W ciągu 3 tygodni. Zacząłem od 150
Ale nie wchodziłem od zera, wcześniej moklo 600-900 a wcześniej inne antydepy

Po pierwsze, dlaczego lekarz zmienił ci 100mg sertry na 50mg sertry i 37,5 wenli? alkohol psuje kurację bardzo, ale da się potem odbudować.

Weź wyjaśnij o co chodzi z tym doktorkiem?

Chciał mnie wjebac do szpitala, zebym odrobił zaległości w szkole, dogadalem się z nim, żeby przepisał mi coś mocniejszego na motywację do działania i nerwicę lękowa, on mnie nie słuchał i stwierdził mi, że jestem uzależniony od mediów społecznościowych (telefon).
Może i jestem, ale to nie znaczy, żeby ignorować nerwicę.
Dostałem wenle.
Powiedział, że jak mi wenlafaksyna nie pomoże to on nie wie.

Witam od ponad miesiąca biorę lek Symfaxin Er na początku była dawka 75 teraz mam 150 przez jakieś już dwa tygodnie i nagle się zaczęło jakieś skutki uboczne Bóle glowy ,podwojne widzenie ,mdłości, osłabienie, mysli samobójcze itp mam pytanie czy te skutki w końcu znikna czy lepiej zrezygnować z tego leku

Znikną.

Czy wenlafaksyna er w dawce 75mg, daje chociaż 30-40% noradrenaliny co w 150?

Witam.Biore wenle na poczatku srednio dzialala wiec zwiekszalem z psychiatra dawke stopniowo doszedlem to dawki 150mg to mowie mi ze czuje sie tak 50% lepiej wiec zwiekszylismy do 225 no ok w sumie jestem na tej wenli powiedzmy juz z rok czasu na pewno jest lepiej niz na poczatku. Na poczatku mialem taka nerwice ze w lozku lezalem to z leku spac nie szlo tak mocno go odczuwalem bez powodu w sklepie spocony jak przy kasie w pogadac to tez unikanie kontaktu wzrokowego itd wiadomo. Teraz juz moge nomranie pogadac itd choc dalej czuje powiedzmy dyskomfort ale nie dyskomfort a to co czulem na poczatku to niebo a ziemia. Dzis przychodze do niego mowie ze jest lepiej tak mysle na 65% powiedzmy myslalem ze zwiekszymy do 300 i bedzie bajka a on mowi ze nie zwiekszamy tylko teraz za gdzies 2 miesiace jak bedzie lepsza pogoda mam sprobowac brac 187,5 pozniej jeszcze sprobowac 150mg. Ja chcialem brac wiecej zeby poczuc sie jeszcze lepiej a on mi mowi ze powoli mam myslec o zmiejszeniu dawki co o tym myslicie ? Sory jak napisane chaotycznie ale to ze dalej czuje dyskomfort to mnie nie zadowala wiem ze musze tez dac cos od siebie ze leki za mnie wszystkiego nie zrobia bo dalej chleje itd ale to jeszcze nie jest to czego bym oczekiwal a on mowi juz o zmiejszaniu dawki...

Mam kilka pytań odnośnie wenlafaksyny którą biorę już któryś raz, a na poważnie (bez ćpania) co najmniej drugi. Ostatni raz jak brałem na poważnie, pamiętam, że 150mg działała cuda. Miał ktoś taką sytuację?

Inna rzecz - czy myślicie, że Ashwagandha może teoretycznie osłabiać działanie Wenli? Gdzieś słyszałem, że ma jakiś wpływ na serotoninę i chyba odwrotny wręcz do antydepów.
Jest to chyba jedyna rzecz która teraz jest różnie i którą bym mógł jakoś jeszcze wiązać z tym, że wenla teraz nie działa jak kiedyś.

Pytanie o odstawianie: mógłby ktoś streścić kto podjął się odstawiania z kurkumą? Jak schodzić, żeby było raczej bez skutków ubocznych i w miarę szybko? Pamiętam, że kurkuma mocno pomagała mi kiedyś na odstawkę.

Ashwagandha jest słabymi inhibitorami monoaminooksydazy (MAO), więc teoretycznie z SNRI nie bardzo, ale w praktyce to wątpię żeby to miało jakieś wielkie znaczenie.

Ja bralam 450mg przez 2 tyg ale nie wiele pomoglo. Z poczatku bralam 225 kilka dobrych lat ale gdy nagle choroba zaczela wracac zwiekszylam dawke dochodzac do 450 i czytaj poczatek. apropo wenla jest do 275, wszystko ponadto bierzesz na wlasna odpowiedzialnosc, takze jak cos sie stanie z odszkodowania lub osadzenia kogos innego za uszczerbek na twoim zdrowiu - nici.