie...), kwasek, zapalniczka, filtr lub kawałek gazika.. Jeśli w grę wchodziła opcja mixu to fetę lub koks dodaje się na koniec po zagotowaniu (speedów się nie gotuje!!!).
Teraz nie biorę, ale jak widzę gdzieś sprzęt to mam nadal ciary :(
P.S. Z tego co zauważyłam to od kompotu i białego robią się najgorsze ślady i często ropnie, itp, itd.. Może dlatego, że kompot to taki chemiczny syf i chyba bezet robi największe spustoszenie. Najgorsze jest jak się podaje w pachwinę (tak często robią dziewczyny jak już baty na rękach i nogach zarastają), bo w pachwinie robią się takie wielkie dziury, że można palec włożyć. Jak widziałam coś takiego po raz pierwszy to się przeraziłam.. A jeśli chodzi o najdziwniejsze miejsca w jakie ludzie sobie podają to jeden koleś kiedyś podawał sobie przy mnie w czoło!! Poprostu stanął przed lustrem, nadął się i jak mu wyszły żyły na czole przyjebał.. A jeszcze ktoś inny podawał sobie w .... no wiecie...w penisa. Możecie nie wierzyć, ale jest to historia autentyczna!
Strasznie się rozpisałam :D
Nie chcę Cię osądzać, ale słyszałam coś takiego od 3/4 ćpunów, z którymi paliłam brąz..
Z tych 3/4 80% wali teraz w kanał, 10% siedzi w ośrodkach lub ma chwilową abstę a ostatnich 10 procent nie ma już wśród nas, bo igła jednak im sie spodobała i nie przyniosła im szczęścia...
to taka tabelka jakbyście chcieli sobie bezpiecznie shoty wykonywać.jeżeli chcecie sobie domięśniowego zrobić.to górna zewnętrzna część pośladka bo sobie nerw kulszowy uszkodzicie.a najlepiej to zewnętrzna część uda.
jak widać 0,9mm można sobie huknąć :-p
zielona:blizny..hujowe teraz zyly(jak probowalam przyjebac w kanal na przgubach to zylki mi pekaly i hujnia byla..jak probnowali mi pobrac krew to zreki ledwo jakos dali rade za entym razem)...chcesz przyjebac morfinke?......nadal twierdzisz ze masz wsio pod kontrola?..przeciez jak raz przyjebiesz to bedziesz prawdopodobnie zapierdzielac morfe w kanal ciagle...zabardzo ci sie spodoba...eh
Trzeźwość narko od 11 wrzesznia 2006
http://www.feta.blog.onet.pl
-...wie ze musi wejść na wieżę,od tego zależy jego życie i nie może,dotknięty lękiem wysokości...
Żeby bliżej wyjaśnić Ci sytuację:
kompot=twój przyjaciel,
nawet najbardziej zajechany ćpun, który będzie chętny żeby pożyczyć Ci sprzęt=największy sojusznik..
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.