"Pod wpływem narkotyków jestem lepszym człowiekiem" - niestety ta hipoteza nie znajduje potwierdzenia wśród ludzi, którzy na dobre skończyli z ćpaniem, jak i wśród pozostałych trzeźwych, ale trzeba przyznać, że to całkiem przekonujące usprawiedliwienie dla tkwienia w nałogu.
Ja pod wpływem narkotyków tez jestem lepszym człowiekiem, wiem, ze to złudne przekonania, ale tak łatwiej.
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
Swiadomy w takim sensie, ze patrze na to co uzywanie mi daje nie tylko pozytywnego ale i negatywnego.
Oczywiscie w ostrym stanie uzaleznienia nie jest to mozliwe ze wzgledu na system iluzji i zaprzeczen i mechanizm nalogowego regulowania uczuc.
Ale pozniej to juz kazdy delikwent wie, dlatego zawsze jak ktos idzie na odwyk,zeby sciemnic to odradzam, zepsuje sobie komfort cpania/picia i jeszcze komus innemu miejsce zajmie xD
A tak naprawde chodzi o odpornosc na bol,osoby uzaleznione po prostu gorzej znosza emocjonalny bol jakkolwiek go definiowac czy jako lęk,czy poczucie odrzucenia,czy porazka etc.
Zeby zachowac abstynencje wystarczy odpornosc na bol,ale zeby byc szczesliwym to za malo,zreszta nie kazdy moze byc szczesliwy, tak juz ten swiat jest urzadzony.
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
21 marca 2019vortexxix pisze: @Kommitum
"Pod wpływem narkotyków jestem lepszym człowiekiem" - niestety ta hipoteza nie znajduje potwierdzenia wśród ludzi, którzy na dobre skończyli z ćpaniem, jak i wśród pozostałych trzeźwych, ale trzeba przyznać, że to całkiem przekonujące usprawiedliwienie dla tkwienia w nałogu.
Po pierwsze nikt tu nie mowi o usprawiedliwaniu bycia w nalogu.
Po drugie ogrom ludzi z zaburzeniami na tle lękowym czy społecznym po opioidach naprawdę są lepszą wersją siebie i to wcale nie znaczy, ze nie powinni chodzić na żadne terapie, żeby równie dobrze prosperować bez używek.
Po trzecie naprawdę szukanie potwierdzenia tezy przez innych ludzi, którzy:
a) Rzucili narkotyki, bo te zabraly im prawie wszystko.
b) W zyciu nie mieli stycznosci z niczym wiecej niz mj i nie wiedza nawet czym sie rozni kokaina od heroiny.
To faktycznie rownie dobrze mozesz isc do podstawowki i udawac jaki to jestes mądry, bo wiesz więcej niz przeciętny uczeń tej szkoły.
Niestety okazało się, że nie wszyscy z mojego najbliższego otoczenia podzielają moje zdanie.
Aktualnie zaczęłam 7 dobę na czysto, jeszcze nie bardzo wierzę, że na trzeźwo może być dobrze, ale jak będę brac dalej, to też już nie będzie. 🥺
Proza życie staje się o wiele bardziej zajmująca, umysł nie zaprzątany zagadnieniami okołonarkotycznymi pracuje o wiele wydajniej
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.