Ok. 25mg 4-HO-DET i.m. – bardzo mocno psychodeliczna dawka; pierwszy raz z tą tryptaminą.
Motywem przewodnim tej podróży był fragment z Rabindranatha Tagore – „Spodobało ci się uczynić mnie bezkresnym. Wciąż na nowo opróżniasz to kruche naczynie i napełniasz je świeżym życiem.” Wcześniej czytałam również książkę o stadiach śmierci w buddyzmie tybetańskim.
Do tego machinimy – Susa Bubble - http://www.youtube.com/watch?v=cTB__B0graU
http://www.youtube.com/watch?v=h1a3iIYr ... re=related
Doświadczyłam bezkresu na różnych planach – energetycznym, komórkowym, jednostkowym. Wizuale przy zamkniętych powiekach były Niesamowicie Piękne..., wyraźne, uszczegóławiające się w nieskończoność, różnobarwne. Dominowały sylwetki i twarze ludzkie. Przy czym nie tylko to widziałam, ale czułam niemal wszystkimi zmysłami, doskonała synestezja. Po raz kolejny (ale chyba po raz pierwszy tak intensywnie) doświadczyłam nieskończonej kreacyjności życia, cudownej różnorodności jego form. Pytanie o „sens tego wszystkiego” wydało mi się niewłaściwe.
Kolejna „przepłakana” podróż – przeżywanie tego wszystkiego wypełniło mnie ogromną radością, wzruszeniem, wdzięcznością, zachwytem...Moja sfera sacrum nieustannie się poszerza.
Tanata pisze:Doświadczyłam bezkresu na różnych planach – energetycznym, komórkowym, jednostkowym. Wizuale przy zamkniętych powiekach były Niesamowicie Piękne..., wyraźne, uszczegóławiające się w nieskończoność, różnobarwne. Dominowały sylwetki i twarze ludzkie. Przy czym nie tylko to widziałam, ale czułam niemal wszystkimi zmysłami, doskonała synestezja. Po raz kolejny (ale chyba po raz pierwszy tak intensywnie) doświadczyłam nieskończonej kreacyjności życia, cudownej różnorodności jego form. Pytanie o „sens tego wszystkiego” wydało mi się niewłaściwe.
Kolejna „przepłakana” podróż – przeżywanie tego wszystkiego wypełniło mnie ogromną radością, wzruszeniem, wdzięcznością, zachwytem...Moja sfera sacrum nieustannie się poszerza.
A ktoś i tak Ci powie, że jesteś zwykłym ćpunem :-/
To mnie dobija najbardziej.
Brightest - wiesz bodyloadu jako takiego nie pamiętam. Serce może troszkę szybciej, temp. ciała przez całą podróż była chyba w normie, może lekkie typowe tryptaminowe rozgrzanie od środka, ale za to dość często było mi chłodno (i tak jak po homet - zimne dłonie). Żadnych skurczów mięśni ani drgawek nie zaobserwowałam/nie pamiętam. Od strony psyche wejście było dość przyjemne i stopniowe, zmierzając oczywiście ku coraz większej psychodelii (w ok. 1ml to 25mg).
Natomiast po podróży trzymałam na udach laptopa przez jakieś pół godziny, po zdjęciu go zauważyłam, że okolice (z 20cm! wzdłuż) miejsca iniekcji są nieco opuchnięte, o podwyższonej temp. i bolą przy dotyku. Nieźle się wystraszyłam, podejrzewając zakażenie...Szczególnie, że jak przygotowywałam roztwór to musiałam go podgrzewać, bo ho-det fatalnie długo się rozpuszczał, a zanim nabrałam go do strzykawki, niefortunnie zgasiłam świecę, co poskutkowało dosłownie kłębami paskudnego dymu (gruby knot). Stąd moje obawy, ile zanieczyszczeń przeszło do roztworu..zaryzykowałam i na szczęście nic się nie stało. Opuchlizna i podwyższona temp. zeszły po nocy, ból następnego dnia. Pierwsza taka historia od początku mojej kariery z igłami. Jednak sterylność (na tyle na ile to możliwe) to podstawa..Choć nie wiem czy ciężar i temp. laptopa nie miały w tym większego udziału.
Radzę podgrzewać zapalniczką, wtedy tego typu ryzyko można zminimalizować.
gzyp pisze:A ktoś i tak Ci powie, że jesteś zwykłym ćpunem :-/
To mnie dobija najbardziej.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.