Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 386 • Strona 33 z 39
  • 2259 / 586 / 0
Ja też za młodu - tak 21-23 lata myślałem o samobójstwie. Ćpanie po nosie. Życie mi sie sypało , nie przespane noce, rozstałem się z dziewczyną którą kochałem i byłem 4 lata. Ale generalnie są 2 powody dla których nigdy bym sobie tego nie zrobił/ Wtedy sobie uświadomiłem pierwszy ( i najważniejszy z nich ) czyli totalna wizualizacja. Taka że usiadłem i na dore 15 minut zamknąłem oczy wyobrażając sobie że jestem duchem który po śmierci widzi wszystko to co się dzieje alej ale wie że nie ma już odrotu. Wiele nie było trzeba - Kiedy zobaczyłem swoich rodziców. Którzy co prawda są fest po rozwodzie. któzy stoją nad moim grobem. Ojciec stoi - nie może w to uwierzyć łzy same mu płyną, stara sięto wyprzeć z mózgu a obok najgorsze - moja matka która mimo tego że wyzywa mnie od najgorszych ch... jest dla mnie zawsze i wszedzie. Zawsze obiad przywiezie,rzeczy upierze nawet da jakieś drobne mimo całej wiedzy o tym co robie w życiu. Wracając do tematu - lamentuje. Płacze okropnym głośnym płaczem że tyle z siebie dała a ja skończyłem w ziemii , ona jest naprawdę tak słaba psychicznie- pewnie dlaego tez zamiast kopnąc w dupę mi pomaga ( + wkręca se jakies rzeczy typu żydzi rządzą , światem jesteśmy truci z samolotów itd - serio ma lekko rozkręconą psychikę ) że to by sprawiło że kobita mogła by zwariować na dobre.. I ta wizuwalizacja tego koszmaru jaki bym im sprawił wystarczyła iż powiedziałem sobie że NIGDY - PRZENIGDY IM tego nie zrobię. A teraz po latach doszedł drugi praktyczniejszy powód. - Kocham opiaty i chociaż to one niszczą mi życie i organizm to kiedy bym sie zabił nie mógł bym juz doświadczać tego wspaniałego stanu po którym życie autentycznie mi się bardzo podoba. - Wiem są skręty - koszmary ale zawsze masz z tyłu głowy że one się skończą w momencie przyjecia towaru. Więc zamiast się zabijac wolał bym skołowac sobie olbrzymią ilość Majki i śpać non stop - taki hamski ciąg że chui - wtedy na pewno bym tego nie zrobił. ;) A Jak się skończy ??? To po co się zabijac skoro znowu można skołować hajs i wrócić do tego wspaniałego stanu ?? Także to są dla mnie 2 filary antysamobójcze ;) Wiem że chujowe ale skuteczne dla mnie w 100%
  • 5479 / 1053 / 43
F.10/F.19.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 75 / 19 / 0
29 lipca 2020spider321 pisze:
Ania bądź zawsze taka jesteś, masz dobre usposobienie i charakter - to naprawdę powód do dumy jest
Też jestem dumny, że poznałem kogoś takiego jak Ania.
  • 75 / 19 / 0
29 lipca 2020Ankaaa pisze:
@igla83 sprobuje, mowia, ze trening czyni mistrza ;)
Aniu, serduszko moje, to Ci się nigdy nie uda.
  • 2589 / 322 / 0
29 lipca 2020Mordarg pisze:
Ja też za młodu - tak 21-23 lata myślałem o samobójstwie. Ćpanie po nosie. Życie mi sie sypało , nie przespane noce, rozstałem się z dziewczyną którą kochałem i byłem 4 lata. Ale generalnie są 2 powody dla których nigdy bym sobie tego nie zrobił/ Wtedy sobie uświadomiłem pierwszy ( i najważniejszy z nich ) czyli totalna wizualizacja. Taka że usiadłem i na dore 15 minut zamknąłem oczy wyobrażając sobie że jestem duchem który po śmierci widzi wszystko to co się dzieje alej ale wie że nie ma już odrotu. Wiele nie było trzeba - Kiedy zobaczyłem swoich rodziców. Którzy co prawda są fest po rozwodzie. któzy stoją nad moim grobem. Ojciec stoi - nie może w to uwierzyć łzy same mu płyną, stara sięto wyprzeć z mózgu a obok najgorsze - moja matka która mimo tego że wyzywa mnie od najgorszych ch... jest dla mnie zawsze i wszedzie. Zawsze obiad przywiezie,rzeczy upierze nawet da jakieś drobne mimo całej wiedzy o tym co robie w życiu. Wracając do tematu - lamentuje. Płacze okropnym głośnym płaczem że tyle z siebie dała a ja skończyłem w ziemii , ona jest naprawdę tak słaba psychicznie- pewnie dlaego tez zamiast kopnąc w dupę mi pomaga ( + wkręca se jakies rzeczy typu żydzi rządzą , światem jesteśmy truci z samolotów itd - serio ma lekko rozkręconą psychikę ) że to by sprawiło że kobita mogła by zwariować na dobre.. I ta wizuwalizacja tego koszmaru jaki bym im sprawił wystarczyła iż powiedziałem sobie że NIGDY - PRZENIGDY IM tego nie zrobię. A teraz po latach doszedł drugi praktyczniejszy powód. - Kocham opiaty i chociaż to one niszczą mi życie i organizm to kiedy bym sie zabił nie mógł bym juz doświadczać tego wspaniałego stanu po którym życie autentycznie mi się bardzo podoba. - Wiem są skręty - koszmary ale zawsze masz z tyłu głowy że one się skończą w momencie przyjecia towaru. Więc zamiast się zabijac wolał bym skołowac sobie olbrzymią ilość Majki i śpać non stop - taki hamski ciąg że chui - wtedy na pewno bym tego nie zrobił. ;) A Jak się skończy ??? To po co się zabijac skoro znowu można skołować hajs i wrócić do tego wspaniałego stanu ??
Wiesz niestety przez ta chorobę nie mam problemu by jakiekolwiek lek dostać od lekarza czy to opio benzo i cała reszta naprawdę.. dla mnie jedyny ratunek to przeszczep szpiku..więc chyba możesz sobie wyobrazić że ze mną jest bardzo na rzeczy .. ale z powodu ran nie mogą przeszczepu zrobić bo sepsa czy coś może się wdać.. nawet powiem wam że to te rany uprzykrzaja mi strasznie życie i ograniczają mnie do absolutnego minimum egzystencji/ życia.. gdybym zagoił te rany odzylbym naprawdę nic by mnie nie ograniczało bym miał jakąś nadzieję itp .. rozumiecie mnie ? Ogólnie dziękuję @Ankaaa za mile slowa no wiesz jak u mnie jest i innym co napisali pare słów mimo że to forum itp ale to zawsze coś...
  • 1545 / 1581 / 0
29 lipca 2020michass90 pisze:
29 lipca 2020Ankaaa pisze:
@michass90 oj Michal nie mow tak, ze myslisz o samobojstwie, bardzo przykro sie cos takiego czyta...:/
mysle, ze masz jakichs znajomych i mozesz z nimi porozmawiac, posmiac sie...nawet tutaj na forum rozmowa na PM moze choc troszke pocieszyc, napewno masz tutaj kilka osob, z ktorymi mozesz popisac.
do mnie tez przeciez zawsze mozesz napisac.

trzymaj sie cieplo i nigdy sie poddawaj sie, nigdy !
Aniu niestety brak znajomych tych realnych z którymi mógłbym wyjść pogadać itp stąd te myśli jestem zupełnie sam z tym wszystkim to już za dużo jak na jedną głowę. :( ale dziękuję ci za miłe slowa
Napisz do mnie...
Uwaga! Użytkownik MaryJayDu nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2259 / 586 / 0
@michass90 tak rozumiemy Cię że nie jesteś jakimś poyebanym nastolatkiem który ćpa i gada o samobójstwie tylko człowiekiem z poważną , śmiertelną chorobą i strasznie Ci stary współczuję. Tak naprawdę mogę pisać o samobójstwie ze swojego punktu widzenia ale w Twój nie jestem w stanie się wczuć więc nic co miało by sens nie jestem w stanie Ci napisać.. NIe jestem w stanie pojąc Twojego bólu..
  • 1545 / 1581 / 0
@michass90 jestesmy z Toba...pamietaj.
Uwaga! Użytkownik MaryJayDu nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2589 / 322 / 0
@Mordarg i @Ankaaa doceniam i dziękuję wam za miłe słowa naprawdę. Jak zawsze lubiłem słońce ciepło itp tak od kąd mam te rany na klatce to .. jak zaczęło się od września 2017r tak jest tylko eh. Wakacje 2018 ,2019 , i te to porażka upokorzenie jedno wielkie .. gdy jest powyżej juz 20stopni to jest dramat .. te rany mi gniją smród jest straszny .. kurwa nawet nie wiecie jaka ochote mam się zapaść pod ziemię jak stoje np w sklepie w kolejce a ludzie obok zatykaja nos chusteczką itp gdy bylem teraz niedawno nad morzem i co z tego ze pogoda dopisała nawet jak poszlem na plażę i nie mogłem koszulki ściągnąć czy wejść do wody wykąpać się w ośrodku w którym byłem praktycznie z niczego nie moglem skorzystać basen sauna jacuzzi czy jakieś zabiegi na ciało.. ale gdy leżałem na plaży słońce świeci pogoda świetna woda ciepła czułem taka bezsilność że brakuje słów by to opisać...:( . Jutro ( 30 lipca ) mam urodziny z których ani trochę się nie cieszę.. bo kurwa co to za życie? Zyc po to by tylko brać leki ? Męczyć się z okropnym bólem nie do zniesienia z bezsennością od 5lat ( totalna bezsennością!! ) z tymi ranami z których śmierdzi jak zgniłe mięso do tego opatrunki muszę sobie sam zmieniać do tego problemy z żołądkiem jelitami mam tak silne zaparcia że u mnie wypróżnienia to 2 Max 3 razy w miesiącu! Jest jeszcze sporo innych które mógłbym wymienić.. chyba sami mnie rozumiecie że jest naprawdę hujowo .. :(
  • 1 / 1 / 0
Chujowa praca na produkcji przez 12h w systemie 4-brygadowym. :alergia:
+ Laska w UK. Wraca dopiero za 6 mies.
ODPOWIEDZ
Posty: 386 • Strona 33 z 39
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.