Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 206 • Strona 20 z 21
  • 2 / 1 / 0
Na forum jestem od kilku chwil ale z wariosetyną znam się od prawie dwóch lat. Brintelix
aktualnie w dawce 10 mg ale schodzę z 20. Do tego trazodon na noc.
Więc jeśli ktoś szuka opinii po dość długim stosowaniu służę. Początki słodko-gorzkie. Ból głowy, nudności -przeszło po kilku tygodniach. Zmniejszone stany lękowe, za to pewność siebie, ogólne ogarnięcie tematów bardzo na plus. Poza tym ta cudowna myśl każdego dnia, że było szambo ale będzie lepiej. Za to duży plus. Ale... apetyt- masakra- mogłabym wszystko smarować majonezem! Libido- słabo, choć nie bez sukcesów, I najważniejsze- po dłuższym zażywaniu czujesz się jak owinięty w folię bąbelkową. W sumie wiesz co się dzieje ale kładziesz na to laskę. Nic nie rusza. Jeśli szukasz takiego efektu- może to substancja godna rozważenia.
  • 28 / 2 / 0
@zburzony
Może minimalnie. Ogólnie jestem nietowarzyska i lek tego nie zmienia. To co zmienił na plus to brak myśli s., widzę przyszłość w jaśniejszych barwach niż wcześniej, nie wracam tak do przeszłości i nie katuję się przykrymi myślami. No i sen zdecydowanie na plus. Miałam bezsenność przez męczącą gonitwę myśli, a teraz nie mam z tym problemu. Łatwiej mi też zapanować nad umysłem, mam większy wpływ na to, co myślę. Psychiatra trafiła w lek i chwała jej za to, ale jak wiadomo, to kwestia osobnicza.

Scalono — CATCHaFALL

Aha, jeszcze jedno do wortio, mam więcej energii i mniej się męczę. Zanim zaczęłam brać leki, to często miałam tak, że czułam się ospała i zmęczona po południu, teraz już nie widzę takiego problemu.
  • 87 / 3 / 0
Czy ktoś brał tianeptyne i ma porównanie - tianeptyna vs wortio? Jak odczucia jeśli chodzi o działanie obydwu substancji i Ew skutki uboczne?
  • 8 / / 0
Biore 10mg Brintellix ale ani gorzej ani lepiej

Co powiecie na 20mg Brintellix-u ?? Mam paraliżujące lęki nie dające żyć
  • 264 / 70 / 0
Ja osobiście bym tego nie polecił. Owszem, lek tolerowałem lepiej niż inne SSRI ale oprócz lekkiej poprawy nastroju - brak dzialania na lęki + nudności od samego początku, a im dalej w las tym te nudności stawały się co raz większe i trudniejsze do zniesienia aż wreszcie po 3 tygodniach rzuciłem to w pizdu. Może gdybym poczekał dłużej.... ale na drugs com wypada w opiniach gorzej niż inne leki SSRI (ok, wiem że to nie do końca SSRI ale wiecie ocob). Na reddicie w dziale poświęconym tejże substancji ludzie również narzekają że lek jest badziewny i nie przynosi efektów. Ale warte spróbowania na depresję jeśli inne SSRI zawiodły.
Programista z nerwicą, benzo i z-drugs wyjadacz. Umiem gadać z lekarzami :tabletki:
W razie pytań dot. leków, recept czy zaświadczeń / diagnozy - zapraszam na PW :)
  • 255 / 40 / 0
Jeeeezu, wszedłem na to, 5mg dziennie, trzeci dzien... I mam po tym takie zawroty głowy, że ledwo mogę skręcać jak chodzę.

Ktoś tak miał? To przejdzie? A może to nie po tym?

Wcześniej na wenli było całkiem spoko i zejście z niej też w miarę ok. Trochę na siłę ten lek zmieniony.

Myślę o tym, że by tak skoro zszedłem z wenli, ta warioksetyna jeszcze się nie rozkręciła, to może zupełnie sprawdzić, przypomnieć sobie jak to jest bez antydepresantów? ... I może sobie zamiast tego zjeść magiczne grzyby, które na SSRI nie działają, co uważam za skandal.
  • 1 / / 0
Cześć wszystkim!
Brintellix zacząłem brać od stycznia, miałem przez tydzień brać 5mg, ale po 3 dniach nie czułem żadnych uboków, więc sam zwiększyłem od razu do 10mg, na początku czułem się mega słabo, ze skutków ubocznych to na początku na pewno biegunka, no i dziwne mrowienie w nogach i bóle w klatce. Po miesiącu byłem już na 15mg i nagle poczułem się lepiej. Wcześniej byłem w takim stanie, że z niechęci chciało mi się wymiotować. Jadę do pracy rano i czuję taki wstręt, że chciało mi się rzygać..
Może to dziwne, ale kiedy byłem już na 15mg, pewnego dnia chciałem iść zrobić zakupy, ale czułem taki wstręt i niechęc, że musiałem się aż położyć (dość często tak robiłem) leżałem chwilę i nagle mi puściło, wstalem z lepszym nastrojem i poszedłem po zakupy. Na drugi dzień wstalem rano bez problemu, za każdym dniem bylo ciut lepiej. Po kolejnej wizycie lekarz zalecił wejście na 20mg. Od lutego jestem na 20mg i ten stan utrzymuje się aż do teraz, czyli to znaczy, że mogę normalnie funkcjonować, wstaję bez problemu, ze skutków ubocznych nie mam już żadnych, nie czuję nawet, żebym coś brał. Lekarz stwierdził, że jeśli poprawa się utrzyma, to w grudniu będziemy z niego schodzić.
Podsumowując:
Poprawa ogromna, biorąc pod uwagę to, jak czułem się na początku roku..
Chociaz cały czas myślę, że to jeszcze nie to, co było kiedyś, tak przynajmniej z 2 lata temu. Tzn, ciężko czasem z motywacją, żeby iść na ten basen, czy rower a kiedyś bardzo lubilem. Lekarz próbuje dobierać do tego leku coś jeszcze, ale ostatnie które brałem wyszły średnio. Najlepiej zadziałał Edronax, ale on ma w cholerę skutków ubocznych i chyba wolę być w takim stanie w jakim jestem teraz.
  • 386 / 92 / 2
Dołączam 10 mg wortio do 5 mg esci. Powiem szczerze, że nie wierzę ani trochę, że sama wortioksetyna może cokolwiek zdziałać na depresję. No, może w dawkach 15 mg +, ale ta dziesiątka na pewno nie wyleczy nikogo z depresji, ani lęków. Za to pamiętam, że była poprawa pamięci i funkcji seksualnych. Pamięć ulega poprawie chyba przez antagonizm 5HT-7. Aktualnie funkcjonuję na pregabalinie, ona jest moim antydepresantem, bo 5 mg escitalopramu nie ma prawa za bardzo działać, może tyle, że człowiek nie ma myśli, by wyskoczyć z okna.. Wortio można dodać, nie zaszkodzi, możliwe, że coś tam minimalnie poprawi. To słabiutki psychotrop. Pozdro all.
!מרנא תא
  • 28 / 2 / 0
Aktualnie jestem na 15mg Brintellixu i potrzymuję moją opinię, że to bardzo dobry lek. Oczywiście nie dla wszystkich, jednemu podejdzie, innemu nie. Wychodzi dość drogo, bo ok 56 zł/mc, ale uważam, że warto. Żaden SSRI mi tak dobrze nie leżał. Do rzeczy: lepsza asertywność, pewność siebie, nie mam problemu żeby pójść i coś załatwić, sprawę w urzędzie czy reklamację. Sen na plus. Żadnych skutków ubocznych. Rozmawiam normalnie z ludźmi. Ograniczone do minimum myśli lękowe, myśli S brak już od dawna. No i na plus pamięć, szybkość kojarzenia, zdolności poznawcze. Czuję się (prawie) jak normalny człowiek. Plus do tego dochodzi terapia dla DDA.
  • 2 / / 0
Zaczynam dopiero przygodę z tym lekiem, cierpię na bezsenność (krótki beznadziejny sen, brak senności w dzień). Na efekty trzeba ponoć czekać z 2 tyg. więc może za wczasu z ciekawości zapytam:
1. Czy ktoś z podobną przypadłością brał dłużej ten lek (solo)? Niby ma polepszać sen, ale nie jest to typowy usypiacz jak mirtazapina, która mi nie służy w dzień :<. Pogłębia to jakoś znacznie sen?
2. Wyczytałem, że niby jakoś można chlać i nie zwiększa kaca. A czy mocno chce się po tym miksie rzygać (załóżmy po 4 browarach)?
ODPOWIEDZ
Posty: 206 • Strona 20 z 21
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.