...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 2616 • Strona 157 z 262
  • 1290 / 362 / 0
Oj, bo myślisz o opio, a cie akurat boli i jeszcze twierdzisz, że inne leki nie działają. Typowe gadanie ćpuna. Klapki na oczach. To może zanim weźmiesz ten tramal to może zapal sobie ziółka, często pomaga na bóle, do tego może jakieś inne leki poróbuj tylko nie pierdol, że nie działa, bo to nie opio, ale się serio zastanów, ile ci inne leki pomagają jeszcze raz.
  • 375 / 102 / 0
Trochę masz rację, a trochę niestety nie. mj zdecydowanie odpada, bo bardzo źle na mnie działa - łapię po niej lęki. Co do klapek na oczach - testowałam wcześniej inne leki np. przy zapaleniu nerwu trójdzielnego tramal zastąpiłam pregabaliną, z której zejście po roku brania było koszmarem, ale doskonale zastąpiła tramal. Teraz na dolegliwości ortopedyczne testowałam NLPZTy OTC i na recepty, paracetamole i tym podobne - nie dawały rady, a zajechałam sobie żołądek. Ketonal zmniejsza ból, ale go nie uśmierza. Opioidy po prostu działają w 100%, a przy chronicznym bólu to na prawdę ważne. Ale po prostu nie potrafię go brać zgodnie z dawkami, a tak strasznie bym chciała.
Uwaga! Użytkownik drmjp nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 218 / 51 / 0
Myślę i szczerze wierzę, że się da. Najlepszy czas/wspomnienia jakie mam to te sprzed rozpoczęciem 'przygody' z ćpaniem. Prawdziwa satyfakcja i przyjemność > wjazd majki.
Właśnie walczę jak pojebany żeby wyrtzwieźwieć na dobre, czuję jeszcze piętno które opio na mnie odcisnęły (właśnie z dupy perfidny paws mi się np. załączył) i stopniowo zostawiam benzo, na których na szczęście za długo tym razem nie byłem. Nie mogę się już doczekać aż mózg wróci do homeostazy i będę na nowo cieszył się drobnymi rzeczami. Wiem też oczywiście że uzależnienie to coś co ciągnie się za człowiekiem praktycznie całe życie i jedno poślizgnięcie = dalszy 'lot', ale mam za dużo do stracenia żeby na nowow zjebać, już za dużo razy przez to przechodziłem.
Mam nadzieję, że jeszcze trochę i będę mógł tu być jak Blu, chytrus i wielu innych. Albo jak będę czuł że to forum mnie napędza do ćpania to po prostu rzucę je w cholere. Jak na razie to bardziej mi smutno patrząc na te posty kolejcnych ludzi zafacynowanych i wjebujących się w opio, ale wiadomo, na tym etapie jest jeszcze słynne poczucie że 'ja się nie wjebie' :świnia:
I am Alpha and Omega, the beginning and the end. I will give unto him that is athirst of the fountain of the water of life, freely.
  • 1290 / 362 / 0
A nie masz nikogo, kto by ci ten tramal wydzielal? I zebys na wlasna reke nie kolowala.
Ja tam nic nie mowie, ja wypilem piwo i dostalem presji zeby przyjebac wlasnie tramal, mj i amfe naraz i mnie tak cislo ze huj, zjadlem kilka truskawek i mi przeszlo, ale i tak bym chociaz zapalil mj to zaraz bede dzwonic :)
  • 1863 / 698 / 0
Czy na trzeźwo czy na fazie, życie i tak jest chujowe...
"Na nic mi terapia,
mam zatrute złem DNA,
genetyczny krwi sabotaż,
samozwańczy świr..."
  • 698 / 169 / 0
@LOBO87 Cóż, takie jest życie, też ostatnio mam dołek psychiczny i po raz pierwszy od dawna chętnie bym zapodał coś lasującego neuroprzekaźniki. W weekend wypiłem kilka browarków, ale w niczym mi nie pomogły, zero satysfakcji i brak czilautu. Przez chwilę miałem nawet nieczyste myśli o upichceniu porcji kota, ale sobie darowałem, bo to aż nazbyt oczywiste, że to nie jest metoda na poprawę czegokolwiek. Chyba trzeba przeczekać słabszy okres i tyle, a w międzyczasie poszukać jakichś jasnych stron życia, bo to przecież niemożliwe, żeby żadnych nie było.
  • 1863 / 698 / 0
@vortexxix Heh też złamałem abstę, pora lufek poszło z dymem. Również nie dały jakoś żadnej satysfakcji...
"Na nic mi terapia,
mam zatrute złem DNA,
genetyczny krwi sabotaż,
samozwańczy świr..."
  • 1290 / 362 / 0
Na trzeźwo to science - fiction, życie takie jest, że na trzeźwo można zwariować szybciej niż na fazie.

To jedna z zalet brania narkotyków o której się dużo nie mówi. :D
Ostatnio zmieniony 20 maja 2019 przez ZX, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 375 / 102 / 0
20 maja 2019ZX pisze:
A nie masz nikogo, kto by ci ten tramal wydzielal? I zebys na wlasna reke nie kolowala.
Znalazłaby się taka osoba, ale to nawet nie chodzi o wydzielanie, tylko o łechtanie receptorów. Wiadomo im dłużej człowiek czysty tym mniej mu się chce ćpać (oczywiście generalizując i nie licząc różnych "miesięcznicowych" i rocznicowych nawrotów), bo mózg niejako zapomina. I takie łechtanie receptorów w moim przypadku jest niebezpieczne, bo jak je połechcze nawet wydzielanym Tramalem, to one za chwilę będą chciały jeszcze i jeszcze. A w moim przypadku załatwienie sobie tego leku nie jest problemem. Nawet nie załatwienie tylko całkiem legalne przepisanie go przez lekarza, ba nawet nie musiałabym pójść do lekarza, bo mogę zamówić receptę online, a z moją historię leczenia, lekarze bez problemu są w tanie mi go wypisać.

Dlatego trzymam pełną abstynencję, pomimo tego że czasami po prostu płaczę z bólu i nie jestem w stanie chodzić. Chciałabym, bardzo bym chciała przyjmować tramal leczniczo, bez późniejszych konsekwencji.
Uwaga! Użytkownik drmjp nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1863 / 698 / 0
20 maja 2019ZX pisze:
na trzeźwo można zwariować szybciej niż na fazie.
Coś w tym jest i tak źle i tak nie dobrze :trucizna:
"Na nic mi terapia,
mam zatrute złem DNA,
genetyczny krwi sabotaż,
samozwańczy świr..."
ODPOWIEDZ
Posty: 2616 • Strona 157 z 262
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.