ostrzeżenie za obrażanie drugiego użytkownika - delicsajko
łatwo jest oceniac nie znając backgroundu... zycie nie jest zero jedynkowe. a odpowiadając co mogly miec w glowie ? milosc jest slepa
Ostateczna decyzja o spożyciu pada zawsze po stronie samego zainteresowanego.
Wina będzie tego, który był głupi i brał coś o czym nie miał pojęcia. Podobało się i myślał że tak można robić sobie dobrze bez uzależnienia, bo ziomek mówił że on lata bierze i nic mu nie jest. Bo nikt mu do gardła nie wpychał. Ale ten który temu głupiemu to zachwalił i podsunął chyba nie będzie bez winy i możemy powiedzieć, że wjebał w narkotyk tego głupiego.
Powtarzałam do porzygu, żeby nie brali po całej, bo mnie poskładało po połówce i że mają uważać (potrzebowali coś na parapetówę do znajomych).
Oczywiście, jak można się łatwo domyśleć, mieli wyjebane i zarzucili więcej. Spotkałam ziomka na ulicy po kilku dniach i pokazywał mi filmik innego kolesia, który zgrywał kozaka, ojebał 2 na raz i tarzał się na materacu przez ponad 2h, nie wiedząc co się dzieje, ale podobno BYŁ WTEDY BARDZO SZCZĘŚLIWY. Reszta towarzystwa oczywiście beka.
Czy mogę mieć do siebie pretensje? Przez długi czas je miałam, ale w tym przypadku chyba nie powinnam. Trzeba po prostu uważać, z kim dzielisz się dragami.
I wiecie co mnie najbardziej w tym wszystkim wkurwia?
Taka nieumiejętność rozróżnienia, kiedy kończy się beka, a zaczyna zbyt gruby lot. Ktoś ewidentnie traci świadomość, widać, że nie ogarnia tego stanu, a debile i tak będą nagrywać, wrzucać do neta i mieć temat do śmiechawy, ale oczywiście nikt nie zapyta jak się czujesz
i czy wszystko w porządku..
Gdyby ktoś by się wtedy z tego powodu przekręcił, to jednak ja musiałabym z tym żyć, a nie osoba, która śmiertelnie przedawkowała...
bo i tak by już po prostu nic nie czuła, więc logiczne :D
Przez to wszystko mam taki chujowy nawyk, że gdy komuś coś udostępniam, to potem wypisuję SMS-y czy faza spoko i że jak coś by się działo, to będę pod telefonem. Czuję, że przesadzam z tą całą troską, ale ja naprawdę MUSZĘ wiedzieć, jak oni wszyscy się TERAZ czują...
i czy ktoś nie potrzebuje pomocy. No jebnięta.
Dostarcza mi to więcej stresu, niż to potrzebne tak naprawdę.
Nie przyszlo Ci do glowy , ze jak ktorys debil wyladuje w szpitalu a w jego telefonie SMS :
"Od : Klawiatura
Hej jak tam pixa ktora masz ode mnie dobrze klepie ? Pamietaj pij duzo wody pzdr"
To mozesz miec niezly przypal ?
Niestety, masz rację, ale nigdy nie zdawałam sobie z tego sprawy ;)
Mimo, że nie pytam tak wprost, jak wyżej wspomniałeś, to jednak no... jest to trochę strzał w kolano.
Teraz jeszcze bardziej jest mi głupio, ale może o to właśnie chodziło. Dzięki!
Ja miałem ziomka, z którym brałem kryształ ale pewności nie mam czy przede mną już z kimś nie walił (nie pytałem). On jest młodszy o 4 lata i później razem często waliliśmy. Ja poprzestałem na tym, a koleś z biegiem czasu szedł dalej. Zawiązywał dziwne znajomości, jakby celowo pod ćpanie.
Wiązał się z łaskami które lubią to i owo. Z jedną później trzaskali Majkę. Z inną z kolei dilowal feta i ziołem.
Także on chyba po prostu lubił sam takie klimaty i celowo w takie grona wsiąkał.
Teraz z tego co wiem od święta coś przypierdoli, chociaż temat z nim zawsze krąży wokoło środków różnych. Takie ma po prostu zainteresowania, co jest bardzo przykre.
Poza tym to gość z ktorym fajnie jest tylko spędzić nockę z jakąś substancja, bo ciekawszych zainteresowań to raczej nie ma.
Także pewnie gdybym nawet nie pokazał mu za łebka, to sam by do tego doszedł. Ten typ tak ma
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.