Afaik na realizacje recepty jest miesiąc, chyba że lekarz wstawi że możesz realizować od konkretnej daty, to wtedy masz więcej czasu. Co do ogarniania benzo przez neta czy pregaby - możliwe ale trudniejsze przez dziennikarzy którzy opisali zjawisko nadużywania "receptomatów". Ale jak komuś bardzo zależy to dostanie

scalono - WRB

https://www.rynekzdrowia.pl/Polityka-zd ... 764,14.amp Nooo może być za jakiś czas trudniej o recepty na benzo bez zaświadczenia (to na 100%) a część stron się pewnie zawinie. Nie wierzę jednak w całkowity zakaz, bo rozwali to znanylekarz czy nawet wystawianie recept z przychodni POZ przez strony online / telefonicznie + obciążenie szpitali i centrum detoxu bo nagle źródełka dla tych co nie mają IRL kontaktów / sposobów (albo darknet / RC'ki). Ale chwilowo to raczej będzie wyglądało tak, że będzie większy nacisk na zaświadczenia.

Wesoło im tam w tym ministerstwie - chyba nawet nie wiedzą, ile trwa obecnie przeciętna wizyta, czy konsultacja na NFZ i jak "starannie" zbierany jest wywiad medyczny z braku czasu. O ile w ogóle podejmowane są działania inne, niż wystawienie kodu...
Rodzinni to ledwie wiedzą, jak się nazywają... era post-covid zbiera żniwa, a ktoś wywiera presję na to, żeby trzeba było położyć 3 stówy za rzekomą konsultację, też polegającą na wystawieniu recepty na to samo, zamiast zamówienia na odległość... tak, jakby branża była mało zepsuta.
Chcącemu nie dzieje się krzywda - a tak na serio, to współczuję tym, którzy faktycznie pomagają ludziom np po godzinach etatu na państwówce i biorą na siebie to, co od lat jest zaniedbywane przez system.

Zdalnych konsultacji na kamerce z lekarzem też zakażą, nawet specjalistom z konkretnej dziedziny? Mają iść się przebranżowić w ciągu kwartału, może migiem zmienić specjalizację? Lekarz i pacjent nie mogą decydować, jaka forma kontaktu jest odpowiednia i komfortowa? Ciekawe, kto uratuje tych, którzy np w kryzysie nie będą w stanie wyjść z domu i nie potrafią opowiadać swojej historii w kolejnej placówce. Pewnie już nikomu nic nie będą w stanie powiedzieć...
W tym kraju absurd goni absurd.

https://innpoland.pl/192269,szpital-psy ... arabankach
https://poland.us/strona,25,43822,0,psy ... ladzy.html
https://www.rynekzdrowia.pl/Psychiatria ... 17,16.html

Życzę Wam dużo zdrowia. Przyda się przy tych pomysłach. I - obyście nie byli głodni.

Czy farmaceuta może (jeśli ofc chce) wystawić tę receptę farmaceutyczną na SSRI/SNRI w kryzysowej sytuacji, gdy petent podpiera się jedynie starymi reckami od psychiatry?
Akurat się skończyło, a do wizyty trochu czasu (prywatna klinika).
Czytałem, że takiej pregabaliny to nie mogą, ale SSRI/SNRI to chyba co innego? No i to jedna paka (? Max co mogą?) coby przeciułać aż Szaman wróci z urlopu...
Tzw. "Ktoś-gdzieś" pisał że antydepy to chyba nawet na sorze mogą? Tzn coś mi się o makówkę obiło.. @DexPL - little help?

W przypadku zagrożenia życia farmaceuta może wystawić recke nawet na pregabaline, zwłaszcza że prawnie nie jest to psychotrop. Możesz też jak masz "kontakt" udac sie do sieci aptek i poprosic o lek i ze oddasz im recepte. W razie kontroli moga powiedziec ze rotacja leku tzn z jednej apteki lek jest zabierany tymczasowo do tej w ktorej ma sie odbyc kontrola. Lekarz rodzinny tez moze ci takie cos ogarnac - dzwonisz i mowisz ze psychiatra na urlopie czy zmieniasz a ostatnie zalecenie bylo na ten i ten lek. A na sorze moga dac ci wszystko - po benzo do antydepu, w zaleznosci od sytuacji, ale sor bym jako ostatecznosc wybral. Mozesz (jak wiesz jak i masz troche kasy) ogarnac recke online na twoje leki ale tu jest loteria często więc dobrze mieć przewodnika :) Jak ktos ma jeszcze jakis pomysl to moze podeslac ofc.

Czy masz możliwość podejścia do tej samej apteki, w której już realizowałeś takie recepty? Będzie w ich systemie, a to już jest jakiś punkt zaczepienia.
Najlepiej w godzinach, w których jest ktoś kumaty, typu kierowniczka, czy tam inny magister - technik Cię oleje, albo nie załapie ocb.
Jeśli nie, to najlepiej telefon do Twojej przychodni, gdzie masz złożoną deklarację do rodzinnego.

Robią mini tango down na benzo online (receptomaty). Te które wydawały bez recepty oczekują papierologi i małe ilości (papierologi tzn zaświadczenia itp) a te co wypisywały bez problemu z zaświadczeniem teraz odmawiają. Nawet pewna liberalna strona wydaje bardzo mało i "banuje" jak wezmiesz benzo czy mph. Innymi słowy, albo przypadek (w co wątpię) albo obsrali się przypału więc bez zaświadczen albo IRL kontaktów / sposobów heh czy dilerki będzie ciężko o benzodiazepiny, zwlaszcza te popularne typu xany czy klony. Ew POZ ale on wam wyda raz tez jak macie zaświadczenie i to też zależy. (raz tzn mala dawka na 1 miech). Pozdro

Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że nawet z głupim tramalem jest poważny problem na receptomatach, jeżeli nie mamy zaświadczenia/wypisu szpitalnego. Na jednej ze stron, gdzie dotychczas można było na lajcie wyrwać czysty tramal w małych ilościach bez JAKICHKOLWIEK dokumentów nagle zaczęli własnie wymagać zaświadczenia, stare recepty ani nawet rozpoznanie choroby uprawniające do brania trampka nie przechodzi, a do rodzinnego przypał iść z taką historią na IKP. Jednym słowem - tragedia się zrobiła.

@Sutpen znam "czarodzieja" co takie zaświadczenia / wypisy tworzy i z stąd też się dowiedziałem o "tango down" na nie tylko jednym serwisie, choć koniec to jeszcze nie jest ale szykują się zmiany a na receptomatach o benzo czy mph będzie baaaaardzo trudno o ile niemożliwe. nikt nie nadstawi karku na randoma z neta (jako lekarz). I ja te "tango down" potwierdzam, nie jeden serwis tak ma, wiele albo odmawia mimo zaświadczenia albo wypisuje mniejsze ilości albo null.

Hm, a wiemy, z czego to konkretnie wynika? Była jakaś konferencja z ramienia MZ, ale chyba mi to umknęło.
Faktycznie - jest nieciekawie - na granicy wylania dziecka z kąpielą.

Ogólnie sama nagonka MZ na receptomaty i ukrócenie ich działania, a z benzo i opio to była tylko kwestia czasu, podobnie jak z płatnymi l4 (ostatnio zus robi masowe kontrole)