Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 386 • Strona 16 z 39
  • 2916 / 795 / 5
Wiem o tym. Ale dzisiejszy dołek to jedyne co mogę robić to pisać bzdety na hajpie i wisieć w hamaku. W sumie nie jest aż tak tragicznie jak czasem bywa ale zmartwienia o życie i takie rzeczy to nie bardzo.
Narkotyki są dla przegranych
  • 995 / 104 / 0
Praca ponizej moich mozliwosci. Niby jestem w ciekawym biznesie, ale zarobic dobrze sie nie da. Praca jest ciekawa, przychodze do niej z przyjemnoscia. Dobrze sie czuje z ludzmi. Ale przeswiadczenie, ze to ponizej poprzeczki - boli. Tzw. zota klatka, nie chce sie szukac niczego nowego. Mam jakas awersje i lek przed szukaniem nowej pracy.
Uwaga! Użytkownik siostrorelanium jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 615 / 96 / 0
@siostrorelanium Miałem kiedyś podobną rozkminę. Zostałem jednak w zawodzie którym lubiłem, mimo mniejszej płacy. Tyle że wiadomo, zarabiać z 2500 na rękę to na mieszkanie, jedzenie i fajki wystarczy, a gdzie reszta...
Kurwa a ja nie mam teraz żadnej pracy i szukam, najgorsze że mam pewne ograniczenia fizyczne, tak to bym pierdolił poszedł nawet na jakiś czas na tynki 6 z przodu idzie wyciągnąć, później pewnie powrót jako monter c.o. i wod-kan co w sumie lubię i mam fach w ręce, no ale fizycznie nie dam rady. Zostaje mi jakaś pierdolona fabryka szukam tylko by była na 1 zmianę i nie było zbytniego zapierdolu... Jak nie znajde kwestia czasu aż trafie do kryminału, bo chodzł i żebrał nie będę.
Pierdol lęki, wrzuć sobie relanium z niku a najlepiej klona i idź na rozmowę o pracę gdzie indziej. Każdy sę obawia bo to loteria, a jak wjebiesz trudno świat się nie zawali. Lepiej spróbować niż pluć sbie później w brode że się huja osiągnęło.
  • 239 / 50 / 0
niektore wasze problemy to beka ale wiadomo punkt widzenia zalezny od siedzenia
moje problemy to strata siebie i dobrych przyjaciół przez dragi szybka degeneracja i bral jebanej odwagi na skonczenie tego kurestwa
ja nawet nie chodze
ja latam
  • 570 / 80 / 0
Od dwóch dni mam w oczku wodnym żabę, która chyba jest w jakimś okresie godowym, bo napierdala w nocy jak jakaś syrena policyjna. Nie wiem co robić, budzi mnie w nocy szmata, ale no nie eksmituję jej, bo w sumie wesoły to zwierzak. Chyba poczekam, aż jej przejdzie.
mózg nie szklanka
  • 615 / 96 / 0
19 czerwca 2019psychogenius pisze:
niektore wasze problemy to beka ale wiadomo punkt widzenia zalezny od siedzenia
moje problemy to strata siebie i dobrych przyjaciół przez dragi szybka degeneracja i bral jebanej odwagi na skonczenie tego kurestwa
Nie wiem co tam ćpasz, w każdym razie jeśli chcesz a brak odwagi/wstyd rzed rodziną załaduj benzosy powiedz jak jest i idź na detox. Im dłużej będziesz w to brnął wiesz że będzie coraz gorzej a i tak kedyś pęknie...
  • 239 / 50 / 0
20 czerwca 2019TMq pisze:
19 czerwca 2019psychogenius pisze:
niektore wasze problemy to beka ale wiadomo punkt widzenia zalezny od siedzenia
moje problemy to strata siebie i dobrych przyjaciół przez dragi szybka degeneracja i bral jebanej odwagi na skonczenie tego kurestwa
Nie wiem co tam ćpasz, w każdym razie jeśli chcesz a brak odwagi/wstyd rzed rodziną załaduj benzosy powiedz jak jest i idź na detox. Im dłużej będziesz w to brnął wiesz że będzie coraz gorzej a i tak kedyś pęknie...
wiem ze bedzie coraz gorzej to właśnie jeszcze bardziej dobija,staram sie wstać, moze uderze w te benzosy tak czy siak dzieki za wsparcie i życzę szczęścia
ja nawet nie chodze
ja latam
  • 1545 / 1580 / 0
@psychogenius

nie bierz sie za benzo, bo sobie tylko wiekszego balaganu narobisz !
Uwaga! Użytkownik MaryJayDu nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 239 / 50 / 0
@Ankaaa ja i tak łykam klony..
mialem na mysli ze porozmawiam z rodziną, zle sformułowałem tam wyzej
ja nawet nie chodze
ja latam
  • 568 / 87 / 0
Miałam pare dni temu bardzo poważny wypadek samochodowy, każdy kto widział samochód mówił ze to cud ze żyjemy(ja i przyjaciel który kierował). Teraz jestem w totalnej rozsypce, leze w szpitalu jak warzywo i chce umrzeć. Nawet się nacpac nie mogę żeby mi lżej było. Zabicie mnie albo wyślijcie mi narkotyki %-D
W strugach deszczu dni toną, dotykam stopą dna
ODPOWIEDZ
Posty: 386 • Strona 16 z 39
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.