Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 51 • Strona 1 z 6
  • 386 / 2 / 0
Zauważyłam pewną ciekawą rzecz.

W zeszłym roku brałam mniej więcej tyle samo DXM co teraz. Wtedy nie trenowałam ZEN i pojawiały się u mnie problemy z pamięcią.
Teraz trenuję ZEN i nie mam żadnych problemów z pamięcią, ani koncentracją ;P


Moja praktyka wygląda tak:

Codziennie wieczorem liczę oddechy, starając się skupić tylko na nich. Od czasu do czasu np. przy liczbie 30, 96 etc. wyobrażam sobie jakieś zdjęcie, aby mi pomogło w utrzymaniu koncentracji. Czasem mogę się z tego powodu zamyśleć, ale bez tego w ogóle bym nie potrafiła się skupić i cały czas bym myślała o czym innym, bo samo liczenie oddechów nie powoduje u mnie koncentracji, ale staram się zapanować nad tym i wyobrażać sobie coraz mniej zdjęć. Od czasu do czasu ulepszam technikę i teraz liczę do 300, wcześniej liczyłam do 100.

Zauważyłam jeszcze jeden pozytywny efekt. Gdy jestem razem z przyrodą odczuwam "Tu i teraz" i delektuję się nią. Przyglądam się każdemu drzewu tak, jakby to było coś niesamowitego. W pomieszczeniach tego na razie nie czuję, ale może to się zmieni.

Założyłam ten temat, bo pomyślałam, że może pomóc wielu ćpunkom jęczącym o to, że nie mogą się na niczym skupić :) Pochwalcie się swoimi osiągnięciami. Wiem, że jest tu trochę osób praktykujących techniki wschodu.

PS. Jak tak się zastanowiłam to zobaczyłam jeszcze jeden pozytywny efekt. Moje tripy są takie świadome, cały czas mam trzeźwe myśli, nawet kiedy znajduję się w kosmosie. W zeszłym roku zdarzały mi się małe stany nieogarniania, teraz wydaje mi się to czymś obcym. Kiedy mój kolega mówił mi na gg, że nie ogarnia na ziole to ja zastanawiałam się, jakie to jest uczucie.

Tak poza tym polecam też praktyki okultystyczne. W ostatni piątek za radą Petera Carolla poprzedziłam tripa inwokacją i przeżyłam najpiękniejszą psychodeliczną podróż w życiu. Muszę napisać trip raporta.
  • 845 / 9 / 0
przekorczylas juz w koncu ta otchlan i inwokowalas chronozona ?

:kotz:
:kotz:
:kotz:
  • 915 / 4 / 0
[ external image ] *



*dla niekumatych: mój post jest zajebiście zen, więc jest zajebiście na temat. postuluję usunąć post chaotki, który zajebiście nie jest zen. dziękuje.
Uwaga! Użytkownik feydewey nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 386 / 2 / 0
katotaliban pisze:
przekorczylas juz w koncu ta otchlan i inwokowalas chronozona ?

:kotz:
:kotz:
:kotz:
no comment :(
  • 137 / 1 / 0
mylisz łyżkę z zupą :)
  • 386 / 2 / 0
A mógłby ktoś w końcu wypowiedzieć się na temat?

Najważniejsze są efekty praktyki. Niech będzie, ze nie trenuję zen, tylko jakiś truskowkazen, ale mi pomaga!

Tak bardzo chciałam napisać mądry post, który by wam pomógł :(
  • 3955 / 145 / 0
masz racje, jakakolwiek praca na soba da taki efekt. :)
moze to byc zen, podswiadomosc, hakunamatata ;) czy cokolwiek w czego skutecznosc bedziesz wierzyc.
nie jest to nic nowego ale kazdy indywidualnie moze to odkryc na sobie, na pewno kazdy z nas wiele razy slyszal o takich rzeczach, raz reakcja bylo "taaa spoko" innym razem "hmm ciekawe" az w koncu sami odkrywamy to o czym niby juz wiedzielismy ale dopiero teraz udalo nam sie to zrozumiec.

w kazdym razie dobrze ze Ty do tego doszlas, powodzenia w dalszej pracy nad soba. :)
  • 488 / 7 / 0
Dobry temat.

Ja też brałem DXM w różnych ilościach i przez długi okres czasu. Jednak ta faza z dnia na dzień wydawała się coraz bardziej pusta. Nie było tej magii, przemyśleń nad życiem.
Ale zrozumiałem - to ja jestem pusty a nie DXM. Teraz gdy chcę potripować odprawiam całą ceremonię. Najpierw zdejmuję ubranie, owijam się cały folią śniadaniową (Jan Niezbędny), w lewą rękę biorę obrazek Matki Boskiej Starogardzkiej. W drugą rękę biorę trzepak do dywanów i biczuję się nim po plecach. Tak idę na pobliską górkę.

Gdy już na niej jestem kładę się krzyżem na ziemi (głową w kierunku Dzierzążnii) i zaczynam kontemplować swój oślizgły byt. Po kolei wyłuskuję 30 białych apostołów Acodinu z blistra i rozpuszczam ich w kakale puchatek. Następnie naciągam tym cudnym roztworem gruszkę i całość aplikuję sobie w anus śpiewając "Małgośka mówią mi".

Rozpoczyna się egzaltacja naturą. Przytulam się do gleby, wyssiewam dżdżownice z ziemi, kopuluję napotkane dziuple w starodrzewiu. Ostatnio podczas szczytu fazy miałem bardzo silny OEV: zobaczyłem w koronie drzewa dobrotliwą twarz Karola Strasburgera, który namawiał mnie do porzucenia alkoholu i papierosów i poświęcenia swojego życia afrykańskim dzieciom.

Wracając z takiej cudownej mistycznej podróży masturbuję się na przejściu dla pieszych wymazując swoim ejakulatem przycisk od sygnalizacji. Niechaj wszyscy poczują tę mistyczną moc.
  • 3955 / 145 / 0
aaaaaaaaa %-D %-D %-D
  • 368 / 6 / 0
he he he śmieszne :-D Sam bawiłem się w przywoływanie demonów z biblii szatana ale kurwa nic z tego nie wyszło. Tee chaotko czyli ogółem nauczyłaś się medytować i osiągnełaś stan podobny do odurzenia marihuaną połączony z aktualnym odurzeniem aco (właśnie zjadłem 450 mg) to musiało być naprawdę NIESAMOWITE.
ODPOWIEDZ
Posty: 51 • Strona 1 z 6
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.