Moim zdaniem postapiles troche bardzo slabo...na Twoim miejscu odwolal bym zeznania.
tak jak napisałLifelover
własne matki okłamujecie jak was pytają "a co masz takie oczy czerwone?", to policji mielibyscie prawdę mówić? :D
coś kiedyś czytałem (ale mam zryty beret więc trza to sprawdzić)
ze jak ktoś sprzedaje niby prochy to i tak podchodzi pod paragraf...
Z głębokości uzależnienia swego wołający lub wołającym być chcący pomocnym? - Hyperreal [H]elp
bigboy8830 pisze:Mój diluś ukochany po tym jak wjechały mu pały na hawirę (nie pierwszy raz). Cholerny politoks dostał jakiejś paranoji i pomyślał że to ja go sprzedałem więc mnie zdziesionował razem z innym wariatem zajebał mi fona 300zł i pare g zajebistego haszu 200 zł pozatym huj wisi mi masę szmalu. Do dziś nie wiem czy ukartował to z ziomkami żeby przykleić mi łatkę konfidenta i mieć na here oraz pozbyć się kłopotliwego dłużnika czy po prostu mu szajba odbiła. Z wrażenia aż się zesrałem. Co do ciebie debilu to lepiej spierdalaj póki możesz zaoszczędzisz na lekarzach lol. Narkotyki nie są dla ciebie.
zarówno w wypadku wykorzystanja art. 308 kpk jak i nakazu sądowego organy śledcze na dobrą sprawę nje muszą podawac żadnych przesłanek podejrzenja o (w przypadku Twojego aptekarza) posiadanje dowodów rzeczowych w sprawje=istnjeje ewentualnośc pozostawjenja typa na domysły kto go sprzedał.
Jeżeli wjęc zdziesionowali Cię śwjeżo po tym nalocie to panika dila mogła byc jak najbardziej prawdziwa, wydaje mi się że jeśli stałoby się to x czasu po nalocie to dil i tak musiałby zobaczyc na dołku Twoje podpisane zeznanja lub zobaczyłby je już w sądzie (nawet jeśli złapaliby go z ręką w słoiku, tzn. znaleźliby u njego rzuty to i tak nje widzę powodu dla którego mjeliby rezygnowac z włączenja takich zeznań w śledztwo, o czym oskarżony ofc. njezwłocznje by się dowjedział i z czego zapewne doskonale zdawał sobje sprawę).
Istnjeje równjeż wersja,że uznał Cię za rozjebundę do tego stopnja że byłbyś w stanje 'zeznac njeoficjalnje',bądź też zajebac go z dupska np. w tak idjotycznej sytuacji jak szanowny autor postu (choc tekst pt. 'wczoraj zawineli mnie na komisariat w SPRAWIE WIADOMO JAKIEJ' pozostawja mje z pytanjem czy został on tak naprawdę złapany na posiadanju czy nje,jeżeli nje,bo tyle wywnjoskowałem, to pozostawja mje z kolejnym, tzn. czy jest czysto teoretycznje możliwym odjebanje czegokolwjek głupszego, uwzględnjając w tym ofc. wszystkje rzeczy jakje są możliwe do ujrzenja w serji Dirty Sanchez oraz ulegnjęcie szantażowi śledczych na dołku po usłyszenju od nich komunikatu że mają podpisane zeznanja Boga jako dowód w sprawje i że jeżeli się nje przyzna do zarzucanej winy to można już się szykowac na karę publicznego ucięcia ręki na rynku mjejskim).
Istnjeje równjeż ta wersja, mówjąca że po prostu pasowało mu załatwjenje swoich długów pod przykrywką Twojego rzekomego rozprucia, ku której się skłanjam-ponjeważ nawet w wypadku sytuacji 1., czyli dziesiona śwjeżo po incydencie, wątpję, żeby nje WJEDZĄC na 100% a jedynje WJERZĄC w to że to akurat TY się rozprułeś i że to Twoje zeznanja są na dołku, chciał sobje bezczelnje dojebac do wyroku jeszcze dziesionę na kimś czyjej winy nawet nje byłby pewjen, przy czym w wypadku potwjerdzenja się jego podejrzeń byłby siłą rzeczy na dużo wjększym przypale z uwagi na to że mjałby motyw i byłoby to bezczelnje udowodnjone na papjerze. No chyba że:
a)byłby Gruzinem,lub
b)byłby bohaterem GTA,lub
c)byłby naprawdę jebanym przypałowcem,lub
d)uwjerzyłby w tą nikłą opcję z 'njeoficjalnym', wątpję jednak żeby na tyle brakowało mu zaufanja do Ciebje by Cię posądzic o coś takjego, zwłaszcza że pozostawałeś z nim w na tyle bliskich relacjach że, jak twjerdzisz, doszło do zadłużenja się jego u Ciebje(no ja bym pjerwszemu lepszemu znajomemu z dzielnicy nje pożyczał wjększych sum pjenjędzy,sądzę że zresztą tak jak wjększośc ludzi).
Prawda.?
Angelloo pisze:no zależy też kjedy Cię w dziesionę wzięli.bigboy8830 pisze:Mój diluś ukochany po tym jak wjechały mu pały na hawirę (nie pierwszy raz). Cholerny politoks dostał jakiejś paranoji i pomyślał że to ja go sprzedałem więc mnie zdziesionował razem z innym wariatem zajebał mi fona 300zł i pare g zajebistego haszu 200 zł pozatym huj wisi mi masę szmalu. Do dziś nie wiem czy ukartował to z ziomkami żeby przykleić mi łatkę konfidenta i mieć na here oraz pozbyć się kłopotliwego dłużnika czy po prostu mu szajba odbiła. Z wrażenia aż się zesrałem. Co do ciebie debilu to lepiej spierdalaj póki możesz zaoszczędzisz na lekarzach lol. Narkotyki nie są dla ciebie.
zarówno w wypadku wykorzystanja art. 308 kpk jak i nakazu sądowego organy śledcze na dobrą sprawę nje muszą podawac żadnych przesłanek podejrzenja o (w przypadku Twojego aptekarza) posiadanje dowodów rzeczowych w sprawje=istnjeje ewentualnośc pozostawjenja typa na domysły kto go sprzedał.
Jeżeli wjęc zdziesionowali Cię śwjeżo po tym nalocie to panika dila mogła byc jak najbardziej prawdziwa, wydaje mi się że jeśli stałoby się to x czasu po nalocie to dil i tak musiałby zobaczyc na dołku Twoje podpisane zeznanja lub zobaczyłby je już w sądzie (nawet jeśli złapaliby go z ręką w słoiku, tzn. znaleźliby u njego rzuty to i tak nje widzę powodu dla którego mjeliby rezygnowac z włączenja takich zeznań w śledztwo, o czym oskarżony ofc. njezwłocznje by się dowjedział i z czego zapewne doskonale zdawał sobje sprawę).
Istnjeje równjeż wersja,że uznał Cię za rozjebundę do tego stopnja że byłbyś w stanje 'zeznac njeoficjalnje',bądź też zajebac go z dupska np. w tak idjotycznej sytuacji jak szanowny autor postu (choc tekst pt. 'wczoraj zawineli mnie na komisariat w SPRAWIE WIADOMO JAKIEJ' pozostawja mje z pytanjem czy został on tak naprawdę złapany na posiadanju czy nje,jeżeli nje,bo tyle wywnjoskowałem, to pozostawja mje z kolejnym, tzn. czy jest czysto teoretycznje możliwym odjebanje czegokolwjek głupszego, uwzględnjając w tym ofc. wszystkje rzeczy jakje są możliwe do ujrzenja w serji Dirty Sanchez oraz ulegnjęcie szantażowi śledczych na dołku po usłyszenju od nich komunikatu że mają podpisane zeznanja Boga jako dowód w sprawje i że jeżeli się nje przyzna do zarzucanej winy to można już się szykowac na karę publicznego ucięcia ręki na rynku mjejskim).
Istnjeje równjeż ta wersja, mówjąca że po prostu pasowało mu załatwjenje swoich długów pod przykrywką Twojego rzekomego rozprucia, ku której się skłanjam-ponjeważ nawet w wypadku sytuacji 1., czyli dziesiona śwjeżo po incydencie, wątpję, żeby nje WJEDZĄC na 100% a jedynje WJERZĄC w to że to akurat TY się rozprułeś i że to Twoje zeznanja są na dołku, chciał sobje bezczelnje dojebac do wyroku jeszcze dziesionę na kimś czyjej winy nawet nje byłby pewjen, przy czym w wypadku potwjerdzenja się jego podejrzeń byłby siłą rzeczy na dużo wjększym przypale z uwagi na to że mjałby motyw i byłoby to bezczelnje udowodnjone na papjerze. No chyba że:
a)byłby Gruzinem,lub
b)byłby bohaterem GTA,lub
c)byłby naprawdę jebanym przypałowcem,lub
d)uwjerzyłby w tą nikłą opcję z 'njeoficjalnym', wątpję jednak żeby na tyle brakowało mu zaufanja do Ciebje by Cię posądzic o coś takjego, zwłaszcza że pozostawałeś z nim w na tyle bliskich relacjach że, jak twjerdzisz, doszło do zadłużenja się jego u Ciebje(no ja bym pjerwszemu lepszemu znajomemu z dzielnicy nje pożyczał wjększych sum pjenjędzy,sądzę że zresztą tak jak wjększośc ludzi).
Prawda.?
nie odróżniasz litery "i" od "j"?
Jeżeli mu nic nie udowodnia to i tak dowie się o Tobie, w końcu Ty sprzedałeś.
Jeżeli mu udowadnia, ze handlował możesz przez bułe za kupno, sam fakt, ze się przyznałeś może się nie spodobać policji, chłopakom spod bloków.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.