Alkohol etylowy pod każdą postacią.
Więcej informacji: Etanol w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1540 • Strona 110 z 154
  • 519 / 53 / 0
Ja tam kolorowe zapijam sobie browarkiem bo tak lubię.
Btw co chlejusy sądzą o wódce Ruski standard? Nie wiem czy ta polska różni się jakością od tej prosto z Rosji, ale jak ojciec takową przywiózł z zssr parę lat temu to aż mnie zdziwił fakt że po polaniu kielonka nie czuć nawet zapachu wódki praktycznie. Smaku dobrze nie pamiętam, pamiętam tyle że było naprawdę bardzo spoko.
  • 568 / 87 / 0
@ledzeppelin2 bo po kolorowej wódce ryzyko zgona jest minimalne, co przy mojej słabej głowie do alkoholu naprawdę dużo robi. Ja po czystej dość szybko jestem ululana jak bobas, albo po prosu wymiotuje. No nie podchodzi mi czysta tak dobrze, jak smakowa i już. Jak dla mnie posmak alkoholu jest zbyt intensywny żeby zostawiać go na dłużej. Zazwyczaj biorę siarczystego łyka z butelki Soplicy, przełykam od razu i po paru sekundach pije pare małych łyków wody żeby się pozbyć smaku wódy z ust. Pamietam jak promowałam wypić na raz ćwiartkę truskawkowej - udało się ale pizde po tym miałam taką ze do dziś pamietam ten melanż tylko z opowieści. Ale wtedy jeszcze niczego nieświadoma nawet niczym nie przepiłam tej wypitej na hejnał ćwiartki...
W strugach deszczu dni toną, dotykam stopą dna
  • 519 / 53 / 0
Tak mi jest smutno kurwa teraz przez moją jebaną tolerancję, ja musiałem jeszcze miesiąc temu jakoś (ograniczyłem trochę) 3 ćwiartki wypić i do tego jeszcze piwko z reguły, czasem więcej czasem mniej zależy od dnia, Ale to już są okropne ilości. O albo prawie 0.7 whisky...
  • 11996 / 2343 / 0
Ruski Standard jest bardzo dobry - jedna z lepszych wódek w tej półce cenowej.
Smakowych wódek unikam, ale jeśli już mam w kieliszku, to nie przepijam. Tak samo z czystą (oczywiście jeśli jest dobra - przepijanie Chopin'a, czy Belvedere to ciężki grzech :))
  • 2104 / 458 / 37
Zamiast przepijać, lepiej zagryźć ogórkiem kiszonym, kawałkiem śledzia lub boczku, tak jak nakazuje polska tradycja. Można też zagryzać tak jak robili to żołnierze radzieccy, czyli cebulą i kawałkiem wędzonej słoniny.
Lubisz koks?
  • 11996 / 2343 / 0
Dokładnie - tak jest zgodnie z tradycją : ) Jako zakąskę polecam też marynowane grzybki (najlepiej maleńkie okazy w całości). Mi najbardziej smakują koźlarze czerwone, ale prawdziwki też są wspaniałe. Do tego różne gatunki sera, oliwki i dobre pieczywo.
Niestety trafić na sam początek wysypu i zebrać dużo małych grzybków jest ciężko. Mi udało się to w tym tygodniu z koźlarzami - zbierałem jak jagody : )
Można też kupić, ale grzyby zapewne lasu nigdy nie widziały.
  • 68 / 18 / 0
Kolorowe wódki są spoko (tylko lubelskie) , nie ma sensu ich przepijać ale lubie pić rownolegle piwa owocowe i jeść np żelki albo nektarynki albo brzoskwinie.
A z czystej wódki najbardziej pasuje mi luksusowa lub stock a najlepiej z zagryzkami. Z tych prostych najlepiej lubię grzybki, kabanosy, ogorki,cebule posolona, cytryne w plastrach, papryki z octu, rybe wedzoną albo z puszki albo wyłożyć se talerzyk wędlin albo jakas kielbase i chrzan. Jeżeli chce mi się pobawić to spoko jest zrobic tatara albo jakaś sałatkę no i przy okazji w kuchni jebnac pare luf.
A w temacie wódki wkurwia mnie jak goście np na zero siedem na trzech wypijają 2l coli. Albo jak polewają wodke az po rant kieliszka i zsiorbuja to blahhh kurwa.
  • 11996 / 2343 / 0
Wczoraj miałem okazję wypić kieliszek wódki Paderewski. Butelka prezentuje się naprawdę ładnie - niemal jak Belvedere.
Wprawdzie do wspomnianego nie ma w ogóle porównania, ale w tej cenie (ok 60 zł za 0.7 L) jest jedną z najlepszych, jakie piłem. Gdybym jednak miał kupować, to dołożyłbym te kilkanaście złotych i kupił zdecydowanie lepszego Chopin'a (żytniego, bo ziemniaczany jest dużo droższy).
  • 610 / 115 / 0
Russian Standard. Orginalna rosyjska wódka, polecam. Wokulski bimber z lidla też dobry. Nie pieką jak te soplice, wyborowe, żołądkowa itd. Ciekawe i irytujące jest to że wódki polskie na eksport są dużo lepsze np. wyborowa czy żubrowka.
  • 11996 / 2343 / 0
Jeśli ktoś nigdy nie próbował, to polecam kupić Siwuchę. Bardzo oryginalny smak i stara receptura.
Pamiętam, jak na początku stulecia jeździło się po alkohol na Słowację. Tak kupowało się głównie piwo Złoty Bażant, albo Smadny Mnich i wódkę Nikolaus, która była bodaj 2 x tańsza, niż nasze (kosztowała ok 10 zł). Co prawda smakowała tak sobie, ale to były czasy liceum więc liczyła się tylko cena :)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
ODPOWIEDZ
Posty: 1540 • Strona 110 z 154
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.