...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 2616 • Strona 186 z 262
  • 38 / 10 / 1
Pogodzenie się z przeszłością to chyba jest najcięższe, jak człowiek np. 10 lat zapijał, zaćpiewał wszystko co się dało i tak naprawdę nic nie pamięta, nagle wszystkie sytuacje o których nawet się nie miało pojęcia wracają. Trzeba się z nimi zmierzyć. Praktycznie całymi dniami mam retrospekcje pełne wstydu, upokorzenia, strachu przed tym co się odjebało. Osobiście, tego że jestem miękką pizdą nie mogę zaakceptować jeszcze, a jestem. Stare dziecko, które przejebało lata życia i dalej chce uciekać od wszelkiej odpowiedzialności. Przydałaby się jakaś terapia, żeby zburzyć te wszystkie mury kłamstw i poznać siebie na nowo - kiedy, w tym szczurzym pędzie o przetrwanie, gdzie łatwiej wrzucić tabletkę albo coś przywalić żeby być funkcjonalny zamiast chodzić z głową spuszczoną w ziemie z nerwicą ;)?
Jezuschytrus to pedofil
  • 1545 / 1581 / 0
@Eisner pociesze Cie i powiem, ze jakas polowa uzytkownikow tego forum spedzila polowe zycia na haju %-D
Uwaga! Użytkownik MaryJayDu nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 31 / 9 / 0
Ja jak stereotypowy ćpun - mogłabym żyć na trzeźwo gdybym tylko chciała, ale akurat po prostu nie chcę. %-D I oczywiście mogę przestać w każdej chwili jeśli tylko będę chciała. %-D
Uwaga! Użytkownik Czlowiekgowno nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 224 / 53 / 16
A ja nie mam problemu z narkotykami.
Mam problem bez narkotyków %-D
I alone have known all shades of the horror.
I am the pit without sun, where blind beasts dwell. 
  • 1545 / 1581 / 0
13 lutego 2020Czlowiekgowno pisze:
Ja jak stereotypowy ćpun - mogłabym żyć na trzeźwo gdybym tylko chciała, ale akurat po prostu nie chcę. %-D I oczywiście mogę przestać w każdej chwili jeśli tylko będę chciała. %-D
no to przeciez %-D
Uwaga! Użytkownik MaryJayDu nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1180 / 399 / 0
06 lutego 2020Ankaaa pisze:
@spider321 to prawda, wszystko postrzegamy w sposob subiektywny, ale nie dajmy sie zwariowac ;)
mam na mysli takie sytuacje, gdy przygladamy sie czemus/komus z punktu widzenia osoby trzeciej i nie mamy zadnego interesu w tym, by cos upiekszac czy negowac, bo po prostu sprawa nas ani nie dotyczy, ani nie obchodzi. no tak czy nie ? a wlasnie, ze tak %-D
z kim jak z kim, ale z Tobą nie polemizuję :zombie: , Tak, życie na trzeźwo jest piękne! Bez "zagłuszaczy" rzeczywistości,. :psycho:
Uwaga! Użytkownik spiderek jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 110 / 8 / 23
Byłem(jestem) wjebany w opio i benzo. Postanowiłem się odtruć w szpitalu w Katowicach. Obstawa lekowa to rolki i Depakine Chrono. Po wyjściu z detoksu, a wyrzuciłem z siebie tram i klona, życie na trzeźwo było przynajmniej dziwne. Wcześniej nie paliłem, a pierwsze o czym pomyślałem to zakup fajek. Jezu, jak ta kolejka się dłużyła. Wcześniej tego nie odczuwałem. Nerwowym głosem poprosiłem o LM-y. Później zapaliłem i zapytałem o tramwaj, bardzo się przy tym denerwując. Stwarzałem pozory normalności. Pierwszy raz odczułem zainteresowanie ze strony kobiety, a było to wtedy, kiedy ekspedientka się uśmiechnęła podając mi fajki. Jadąc do domu wcale się nie cieszyłem. Przetrwałem tak kilka dni, aż rankiem zacząłem szukać tramu pod biurkiem i łóżkiem, wiedząc że kiedyś mi się rozsypał. Kiedy znalazłem tabsa 200ki byłem szczęśliwy. Po zażyciu czułem się bosko przez resztę dnia. Jak się wszyscy domyślają krzyżówka wróciła.
Uwaga! Użytkownik snoopdogg nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 239 / 50 / 0
Zycie na trzezwo po latach ciezkiego nalogu jest po prostu cudowne, czujesz sie jakbys ostatnie lata po prostu zyl tylko cialem a ciebie nie bylo. Bardzo wazne jest pogodzic sie ze swoja przeszloscia, zaakceptowac bledy i wrocic do siebie bo moze byc tylko gorzej w agonii nalogu. Ja rzucilem here i benzo po 2 latach ciągu i choc na poczatku bylo kurewsko ciezko to po krotkim okresie poczulem ze wygralem walke o swoje zycie i dzis jest cudownie. Nie ma piekniejszego uczucia niz zobaczyc siebie szczesliwego juz zdrowego po tej walce z samym soba i stwierdzic KURWA UDALO SIE
ja nawet nie chodze
ja latam
  • 572 / 47 / 0
Pierwsze lata na trzezwo to jest taki "honeymoon period", poznie jwidac ze zycie jest chujowe bo jest chujowe i nie ma w tym zadnej magii.
Zdrowi ludzie sobie po prostu z tym radza konstruktywnie nalogowcy niekoniecznie
  • 239 / 50 / 0
czemu niby jest chujowe xd bo nie cpasz codziennie? po trzezwieniu widzisz rzeczy ktorych wczesniej nie bylo i naprawiasz najczesciej rozjebane zycie bo ja tu mowie o opiatach a nie ze se trawy nie wypalisz, poza tym samo niebranie to w tym procesie tylko jeden z puzzli
ja nawet nie chodze
ja latam
ODPOWIEDZ
Posty: 2616 • Strona 186 z 262
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.