Dział poświęcony tematowi kontroli recept lekarskich u farmaceuty.
ODPOWIEDZ
Posty: 1748 • Strona 77 z 175
  • 357 / 47 / 0
Podobno tak teraz jest ze rodzinny ma wgląd do wszystkich recept od każdego lekarza.
"Jak udała się wizyta- recepta wypisana na sen i fobie?
Do dziś wybieram numer Grzesia, chociaż leży w grobie
Znów umarło kilka osób, ja tylko czekam na swą kolej
My tylko czekamy w kolejce"
  • 117 / 48 / 0
Mam takie nietypowe pytanie. Otóż jakiś czas temu byłem w psychiatryku, dobrowolnie zgłosiłem się do niego po pomoc gdy na moją prośbę dostałem od swego prowadzącego psychiatry skierowanie, posiedziałem w nim niedługi czas i wypisałem się na własne żądanie. Ogólnie odjebałem lipe w ten sposób, że nie dopilnowałem wystarczająco sprawy i w wypisie widnieją same brednie, że niby nadużywałem benzodiazepin co jest nieprawdą, bo nie nadużywałem ich tylko pregabaliny i to dość krótko, bo właściwie dopiero jakoś od pewnego jednego tygodnia gdzie miałem ciężki czas, który mnie popchnął do nadużywania właśnie.

Moim zdaniem wystarczającym dowodem na to, że tych benzo niewiele używałem jest to, że e-recepta wystawiona na jedną benzodiazepine jest tylko jedna (na lorka, którego mam do tej pory) i na drugą (na alpre, której już nie biore) cztery, ale pod kontrolą lekarza psychiatry, bo sam osobiście mi ją na nie wypisywał. No i wreszcie pytanie jest takie czy po takim zjebanym i niezgodnym z prawdą wypisie mam nadal szanse na to by jeszcze dostawać pregabaline? Benzo już nie chcę, raz że osobiście już mi nie pomagają, a tylko szkodzą na łeb, a dwa że nie chce być w oczach lekarza benzowrakiem. Pregabalina w wypisanej mi przez lekarza odpowiedniej niskiej dawce (225 mg) mi bardzo pomaga w codziennym funkcjonowaniu i dzięki niej moge żyć normalnie jak zdrowy psychicznie człowiek.

No ale ta kwestia z nią mnie niepokoi, bo fakt nadużywałem przez jakiś czas, ale nie chce z niej rezygnować i zamierzam już od teraz nie przesadzać i nie kombinować z dawkami. Czy przez ten pobyt w tym lipnym psychiatryku i niezgodny z prawdą opis na wypisie jestem jakoś teraz odgórnie w systemie lekarzy już na przegranej pozycji? Mam oczywiście zamiar niedługo porozmawiać osobiście z moim psychiatrą na ten temat i prosić o dalsze leczenie mnie pregą, ale tak Was tu pytam, bo może ktoś miał podobną sytuacje, czy da rade po takim niefajnym incydencie dalej się normalnie leczyć wcześniej nadużywanym lekiem.

No i tak jeszcze z innej beczki czysto teoretycznie czy jest możliwość w jakiś sposób podważyć taki wypis i powiedzieć dla lekarza normalnie prawde co tam było, np też to że jest napisane, że byłem objęty opieką psychologiczną, a ani razu tak naprawde sie nie widziałem z psychologiem, czy już teraz to musztarda po obiedzie, bo przy wychodzeniu ten wypis podpisałem i nara? Mam nadzieje, że mój psych spojrzy na to łaskawym okiem szczególnie, że mam dowody (wystawione e-recepty) na to, że pewnych leków używałem naprawde niewiele i zgodnie z zaleceniami.

Wiem, że moja wina, bo trza było sie kłócić i od razu im wytknąć te nieprawdziwe informacje, ale niestety tak się złożyło, że byłem wtedy w okropnym stanie psychicznym, chciałem za wszelką cene sie wypisać do domu, szybko podpisałem wypis i spierdoliłem stamtąd (nie polecam nikomu psychiatryka w tym kraju %-D ) Nie dość, że mi zrobili CT odstawienie pregi (czego sie nie robi tylko stopniowo sie odstawia) zastępując ją jakimś gównem (kwas walproinowy) to jeszcze dawali mi fluoksetyne, na którą też mam w historii leczenia wypisane kilka recept i którą już dawno temu lekarz kazał mi odstawić, bo nie działała i nie pomagała mi na moje zaburzenia depresyjno-lękowe (tak, brałem przez dłuższy czas więc dałem jej szanse na rozkręcenie), gdzie prega mi w 100% pomaga i jest na nie idealna (kolejny argument za dalszym leczeniem nią).

I wiem też, że jestem praktycznie lekomanem, ale z tego co wiem nie jest to nielegalne i jak nie odpierdalam jakichś niebezpiecznych czy niedozwolonych rzeczy to lekarz raczej powinien mieć obowiązek (?) mnie leczyć do tej pory zażywanymi przeze mnie regularnie przez dłuższy czas lekami. Ja wiem jak to wszystko brzmi i nie zaprzeczam, że jest to swego rodzaju cwaniactwo uzależnionego, no ale jak wszystko odbywa się grzecznie i nie szkodzę innym tylko samemu sobie to w czym problem? Jest w tym kraju jakieś prawo, które by zabraniało osobie uzależnionej, od środków farmaceutycznych, leczenia sie nimi albo zabraniające jej leczenia lekarzowi prowadzącemu? Wiem, że samo zadawanie takich pytań jest swoistą paranoją, no ale nieco sie stresuje nadchodzącą wizytą u magika i nie wiem czego sie spodziewać mając ze sobą taki papier.

Dodano akapity dla łatwiejszego czytania | 909
  • 17 / 1 / 0
Miał z was ktoś sytuację, że w ikp widniała recka wystawiona przez magika na np alpre i zolpi i przedluzaliscie te recki już na portalu ikp? Ja tak zrobiłem, dostałem zwrotkę że jest w trakcie realizacji, jak myślicie przejdzie to czy będzie baba dzwonić i mędzić że to szkodliwe?
  • 117 / 48 / 0
@nakedwarrior ja tak zrobiłem i akurat w moim przypadku odrzucili i napisali w zakładce "uwagi specjalisty" , że po prostu nie realizują zamówień e-recept przez internet, więc musiałem zadzwonić i telefonicznie poprosić o przedłużenie mi lorka i pregi, udało się
także raczej nikt do Ciebie nie będzie dzwonił, też im by sie na pewno nie chciało mając tylu pacjentów dziennie
ważne żeby tylko nie przeginać pały i nie wydzwaniać co tydzień tylko elegancko co miesiąc xd
  • 17 / 1 / 0
@punelektryk a długo czekałeś zanim cokolwiek ruszyło z tą recką? U mnie wisi sobie status "wysłano" (w sensie że ja wysłałem prośbę o przedłużenie). W mojej przychodni chyba tego nie ogarniają.
  • 117 / 48 / 0
@nakedwarrior w piątek wysłałem zamówienie, a dopiero we wtorek odrzucili

a tak btw to przedłuża ktoś sobie recepty na benzo w przychodni dzwoniąc co miesiąc? Mam zamiar niedługo tak zrobić, że zadzwonie i powiem, że chce przedłużyć leki, bo miesiąc wcześniej w tej samej przychodni lekarz mi normalnie wystawił recke
jak przychodnia reaguje na comiesięczne wystawianie na benzo? Nie będzie to podejrzane i nie będe spalony na ich czarnej liście jako ćpun? %-D Bo mój psychiatra mi alpre wypisuje co 2 miechy.

no i jeszcze próbowałem ogarnąć sobie jakieś benzo na które mam stare e-recepty i dokumentacje medyczną na F41.2 przez przychodnie online na NFZ (jest kilka takich stronek na internecie, jak ktoś chce to wygooglować "przychodnia online NFZ") i udało mi się tylko na pregabaline, a na lorka 2 razy i alpre 1 raz u trzech różnych lekarzy próbowałem i każdy gadał, że na ten typ leków potrzebne jest zaświadczenie od psychiatry, że muszą być one przyjmowane u pacjenta przez dłuższy okres czasu
nie wiem jak z płatnymi stronami oferującymi wystawianie e-recept, ale patrze, że w tym kraju to już całkiem powoli sie robi hujnia jeśli chodzi o normalny dostęp do mocniejszych specyfików nawet jeśli ktoś tak jak ja jest serio chory na głowe i ma pełną tego dokumentacje i historie prawidłowo wystawionych recept w odpowiednich terminach
no ale nic, zawsze można iść normalnie do psychiatry, jak nie do jednego to do drugiego i w końcu któryś sie okaże w porządku i wypisze, w końcu to legalne środki co potrafią nieraz życie i łeb uratować
jedynie ciekawe jest dla mnie to, że taka pregabalina do tej pory nie została na większą skale odnotowana jako potencjalnie uzależniająca, ale to chyba zrozumiałe jak jest u nas dostępna od niedawna (wie ktoś od którego roku konkretnie?), tylko w krajach anglosaskich, szczególnie w UK sie zczaili, że to niektórych uzależnia dużo silniej niż benzo i jest tam teraz duża ostrożność z przepisywaniem jej
mam nadzieje, że u nas będzie jak najmniej pregaboćpaków i przynajmniej się od niej odpierdolą skoro na benzo coraz częściej jest większa nagonka

no i jak coś to serio nie jestem benzowrakiem, bardziej pregowrakiem xd tak tylko czasem biore doraźnie alpre lub lorka w kryzysowych sytuacjach w zależności od ich typu, alpra jak coś ważnego trzeba załatwić, a lorek jak trzeba sie uspokoić i odpocząć psychicznie
  • 118 / 8 / 0
@punelektryk

Tak. Co miesiąc biorę 2 opakowania alpry i 2 opakowania pregabaliny. Normalnie dają bez dyskusji. Pregaby nawet nie wykupuję, czasami. Ale biorę zawsze, bo nigdy nie wiadomo ;P Staram się jednak unikać po tym jak przeczytałem na pubmedzie badania opisujące jak pregabalina w dawce 300mg uszkadza mózg. Serio, są takie badania. Używam tylko jako remedium na skręta, ewentualnie jak potrzebuję boosta, żeby coś zrobić.

Pregaba została odnotowana jako uzależniająca. Ba! Została nawet zbanowana. Ale w USA, u nas nie ogarniają i nawet chętnie przepisują, bo każdemu pomaga. No bo kurwa chodzą naćpani 24/7 to nie dziwota, że pacjent "wyleczony" XD A weź raz nie weź. Człowiek zamienia się w zombie, letarg i niemożność zrobienia czegokolwiek

A MAM PYTANIE, MOŻE KTOŚ WIE

Chciałem wysępić w receptomacie reckę na memantynę. Lekarz mi odpisał, że chce dokumentację. Odpisałem, że dopiero wróciłem do PL i siłą rzeczy nie mam tutaj dokumentacji. Wysłałem mu zdjęcie listka jako dowód, że faktycznie lek przyjmuję. No ale nie udało się, prośba została odrzucona. Są jakieś strony, gdzie bez problemu można by taką receptę otrzymać? Memantyna to nie jest lek o potencjale uzależniającym przecież. A zamawiać je z Indii to trochę droga zabawa. Zapisałem się nawet do neurologa no ale nie wiadomo czy mi przepisze a serio to jedyny lek, który pozwala mi normalnie funkcjonować...
  • 27 / 1 / 0
Czy ktoś z was dostal może Omnadren 250 (testosteron) przez E-receptę ,nie posiadając żadnej dokumentacji medycznej która wskazywała by na konieczność jego przyjmowania?
Zastanawiam się czy wystarczyłoby umiejętnie uzasadnić , bez konieczności dołączania dokumentacji.
  • 87 / 2 / 0
Siema ostatnio próbowałem wysepic paczkę rolek na tele medi ale mówiła kobitka ze nie wystarczy poprzednia e recepta tylko potrzebne jest zaświadczenie od lekarza. Takowe posiadam i jest tam napisane ze mam zaburzenia lekowe f41 ale tez zachowania do nadużywania alkoholu i subst f19.2 .Moje pytanie czy na takie zaświadczenie i stara e receptę na klony albo tez rolki da radę coś wyciągnąć czy raczej nie będę chcieli nic dać narkomanowi 🤪
  • 2859 / 946 / 0
jeżeli jest to standardowe zaświadczenie dla lek. POZ, o stale przyjmowanych lekach wraz z dawkowaniem, zdiagnozowanym rozpoznaniem (kod ICD - 10 choroby, które jest wystawione na ciebie przez specjalistę, to jak najbardziej, upoważnia cię ono, do otrzymywania rozpisanych tam leków.

nie powinno być problemem wstydliwe rozpoznanie, takie akurat może było konieczne, aby je tobie wypisać.

sam mam kilka stałych, ważnych zaświadczeń, co do przyjmowanych przeze mnie środków (opioidy, psychotropy oraz pewien stymulant z wykazu subst. narkotyzujących), przy czym bazując, na dotychczasowym doświadczeniu, to śmiało mogę powiedzieć, że dla nieznajomego, nowego lekarza, który pierwszy raz ma wystawić leki z zaświadczenia, liczy się tylko to, że jest ono ważne, podbite pieczątką oraz podpisem specjalisty, które owy kwit wypisywał - tak, to patrzą tylko na zawarte tam preparaty i ich dawkowanie. samo rozpoznanie ma niewielkie znaczenie, poza tym, że czasami upoważnia do ryczałtu/refundacji leku.
ponownie zacząłem odwiedzać forum. w razie potrzeby proszę kontaktować się ze mną przy pomocy PM-ek.

with regards, przodownik
ODPOWIEDZ
Posty: 1748 • Strona 77 z 175
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.