na astmę oskrzelową idzie dostać receptę na mj???

Tak. Trzeba jednak uderzać do jakichś cannabis clinic czy coś w tym stylu.

Mam pytanie. Czy orientujecie się w następującej kwestii:

Zrealizowałem e receptę od lekarza na kod dziś w jedbej aptece. Teraz takie pytanie.

Czy ta e recepta jest już nieaktywna, czy inny farmaceuta może jeszcze jak wpisze kod zobaczyć co wykupiłem?

Pytam, bo moja matka jest farmaceutką i jest strasznie wścibska i złośliwa. Boję się, że wklepie któregoś dnia ten kod recepty u siebie w pracy i zobaczy co wykupiłem. No, a tam były leki na wrzody żołądka i jedno opakowanie nasennych to są wielkie paki i nie mam ich jak dobrze skitrać, matka wszędzie grzebie, a ja zawsze mam pecha. Schowałem je w aucie, ale znając moje szczęście (mam tak koorewskiego pecha) matka się jakoś dowie np. pożycz mi samochód i znajdzie, a potem wyciągnie ode mnie kod gadką: "skoro nie chcesz się przyznać i podać kodu to pewnie coś ukrywasz"

Generalnie mam przewalone z moją matką i całe życie oglądam się za siebie, bo ona ma wszędzie dojścia, zna wszystkich. Jest cholernie czujna i spostrzegawcza. Zawsze wszystko słyszy, jej cholerne świecące oczka świdrują na wylot i wypatrzą wszystko. Na mieście zna każdego. Jak szedłem na wagary to zawsze ktoś mnie widział i dochodziło do tego, że musiałem się kitrać w lasach.

Jak się dowie o tym opakowaniu nasennych to nie będę miał życia jeszcze 10 lat po tym jak paczka się skończy i trucie doopy.

Więc jak. Czy farmaceuta może zobaczyć e receptę ktorą już wykupiłem jak jej podam kod?

Ile Ty masz lat...? Dobrej skrytki nie możesz zorganizować? Rozchodzi się przecież i 1 opakowanie (pewnie zolpidemu) leku.
Nie znam się na tym, ale podejrzewam, że wpisując kod będzie widać status recepty - co zostało wykupione, a co nie. Wątpię, by wykupienie danego leku z recepty powodowało jego zniknięcie / ukrycie w systemie. Jeśli farmaceuta widzi, co nie zostało wykupione, to na 99.999999999999% widzi też co zostało.

Z tego co mi wiadomo e-recepty są w zintegrowanym systemie - widać jakie leki wykupiłeś a jakie nie, i te drugie możesz oczywiście dokupić. Czas przetworzenia informacji w centrali jest mi obcy ale raczej nie masz co liczyć na trick z jedną receptą w dwóch sąsiednich aptekach.

Kiedyś miałam receptę z kilkoma opakowaniami pregabaliny, najpierw wykupiłam jedno w aptece X. Po tygodniu poszłam do apteki Y by wykupić kolejne, ale dwa razy podawałam farmaceutce kod i PESEL, a ta twierdziła, że nic takiego jej nie wyszukuje, jakby ta recka nie istniała. Powiedziała mi, że resztę mogę wykupić tylko w aptece X, w której zaczęłam już realizować receptę.
Więc jeśli dana recka została zrealizowana w jednej aptece, to wygląda, że w innych nie ma do niej wglądu.

Z tego co pamietam (bo dawno juz nie wykupywalem recept na raty) to jezeli masz np 3 opakowania leku X i wykupisz 1 to reszte mozesz wykupic tylko w tej samej aptece.
Inaczej wyglada sprawa kiedy masz lek X i Y, wtedy jezeli wykupisz tylko lek X to lek Y mozesz wykupic w dowolnej innej aptece.


[cut]
Wyciąłem offtop, ostrzeżenie słowne. Koniec z dyskusją na temat zarobków i kosztów życia w Polsce, to dział Prawo, nie Knajpa/Imane Anys

Pytanko do was, recepciarzy:
Czy karta medycznych czynności ratunkowych (to co dostajemy jak karetka przyjedzie) na której stwierdzono jakieś kołatania serca i zastosowano 10mg relanium iv może być podkładką do wypisania e-recepty na rolki piątki?

Zależy czym dane kołatanie było spowodowane. Reszta zależy od magika.

Chodzi mi o stronki na których dodaje skan papieru i w ciągu godziny otrzymuje recke, bez interakcji z dokturem.

Edit: I czy stara recepta zrealizowana x czasu temu na ketrel pobrana z IKP w pdf podrasowana na benzo załączona na tego typu stronce zda egzamin?