Alkohol etylowy pod każdą postacią.
Więcej informacji: Etanol w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 213 • Strona 15 z 22
  • 858 / 17 / 0
korkorio tak zawsze ale teraz dodaję ich mniej nie wpływa to raczej na długość fermentacji ale otrzymany napój jest lepszy w smaku i bardziej klarowny - o ile można mówić o klarowności w przypadku 2tygodniowego wina %-D

e:
cytrynowo- rodzynkowe jak do tej pory najlepsze które mi wyszło smak wyczuwalny tylko cytryna i lekka nutka alkoholu

Scalon zatem. mrstothet.

nie mogę edytować a napisać muszę
przecież nawet mądre książki i wujek duckduckgo mówi że fermentacja trwa 2-3tygodnie reszta czasu jest na dojrzewanie i klarowanie więc jeśli komuś nie zależy na wyglądzie i smaku produktu tylko na alkoholu który jest najbardziej magiczny w tym wszystkim czemu nie może nazwać swego produktu Winem?
a jakie samopoczucie- wyprodukować samemu miłość z cukru i drożdży %-D
Ostatnio zmieniony 28 listopada 2010 przez 885, łącznie zmieniany 1 raz.
only i.v w zrosty i zapadki
pachwina otwarta
cpanie jak tlen
pierwsza mysl
i pierwszy krok
chwiejne schody
stoję poluje na jelenia
dawno uciekly ostatnie marzenia

Der Reichsspritzenmeister
  • 749 / 5 / 0
A sraczki nie masz?
  • 236 / 1 / 0
Witam!
Właśnie chciałem zacząć produkcje wina, wino zrobię z czerownych winogron, wszytsko chciałbym aby zmiesciło się do 30 litrów. Użyłje 6kg winogorn, 1.5 kg cukru, 7l wody.
Teraz pare pytań:

a)Jak długo wino powinno fermentować?
b)Czy jeśli zmniejsze ilość wody, to w np: 100ml płynu będzie znajdować się założmy 4% alkocholu,
albo zwiększe ilość użytej wody to w 100ml płynu znajdzie się 2% alkocholu?
Można jakoś zwiększać lub zmniejszać ilość alkocholu za pomocą dodanych drożdży,cukru lub wody?
c)Da się jakoś określić po ilu dniach ile wino będzie zawierało alkocholu?

Mam jeszcze pytanie zupełnie z innej beczki.
Od czasu do czasu robie kwas chlebowy :-D Ale dopiero teraz zastanowiłem się czy nie mozna jakoś przefermentować tego aby zawierało mniej więcej 3-4% alkocholu? Za pomoca bańki dodaniu większej ilośći cukru, drożdży oraz porzywki udało by się?

Dzięki i pozdrawiam!

Dzięki i pozdrawiam! Sorry za pewnie jakieś głupie pytania ale to będzie mój pierwszy produkt jeśli się uda;)
  • 554 / 3 / 0
A może na jakimś forum winiarskim napisz? Na winka net coś kojarzę, że ludzie kręcą takie samoróby :)
Uwaga! Użytkownik kontofilmowe jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 7 / / 0
Hej kegxst, tak jak kolega powyżej piszę - forum winiarskie to właściwe miejsce na takie zagadki.

http://www.wino.org.pl/forum/

znane, sprawdzone, wszystko już było, nawet wino cebulowe wg Gucia :D

poczytaj, kilka sprzętów będzie potrzebne (np. cukromierz do oznaczania ilości cukru w r-r a tekże ilości procentów), dużo cierpliwości. Powodzenia :)
Uwaga! Użytkownik mamescorta nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2518 / 27 / 0
Właśnie zabieram się za pierwsze porządne zrobienie wina. Wcześniej robiłem tylko wino na drożdżach piekarskich, używając np mrożonych wiśni. Za gąsior mając plastikowy baniak 5 lub 10litrowy. Teraz zamierzam zrobić coś bardziej wykwintnego niż wtedy, kiedy myślałem tylko o tym jak najszybciej i jak najmniejszym nakładem finansowym zrobić wino. Nie ważne jak, byle klepało. Ale tak było jakieś 10lat temu. Teraz zamierzam podejść do tego bardziej profesjonalnie. Mam mały gąsior, więc wina nie wyjdzie jakoś specjalnie dużo. Na oko ma jakieś 10 może 12litrów, więc naprawdę mały. Ale wino zrobię dla własnej satysfakcji, dlatego m.in. zależy mi żeby było smaczne.

Mam zamiar użyć czerwonych porzeczek, może dodam trochę agrestu. Ponieważ porzeczki są trochę za kwaśne. Wszystko prosto z krzaka. Do tego suszone drożdże winiarskie (Saccharomyces Ceravisae). Do tego Pożywka.

Na 10 litrów zamierzam dać 4,5kg miazgi owocowej, 5,5lita wody i 2,1kg cukru. Stary znany przepis. Z tego co się dowiedziałem, przy produkcji win porzeczkowych ważne jest, by miazga owocowa zajmowała prawie połowę gąsiora. Inaczej wino wyjdzie o słabym, mało wyrazistym smaku. Do tego chce osiągnąć wino półwytrawne, ale w miarę możliwości mocne, nie chciał bym przesadzić z cukrem.

Zrobię tak: Po kilkukrotnym przepłukaniu i usunięciu wszelkich szypułek itp. z owoców. Zmiażdżę je, albo na wolnych obrotach potnę w blenderze. Potem wleje "szczepionkę" drożdży winiarskich tj. zasuszone drożdże trzymane przez dobę, dwie w wodzie o temp. ok 25stopni. Potem dosypuję pożywkę, żeby drożdże mogły się dalej rozmnażać i tym samym przyśpieszyć proces samej fermentacji. Zostawiam wino w jakimś ciepłym miejscu i obserwuję, kiedy przestanie pracować. Kiedy po okresie ponad jednego miesiąca przestanie fermentować, to zlewam winko znad osadu. Myję balon, wlewając do niego wino, dodaję trochę cukru i zostawiam na jakiś czas, żeby przeprowadzić dalszą fermentacje. Przefermentowane owoce daję potrzebującym alkoholikom. Potem jeszcze dodaje jakiegoś środka, żeby poprawić klarowność, rozlewam do butelek itd.

Jeśli robię coś źle, żeby osiągnąć naprawdę dobre wino własnej roboty to proszę o uwagi.
Myślę, że zrobienie przeze mnie wina, skłoni mnie wreszcie do zrobienia piwa i rozkręcę wątek o produkcji piwa, bo już prawie półtora roku nie mogę się za to zabrać. :-)
  • 126 / / 0
Robiłem wina z jabłek oraz z winogron. Wino jabłkowe za pierwszym razem wyszło mi naprawdę dobre (jakieś 70-80 litrów), za to uznałem że z winogronowym szkoda zachodu-lepiej kupić kadarkę czy inne niedrogie sklepowe wino. W kolejnym roku robiłem wino z jabłek z tych samych drzew w podobnych proporcjach, a wyszedł mi słodki sok, który ostatecznie zaczął pleśnieć. Nie wiem czym było to spowodowane.
Uwaga! Użytkownik Jezus z bagien nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 38 / / 0
Winiarstwo to fajne hobby, dobrze zrobione domowe wino z aroni, porzeczek, rabarbaru, dzikiej róży, żyta, a nawet jabłek będzie dużo lepsze niż tanie sklepowe trunki typu kadarka o jabolach nie wspominając.
U mnie właśnie pracuje wino z jabłek i jest to zajebisty surowiec bo jabłka rosną w Polsce wszędzie i często nawet legalnymi sposobami można je zdobyć za darmo.
Jak ktoś chce zacząć przygode to polecam kultową już w niektórych kręgach książke Jana Cieślaka ''Domowy wyrób win''. Wiele osób bierze się za robienie wina wg. przepisu z netu bez zrozumienia podstawowych procesów, a enologia jest dziedziną wiedzy i dobrze jest przyswoić troche informacji żeby zrobić coś pijalnego.
Jeszcze wątek ekonomiczny, ja do zrobienia około 25l wina o szacowanej mocy 13% zamkne się w kwocie 15pln.. :)
Poza tym robienie wina jest legalne i mało pracochłonne w porównaniu do pędzania bimbru/spirytusu.
  • 296 / 19 / 0
Nazbierałem dziś sporo dzikiej róży i głogu. Tylko mam jeden problem. Nie mam drożdży winiarskich. Mógłbym albo dodać do każdego nastawu trochę fermentującego jeszcze wina, które było zaszczepione drożdżami szlachetnymi, albo zdać się na działanie drożdży dzikich. Co robić? :)
Dlatego mimo druty, wieże i strażnice
tam chcemy dotrzeć gdzie nam dotrzeć zabroniono;
Bezużyteczne, śmieszne posiąść tajemnice
Byleby jeszcze raz gorączką tęsknot płonąć
  • 657 / 92 / 0
Alembik pisze:
Nazbierałem dziś sporo dzikiej róży i głogu. Tylko mam jeden problem. Nie mam drożdży winiarskich. Mógłbym albo dodać do każdego nastawu trochę fermentującego jeszcze wina, które było zaszczepione drożdżami szlachetnymi, albo zdać się na działanie drożdży dzikich. Co robić? :)
zrób matke drożdżową z tego fermentującego i wtedy dodaj, to znaczy dodaj cukru do odrobiny wina i w ciepłe miejsce
Uwaga! Użytkownik KickInTheEye nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 213 • Strona 15 z 22
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.