Dyskusja o głównym alkaloidzie opium, oraz jego półsyntetycznej pochodnej.
Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 217 • Strona 15 z 22
  • 9 / 1 / 0
gazyfikacja plazmy pisze:
Tak, "inność" = dar do wyrażania, nie do przeżywania; emocje większość ludzi przeżywa podobnie. Ale nie każdy potrafi je w genialny sposób wyrazić. Dlatego geniusze są geniuszami przez to, czym się od "zwykłych ludzi" różnią.
Myślę że większość ludzi jak czuje coś w sobie niezrozumiałego to idzie to w system obronny typu gniew, depresja, lęk, lub atak. Twórcy natomiast jak to mówi pewne wschodnie przysłowie "dobry rolnik nie widzi gówna, a widzi nawóz" potrafią docenić te dziwne uczucia.
tazio12345 pisze:
Heroina to raczej zabija uczucia wyższe a nie je potęguję. Człowiek z czasem robi się taki wyprany z uczuć, nie potrafi kochać i odbierać świata "prawidłowo".
Myślę że to pewne złudzenie tej przepaści - raz jest haj a raz trzeźwość. Myślę właśnie że taki heroinista jak Miles Davis gdy rzucił ćpanie mocno walczył by poczuć coś podobnego tworząc muzykę i tak dawało to jakiś sens. Pisałem już o tym, wielu się zastanawia czemu Rolling Stonsi się tak trzymają dobrze a tyle ćpali, ale sek w tym że oni od wielu lat jedzą bardzo zdrowo, uprawiają sport, walczą o to by się trzymać dobrze, a jest tak wielu ludzi co nigdy nie ćpało a są starzy i nic nie robią.
grizzly1982 pisze:
aka ciekawostka: ostatnio jakoś był koncert poświęcony Ryśkowi Ridlowi - dla niektórych biorących to wręcz idol ale to ich sprawa. Najciekawsze jest to że całe towarzystwo z ośrodków Monarowskich pojechało tam. Moim zdaniem to lekka hipokryzja.
Rysiek raczej swoimi tekstami nie zachęcał do brania. :-)

Podsumowując - ćpasz heroinę, leżysz i jest Ci dobrze czujesz się wspaniale nic nie musisz robić, a jak coś robisz to tylko by znów ćpać
Jak rzucasz nałóg automatycznie musisz walczyć z tym światem, z własnymi słabościami i walczyć o te uczucia wyższe bardziej niż normalni ludzie. Myślę że ludzie co nie mogą przestać to bardziej nie chcą się zmotywować do ogromnego wysiłku by zawalczyć o uczucia bo na tym świecie nie przyjdą one tak łatwo jak na herze, a im mniej się działa i daje wysiłku z siebie tym chce się powrócić.
  • 1945 / 196 / 0
takun pisze:
gazyfikacja plazmy pisze:
Tak, "inność" = dar do wyrażania, nie do przeżywania; emocje większość ludzi przeżywa podobnie. Ale nie każdy potrafi je w genialny sposób wyrazić. Dlatego geniusze są geniuszami przez to, czym się od "zwykłych ludzi" różnią.
Myślę że większość ludzi jak czuje coś w sobie niezrozumiałego to idzie to w system obronny typu gniew, depresja, lęk, lub atak. Twórcy natomiast jak to mówi pewne wschodnie przysłowie "dobry rolnik nie widzi gówna, a widzi nawóz" potrafią docenić te dziwne uczucia.
Nie mój cytat a szkoda, bo dobry :) Nie tylko potrafia docenić (choc jest to ten, no... sinekwanon :) ) ale przede wszytskim muszą to cos mieć. Każdy ma swoje zdolnbości, ludzie muszą sie różnić, ale to nie na temat dygresja, własnie jak człowiek jest wyjątkowy to musi mieć coś co go rózni od ogółu, np. tzw. talent. No, i chyba tyle chcial powiedziec autor (ten prawdziwy).
[quote="grizzly']Heroina to raczej zabija uczucia wyższe a nie je potęguję. Człowiek z czasem robi się taki wyprany z uczuć, nie potrafi kochać i odbierać świata "prawidłowo".
Myślę że to pewne złudzenie tej przepaści - raz jest haj a raz trzeźwość. Myślę właśnie że taki heroinista jak Miles Davis gdy rzucił ćpanie mocno walczył by poczuć coś podobnego tworząc muzykę i tak dawało to jakiś sens.
[/quote][/quote]

Po rzuceniu cpania rzweczywiście czuc pustkę, ale nie zgodzę sie, że nie można kochać, czy własciwie odbierać swiata (ja chyba właściwie odbieram dopiero jak sie przytępię :) ), to innego rodzaju pustka, ale uczucia wyższe jak najbardziej są obecne. Moze podczas głodów nie ma na nie czasu, ale w razie potrzeby sie pojawiaja. A na haju uczucia są tak pogłębione, że pierwszy raz mogłem na zawołanie przeżywac cos w sposób pełny, a od dziecka brakowalo mi tego przeżywania w sposób pełny niektórych rzeczy (właściwie to większosci). Zdecydowanie bardziej wypierają z uczuc antydepresanty, tymczasem demonizujecie heroinę. Moze i słusznie, ale nie w ten sposób.
Ostatnio zmieniony 04 listopada 2013 przez gazyfikacja plazmy, łącznie zmieniany 4 razy.
  • 761 / 11 / 0
Ja na wcześniejszym etapie uzależnienia od opio bywałem pod ich wpływem skłonny do melancholii i nakręcania się na myślenie o swoich uczuciowych problemach, wydawało mi się, że opioidy powodują u mnie efekt odwrotny niż u innych. Z natury jestem bardzo empatyczny i nadal mimo zgrzania często kieruję się emocjami związanymi z współczuciem drugiemu człowiekowi.
Przyznać jednak muszę, że staję się coraz bardziej z tych uczuć wyprany, coraz mniej myślę o ludziach, coraz mniej przeszkadza mi samotność i "niedobory" w życiu towarzyskim; coraz mniej mi się chce dążyć do kontaktu z ludźmi, czy, co najważniejsze, do podbojów miłosnych, choć to wraca gdy znajdę się wśród ludzi i widzę jak wiele mnie omija. To chyba jest aspekt, który najbardziej mnie uwiera spośród skutków opioidowego uzależnienia, bo mimo, że emocjonalna, instynktowna potrzeba jest zaburzona to jednak świadomość mi podpowiada, że przez to tkwię w marazmie, tracę i marnuje najlepsze lata życia...

Żeby nie było offtopu...
Może to postać fikcyjna, ale Sherlock Holmes... Co prawda głównie brał kokainę, ale często sięgał także po majkę... Słynny detektyw stał się pierwowzorem innej postaci, tym razem serialowej, czyli dr House'a, który choć był lekarzem, posiadał zacięcie detektywistyczne. On jak wiadomo wspomagał się Hydrokodonem (co mnie zawsze raziło to fakt, że lekarz z pełną premedytacją zapijał paracetamol, który jest drugim składnikiem vicodinu, alkoholem, choć mógłby zrobić ekstrakcję, albo bez problemu ogarnąć sobie czysty lub oxykodon np. No ale wiadomo, uproszczenie na potrzeby serialu). Zresztą zdarzało mu się brać również majkę, oxykodon właśnie, metadon czy hel w ostatnim odcinku...
We are all singing, all dancing crap of the world.
  • 5299 / 103 / 0
Belial heleniarzu jeszcze o Tobie bedom pisali
Spokój jest najwyższym szczęściem :*) Czanga tak bardzo
  • 9 / 1 / 0
[ external image ]

Jean-Michel Basquiat

Jeden z największych malarzy 20 wieku - polecam bardzo mocno film Basquiat - taniec ze śmiercią. Film jest genialny i mój ulubiony, by bardziej zachęcić gra w nim między innymi David Bowie, Courtney Love (żona Kurta Cobaina), Gary Oldman
  • 12 / / 0
Belial pisze:
Żeby nie było offtopu...
Może to postać fikcyjna, ale Sherlock Holmes... Co prawda głównie brał kokainę, ale często sięgał także po majkę... Słynny detektyw stał się pierwowzorem innej postaci, tym razem serialowej, czyli dr House'a, który choć był lekarzem, posiadał zacięcie detektywistyczne. On jak wiadomo wspomagał się hydrokodonem (co mnie zawsze raziło to fakt, że lekarz z pełną premedytacją zapijał paracetamol, który jest drugim składnikiem vicodinu, alkoholem, choć mógłby zrobić ekstrakcję, albo bez problemu ogarnąć sobie czysty lub oxykodon np. No ale wiadomo, uproszczenie na potrzeby serialu). Zresztą zdarzało mu się brać również majkę, oxykodon właśnie, metadon czy hel w ostatnim odcinku...
SH w żadnym z opowiadań, w których występuje, nie sięga po żaden opioid. House zdaje się, że też nie sięga po hel. Chociaż porurszyłeś ciekawy temat, te postacie to "temperament racjonalny", jakby to określił Jung, a osoby o takim typie osobowości mają predyspozycje do sięgania po używki (tak przynajmniej wynika z badań na grupie statystycznej). Ciekawe dlaczego, pozornie ludzie "bystrzy" powinni widzieć negatywne strony ćpania=nie ćpać.
  • 9 / 1 / 0
[ external image ]

Chopin

"Chopin zaznaczał wielokrotnie, że czuje się jakby wciąż śnił, mówił, że wydaje mu się, że jest niczym para wodna – obecny wszędzie, jak coś zupełnie nieludzkiego. Wiele jego wypowiedzi wskazuje też na to, że często doświadczał tzw. „jamais vu” (fr. nigdy nie widziane). Te przypadłość opisuje się to jako przeciwieństwo „déjà vu” i obejmuje sytuację, w których obserwator ma poczucie, że znajduje się w danym miejscu po raz pierwszy, mimo, że doświadczał tego już wcześniej.

Ówczesna wiedza lekarzy na temat schorzeń polskiego kompozytora była uboga, toteż nikt nie potrafił mu pomóc. Jedynym lekarstwem, które przyjmował na złagodzenie halucynacji i złego samopoczucia było opium w formie nalewki zwanej laudanum. Specjaliści twierdzą jednak, że samo opium nie wzmagało halucynacji, których doświadczał Chopin. "

Czytałem też gdzieś że brał dużo opiatów w ostatnim czasie swojego życia z powodu choroby płuc - napisał z tego okresu między innymi swoje nokturny (o ile pamiętam)
  • 5 / / 0
Ominęliście panów których przedstawiać nie trzeba:
[ external image ]
Kirk Hamet z Metalliki, podobno wyszedł z hery...


[ external image ]
Kurt Cobain z Nirvany, nie wyszedł z hery... Podobno przed koncertem Unplugged (fota z tego koncertu) nie chcial rozpoczac bez dania sobie w kanał i dzwiękowcy szukali szybko kogoś w nowym yorku kto by mu skombinował herę... recenzenci piszą o tym, że dzięki temu ze byl wtedy na lekkim haju jego głos się uwypuklił :D

http://www.youtube.com/watch?v=YcnvM2Eg_Rc

huehe
  • 3 / / 0
[ external image ]

Layne Staley, wokalista Alice in Chains
zm. (umownie) 5 kwietnia 2002 w Seattle, autopsja wykazała, że zgon nastąpił w skutek podania speedballa.
Wiele lat uzależniony od heroiny. Jego ciało zostało odnalezione w jego domu dopiero po ok. 2 tyg.
i ważyło niecałe 40 kilogramów...


[ external image ]

Dla mnie osobiście przemagiczna muzyka i teksty wiadomo o czym.

http://www.youtube.com/watch?v=FGkQ2xNiFeo
http://www.youtube.com/watch?v=N_GPxe91hWE
http://www.youtube.com/watch?v=t6RbNhmmpRo
  • 761 / 11 / 0
tazio12345 pisze:
Belial pisze:
Żeby nie było offtopu...
Może to postać fikcyjna, ale Sherlock Holmes... Co prawda głównie brał kokainę, ale często sięgał także po majkę... Słynny detektyw stał się pierwowzorem innej postaci, tym razem serialowej, czyli dr House'a, który choć był lekarzem, posiadał zacięcie detektywistyczne. On jak wiadomo wspomagał się hydrokodonem (co mnie zawsze raziło to fakt, że lekarz z pełną premedytacją zapijał paracetamol, który jest drugim składnikiem vicodinu, alkoholem, choć mógłby zrobić ekstrakcję, albo bez problemu ogarnąć sobie czysty lub oxykodon np. No ale wiadomo, uproszczenie na potrzeby serialu). Zresztą zdarzało mu się brać również majkę, oxykodon właśnie, metadon czy hel w ostatnim odcinku...
SH w żadnym z opowiadań, w których występuje, nie sięga po żaden opioid. House zdaje się, że też nie sięga po hel. Chociaż porurszyłeś ciekawy temat, te postacie to "temperament racjonalny", jakby to określił Jung, a osoby o takim typie osobowości mają predyspozycje do sięgania po używki (tak przynajmniej wynika z badań na grupie statystycznej). Ciekawe dlaczego, pozornie ludzie "bystrzy" powinni widzieć negatywne strony ćpania=nie ćpać.
To, widać, słabo czytałeś... Poza opowiadaniami są jeszcze powieści... House brał hel w ostatnim odcinku, w płonącym domu, wraz z gościem, którego wcześniej leczył, z czego są retrospekcje, którymi jest ten odcinek przeplatany...
We are all singing, all dancing crap of the world.
ODPOWIEDZ
Posty: 217 • Strona 15 z 22
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.