Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 134 • Strona 10 z 14
  • 915 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: feydewey »
W tym sęk że nigdy nie próbował, zajrzyj pod link który umieściłem. A nawet gdyby (mało prawdopodobne co wynika z braku informacji) nie może generalizować jednego typu substancji i jej właściwości na inne. Tak jak nie można przyrównać DOB do LSD albo 5meo-dmt do Szałwii, gdyż działają zupełnie inaczej w specyficzny dla siebie sposób. Nie wiem czy doświadczyłeś szałwiowego peaku, który sprowadza się do krystalicznie czystej jaźni, wolnej od podmiotowości, wolnej od jakiejkolwiek myśli, stanu zanurzonego w wiecznym TERAZ. Być może wtedy nie miałbyś wątpliwości.

Chuj tam, psychedeliki działają różnie, przeróżnie. Do dziś pamiętam masakrę, do której doprowadziłem podczas zeszłorocznego sylwestra podając znajomym ekstrakt z szałwii. Prawdę mówiąc ZAJEBIŚCIE wątpie, by roślina używana w rytuałach szamańskich prowadziła do stanu "krystalicznie czystej jaźni" - podobnie jak ayahuaska czy grzyby psylocybinowe.

Odnosząc się stricte do salwinoryny, nie widzę przestrzeni do poszerzania świadomości przez ten narkotyk (jak np przy LSD), skoro salvinorin A jest antagonistą receptorów opioidowych, a nie serotoninowych, które powodują wzrost przewodnictwa między neuronami.

Z własnych doświadczeń z szałwią pamiętam duży, psychedeliczny nieogar, mocne zamieszanie płynu w szklance. Czytając inne doświadczenia z szałwią (erowid, znajomi) i porównując ze Szamańskim Stanem Świadomości dochodzę do wniosku, że szałwia działa raczej w warstwie "magicznej", szamańskiej, nie zaś duchowej. I nie kupuje Twojego wiecznego TERAZ, totalnie nie kupuje. Profanum.

Wracając do Krishnamurtiego - argumentowanie z autorytetu jest i owszem, porażką w polemice. Ślepe powoływanie się na Krishnamurtiego również. Ale człowiek w wyjściowym stanie świadomości potrzebuje przewodnika - może korzystać z jego mądrości z umiarem, twórczo, lub całkowicie, ślepo i odtwórczo. Ufanie własnemu doświadczeniu implikuje zaczynanie od zera - mądry człowiek korzysta z wiedzy mędrców, traktując ją jako drogowskaz.

Krishnamurti określa działanie wszystkich psychedelików jako zamknięte w polu czasu i myśli. Ergo, wszelkie doświadczenia są jedynie projekcją, odbitą na powierzchni umysłu. Biorąc pod uwagę obracanie się Krishnamurtiego w czasach Ery Wodnika, imprezowanie z Huxleyem, i tym podobne, można ustawić docelowy target, który analizował K. dodając do tego jego własne doświadczenie. Jaki target mam na myśli? Pojedynczych badaczy takich jak Huxley i rzesze hipisów.

Jak wiemy, euforia psychedeliczna wykluczała raczej stopniowy, rozłożony na lata rozwój duchowy, skoro kwasa można było kupić na każdym rogu i w każdym pubie. Młodzież więc entuzjastycznie, podszywając ciekawość "zapałem badawczym" ćpała co popadnie i dorabiała do tego ideologię. Ich umysły raczej nie były oczyszczone, a tripy, które przeżywali, zamykały się w polu świadomościowym. Jakkolwiek, nasza osobista, porcjonalna świadomość może robić cuda - buddyjskie makio - sztuka tym cudom nie ulec.

Być może można się "przebić" przez makio - wierzę, że można to zrobić korzystając z psychedelików i własnego zaawansowania np. medytacyjnego. Wtedy oczyszczony umysł współpracuje z substancją, zamiast ugrzęznąć w makio.
Uwaga! Użytkownik feydewey nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 447 / 17 / 0
Nieprzeczytany post autor: electrofreak »
mam podobne zdanie o szałwii jak f. (że to substancja ograniczająca świadomość i powodująca nieogar; również nie podoba mi się jej mechanizm działania) jednak zostało ono już wielokrotnie skrytykowane na tym forum ;) i nie chcę rozpoczynać nowej polemiki
i jej użycie przed XX wiekiem jest wciąż przedmiotem licznych spekulacji i wątpliwości, nie ma dowodów by jakikolwiek lud pierwotny jej używał

czystej świadomości można doznać na MDMA ("krystaliczność", zrozumienie, rozpłynięcie egoistycznego ego), grzybach czy LSD, ale zamiast tego można ją również tymi środkami ograniczyć...
  • 5299 / 103 / 0
Nieprzeczytany post autor: pilleater »
Na szczęście są to tylko wasze odczucia ;) E-freak dobrze napisał, wymienione przez niego i feya substancje moga zadziałać w dwie strony. A że na was zadziałały tak, ja na to nic nie poradzę
Spokój jest najwyższym szczęściem :*) Czanga tak bardzo
  • 915 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: feydewey »
No, ogólnie niewiele poradzisz.

O ile czaje, że można dostać bad tripa przy użytkowaniu LSD czy MDMA, to nie czaję skąd się bierze "wieczne TERAZ" przy użytkowaniu szamańskiej szałwii. Z Dolnego Świata chyba. Wszystko można wpisać w apogeum terpenowego zajebania.
Uwaga! Użytkownik feydewey nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 447 / 17 / 0
Nieprzeczytany post autor: electrofreak »
jasne, można mówić jedynie o subiektywnych odczuciach (nikt nie udowodnił i raczej nie udowodni żadnej z tych tez) :)
ale moje odczucia i osoba zostały niejednokrotnie tutaj zjechane tylko dlatego, że osobiście nie odczułem świętości "lady s" (i ogólnie nie odczułem nic poza okrutnym nieogarem), chociaż myślę, że to problem osób jadących po mnie, a nie mój i sami sobie wystawiają laurkę tego, jak to "święta lady" poszerza ich świadomość ;)
  • 915 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: feydewey »
Dorabianie ideologii do narkotyków jest silly.
Uwaga! Użytkownik feydewey nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 43 / / 0
Nieprzeczytany post autor: żywy trup »
feydewey pisze:
Odnosząc się stricte do salwinoryny, nie widzę przestrzeni do poszerzania świadomości przez ten narkotyk (jak np przy LSD), skoro salvinorin A jest antagonistą receptorów opioidowych, a nie serotoninowych, które powodują wzrost przewodnictwa między neuronami.
Agonistą*

Kwestię, spłycenia efektów szałwii do "nieogaru" pominę.
feydewey pisze:
Dorabianie ideologii do narkotyków jest silly.
LOL,
Ostatnio zmieniony 20 stycznia 2010 przez żywy trup, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 915 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: feydewey »
Wiem, burzę Twoją bajkę.
Uwaga! Użytkownik feydewey nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 447 / 17 / 0
Nieprzeczytany post autor: electrofreak »
żywy trup pisze:
Kwestię, spłycenia efektów szałwii do "nieogaru" pominę.
na tym polega Twoja rozszerzona świadomość? autorytatywnie oceniasz czyjeś subiektywne doświadczenia (mimo że znasz je tylko z opisu i nie wiesz czy przypominały Twoje) i jednoznacznie klasyfikujesz jako "płytkie" i "spłycanie"?

swoją drogą dragi są jak wszelkie inne zjawiska dostarczające emocje - na każdego działają inaczej
jednemu np. przejazd rollercoasterem dostarczy świetnej zabawy
innemu rzyganie, zawroty głowy i stwierdzi, że to fatalne doświadczenie
a jeszcze innemu pod wpływem ekstremalnych przeżyć wizji nieskończoności, oświecenia czy boga ;)
i dokonasz oceny tych trojga ludzi jako głębokich lub płytkich, albo też spłycania idei rollercoasteru tylko na podstawie tego, czego doświadczyli?
Ostatnio zmieniony 20 stycznia 2010 przez electrofreak, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 915 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: feydewey »
Poza tym słowo "nieogar", synonimicznie: chaos, zgiełk, nieporządek, nie jest żadnym spłycaniem, a określeniem stanu rzeczy.
Uwaga! Użytkownik feydewey nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 134 • Strona 10 z 14
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.