Są to mocne, słodkie, jasne wina z przejrzałych winogron. Ta słodycz jest taka jakaś wyjątkowa. Wino jest typowo deserowe i większe ilości raczej nie wchodzą w grę.
Oczywiście lubię też inne "typy" win. Właściwie każde jest dobre na swój sposób. Może tylko białe wytrawne najmniej mi smakują, ale nie mogę powiedzieć, by były niedobre.
Podsumowując - wolę piwo ; D
Jest to Echeverria Carmenere rocznik 2012 (czerwone wytrawne - na fotce jest rocznik 2013).
Bardzo złożony smak, pikantny (pieprzowy), w którym dominują śliwki, ale też czekolada, wanilia... (mój szwagier mógłby wymieniać dużo więcej...).
Sama butelka jest elegancka - żadne Carlo Rossi - widać, że to wino z dobrej półki (swoje kosztuje - nie mam pojęcia ile, ale wina z tej winnicy są drogie).
Mam jeszcze 2 butelki ich najlepszych (najdroższych) win, które dostałem gratis od szwagra. Osobiście poznałem właścicieli (bardzo bogata i wpływowa rodzina) podczas poprzedniej wizyty.... ba - razem z nimi poznałem też byłego prezydenta kraju Ricardo Lagos'a : )
Z takich budżetowych polecam Liebfraumilch w niebieskiej butelce.
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
Może takiego z najniższej półki cenowej pokroju Amareny xD
Carlo Rossi jest jak najbardziej smaczne, ale zbyt delikatne - dlatego napisałem, że głównie dla kobiet. Z doświadczenia też wiem, że jeśli kobieta kupuje wino, to zazwyczaj jest to właśnie CR - najlepiej różowe półsłodkie.
Ja wolę jednak "tradycyjne", degustacyjne wina. Jeśli chodzi o kraje pochodzenia, to ja ze względów sentymentalnych kupuję wyłącznie Chilijskie. Bardzo dobre robią też Węgrzy, i Mołdawianie.
Zupełnie nie podchodzą mi za to francuskie. Za drogie, za kwaśne i przereklamowane.
Odkorkowałem bardzo dobre, które przywiozłem z Chile. Kosztuje jakieś 80 zł i wygląda świetnie. Szczep Syrah, rocznik 2012. Bardzo owocowe (maliny, czereśnie), ale też czuć gorzką czekoladę i pikantny pieprz. Wyjątkowo złożone - żadne tam Carlo Rossi, tylko wino pełną gębą : D Pozostały mi jeszcze 2 butelki (ta sama seria, ale inne szczepy. Carmenere i Merlot). Mam też butelkę za ok 200$, ale zapomniałem, co to za szczep.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.