Więcej informacji: Opioidy w Narkopedii [H]yperreala
opiofan pisze:albo leciutko czerwony od cudzej krwi roztwór walić . Mając kompletne zaufanie do niej, nie widzę w tym nic złego.
Ja tam zawsze własny sprzęcik tylko i wyłącznie. Zdarzyło mi się np. rano zrobić iv, wymyć igłę i strzykawkę, owinąć w ręcznik papierowy i folię i wieczorem po ponownym płukaniu puknąć tym jeszcze raz. Ale to maks, i tylko jak były sytuacje w których ciężko było iść do apteki. Albo np, w pracy jak zmiana się przedłużała.
Dzielę się z tylko z moją kobietą - nikogo bardziej na świecie nie jestem pewny :-)
Rekord użycia igły to ze 20 razy ale tu już hardkor dla desperatów - faktycznie już po 3-4 razach ostrość mocno siada.
Dzisiaj kupuje po worek 50sztu wszystkiego i zawsze noszę małe blaszane pudełko z zestawem i tasiemką - nigdy nie wiadomo co na mieście wpadnie w łapki - a to ketonik, a to opiacik albo tryptaminka... Niestety i.v. okazała się najlepszą metodą podania ze wszystkich dragów które takoż się da.
aparat.relaksu@hyperreal.info
Nowy blog - tym razem dopracowany:)
https://junkiepump.wordpress.com/
Maskaradore pisze:Ja tam pobijałem rekordy - sprzęt po kilku miechach, wyjęty z siatki do wyrzucenia - przemyć, cyku cyku i żyje.
Rekord użycia igły to ze 20 razy ale tu już hardkor dla desperatów - faktycznie już po 3-4 razach ostrość mocno siada.
http://www.youtube.com/watch?v=qHYNfitGBp4
---
„Jedyna wolność to zwycięstwo nad samym sobą.” opio-free
Kiedyś zrobiłem dziewczynie mega-awanturę za ściągnięcie wody z czajnika, dzisiaj robię to samo z dzbanka
aparat.relaksu@hyperreal.info
Nowy blog - tym razem dopracowany:)
https://junkiepump.wordpress.com/
opiofan pisze:Mistrzem higieny nie jestem, ale podstawowych zasad w miarę przestrzegam. Pompek potrafię używać tych samych przez 2-3 dni (płuczę wodą jedynie, jak jest to wrzątkiem), igły na ogół zmieniam po 2-3 wbiciach. Nałóg współdzielę z moją kobietką i zdarzyło się czasem dzielić igłami albo leciutko czerwony od cudzej krwi roztwór walić . Mając kompletne zaufanie do niej, nie widzę w tym nic złego.
PZDR
nie chciałam rozstania przez miłość do ciebie
odkryłam druga twarz ma na imie śmierć
duszy ci nie oddam, w narkomańskim niebie
by kometh
mam w kieszeni klonazepam.
Kometha pisze:kiedys musialam pukac z cocacola w zlotych tarasach bo nic innego nie bylo pod reka a woda z kibla to raczej nie...
Ja jak nie mam wody pobieram sobie krew, w niej rozpuszczam towar i hukam.
I po sprawie.
Kiedyś zbytnio nie uważałem na to żeby się czymś nie zarazić. Np. waliłem towar z osobą która ma hcv i hiv i zostawiła u mnie swoją igłe. Oprócz jej igły były też 2 moje. Rosyjska ruletka. Wybrałem jedną, założyłem i huknąłem. Chyba się udało bo jestem zdrowy.
Teraz bym w życiu czegoś takiego nie zrobił, albo wygotował i wyczyścił niejonowymi śodkami piorącymi wszystkie 3 igły i wtedy wybrał jedną.
Wybielacze zabijają hcv.
p.s czemu nikt sie prawie nie odzywa na tym forum w dzialem morfina/heroina cisza jakby makiem zasiał ;DD hehe
pzdr
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.