Pierwszego kielona wódki nie zapomnę. Tych emocji, zapachu no i pierdolnięcia (4 kieliszki na głowę Sobieskiego :)).
Z wiekiem (i "przepaleniem" kubków smakowych) zaczyna się doceniać dobre alko.
Może jeszcze żeby kace były jak w wieku 17 lat że na następny dzień po ostrym chlaniu wsawalo się o 7 jak skowronek?
Niestety, tak nie jest.
Dla mnie to że alko już nie klepie euforycznie to w sumie błogosławieństwo. A do tego jeszcze kace dochodzą i zmiany w psychice.
Bilans pozwala przynajmniej nie chlać na umor a i może rzucić.
Jakby to działało tak samo dobrze jak hmm płynna" kokaina "to nie nadążali by z przeszczepami wątroby xd
Najlepiej ro widać jak się patrzy na wymiętych już starych alkonow. Człowiek niestety ma dalej mechanizmy zaprzeczeń że on w lepszym położeniu, że nie pije i nie skończy jak oni a lata mijaja i zmiany postępują
@Moczymordek
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
03 grudnia 2021Moczymordek pisze: Czy ktoś jeszcze tak ma, że jak był gówniarzem, to wódka była dla niego obrzydliwa w smaku, ale dawała ogromną euforię, a jak dorósł to zaczęła mu smakować, ale działanie nie jest już tak dobre jak kiedyś?
Z biegiem lat bardziej zacząłem tolerować jej smak, a i sama jakość bardzo wzrosła. Swoją drogą aktualnie bardzo dobra Wyborowa kiedyś była obrzydliwa. Kupowało się Finlandię, jako najlepszą opcję. Na Belvedere, czy Chopin'a nikt kasy nie miał. Pierwszy raz spróbowałem ich po studiach, jak zacząłem zarabiać lepsze pieniądze. One są tak gładkie i delikatne, że bez popitki to wręcz wskazane je spożywać.
Trochę śmiać mi się chce z Amerykanów, którzy sączą wódę, jakby było się czym delektować...
Dawno już wódy nie piłem - jeśli napiję się czegoś mocniejszego, to wybór pada na wszystko, tylko nie wódkę. W ostatnich latach bardzo posmakowało mi Pisco, z którym miałem kontakt już lata temu, ale podniebienie nie było jeszcze gotowe, by docenić. Polecam się zainteresować - zajebista sprawa także do drinków. U nas wprawdzie 2 x droższe, niż u źródła, ale mimo wszystko polecam.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.