Hehe, przypomniało mi się, jak mając bodajże 17 lat miałem w kieszeni Snickersa, poszedłem do Plusa dziewczyną i chyba trzema, albo czterema kolesiami.
Oczywiście ochroniarz musiał bezprawnie wziąć mnie na zaplecze, bezprawnie przeszukać, spisać dane etc. i jeszcze wmawiał mi, że widział jak go miałem w łapie i chowałem do kieszeni.

Jeszcze lepsze jest to, że ludzie stamtąd wynosili nawet pięciokilogramowe worki ziemniaków, a on nic nie zauważył.
Zresztą akurat z nim było już kilka równie sprawiedliwych spraw.

Z racji tego, że to był były policjant, czy ktoś tam to musiał zadzwonić na pały, które wiozły mnie 5 km do miasta, bo akurat byłem w innym miasteczku.

Po skończeniu 18 lat, już z dowodem (po około 2 miesiącach) poszedłem na pały, zgłosiłem nadużycie ochroniarza, to co się zdarzyło, to, że groził zobaczeniem nagrania z kamer (mówił tak:nie możesz zobaczyć nagrania [...] ja też nie mogę [...] ochrona nie może [...] nikt nie może [...] nawet (kierownik, szef czy coś tam) głównej siedziby nie może.

:|

Przyszedłem po kilku dniach i okazało się, że nie ma takiej sprawy wa aktach, czy czymś tam.
Zgłosiłem to pobieżnie jeszcze raz, ale przez kilka lat NIC im się nie chciało zrobić.

Czy sprawa ulega przedawnieniu?

Mogę zgłosić się z tym do sądu grodzkiego, ew. rejonowego?

PIERDOLE! KłAMSTWO I BRUDZENIE PAPIERóW JEST GORSZE NIż KRADZIESZ NAWET SKRZYNKI TAKICH BATONóW!

Bo by mial lipe potem... to po ajki huja ci to mowi zeby sie umilic do cievie ? Czzy to nie byl jeden z tych pedal-psow ?

chuj go wie czemu mi to powiedzial, na pedala nie wygladal, zreszta widzialem jak jakies pornochy ogladal na kompie jak wszedlem (chyba ze to bylo pedalskie porno - nie wnikam), ale mogl nie klamac bo w koncu nikt tesco nie zaplacil za ta pizze