29 kwietnia 2019london5 pisze: W radiowozie wyciągnąłem nóż i zacząłem nim machać.
Chciałem wyryć małe "Z" na czole gościowi, pokazać, że mnie nie przeszukał.
Zostałem pobity i zawieziony do domu.
...
A wydanie wyroku tylko na podstawie zeznań kryminalisty to w ogóle jest wisienka na torcie. Ujebanie Prószkowa, czy Wołomina w normalnym kraju to z dekada gromadzenia dowodów, zeznań itp (nie licząc już samych spraw). U nas wystarczył Masa... czyli bandyta mający na koncie (jak twierdzi wielu wjebanych do więzienia jego zeznaniami członków gangów) m. in. liczne wymuszenia i haracze, napady, czy morderstwa. Praworządne państwo...
30 kwietnia 2019jezus_chytrus pisze: Praworządne państwo...
Nasze więzienia muszą pękać w szwach, bo wtedy jest prawo i sprawiedliwość...
Jakieś 13-14 lat, popite z kumplem, nie wiem czy pojarane.
No to chuj, lusterka na parkingu poupierdalać , a co.
Upierdalamy, idziemy do któregoś samochodu z kolei i łapie nas typ.
-Wy widzieliście tam co to?
I pokazuje nam dziury w nowej ścianie w bloku i laskę wbitą na wysokości 3 piętra.
Zebrało się kutafonowi na Osiedlowy Patrol w dupę jebany. Zabrał nas i spisał z takim grubym kurwiem. Wiadomo fałszywe dane podaliśmy, co z tego, że obaj w blokach obok mieszkaliśmy i charakterystyczny wygląd.
Wyjebane.
Po pół roku wezwanie do sądu. Odciski palców, zeznania gruba akcja xD
I się okazuje, że po 150k złociszy nas to wyjdzie.
xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
W sumie nie nas tylko starych.
#kupawmajtach
-Mamo, mamo to nie ja... AŁA... to nie... AŁA nie bij... A KURWA TO NIE JA!
Płacz, zarzekanie się ale nikt nie wierzy, no bo kurwa dwa najgorsze chujki z okolicy, no jak nic to my.
Dalej w zaparte. Tamci obserwacja z balkonów i okien, pół osiedla przeciw nam ustawili, a my przecież niewinni.
I po roku jak już o tym zapomniałem przyszło pismo z sądu, że umorzenie sprawy z braku dowodów.
******************************************************************
A tu inna
Melanż u kumpla, pierwszego kwasa walił. Całą noc darcie pizdy, dziwne dźwięki, gruba impra. Zachciało nam się grilla to jeb do mnie na chatę po przyprawy i stejki jakieś. Okazało się, że u kumpla nie ma brykietu to trzeba było jeszcze ze 2h poczekać na otwarcie Lidla. No i tak nam zeszło do 13, a tutaj do ogródka wjazd bagiety robią. Ja się pytam cojestkurwa, kwas jeszcze lekko smyrał ale już najebany dosyć byłem.
A oni, że całą noc sąsiedzi spać nie mogą, zakłócanie porządku itp. itd.
-No ale panie kurwa jak jest 13. Czemu wcześniej nikt nie przyszedł?
A ten mi żebym nie kozaczył xD
Podbija narzeczona moja.
Niecałe 150cm wzrostu, brazylijka, czarne loki do pasa, septum i zajebiście wielka butla wina w ręku. I tak stoi przed tym gościami, a każdy z nich koło 2m. Mierzy ich spojrzeniem... i jebs z tej butli zaczyna napierdalać nie tracąc kontaktu wzrokowego. Kumpel się wkurwia, bo mu przypał siejemy, a tam jeszcze 3 osoby co nie mieszkają na tej chacie
Dokumenciki.
Nikt oprócz tego ziomka jednego nie ma. I zaczęli go opierdalać, że co to za imprezy i tak dalej, a ten stał ze spuszczoną głową i potakiwał.
Powiedziałem im w końcu żeby wypierdalali, bo nie są u siebie i jak problem z ciszą nocną TO SIĘ KURWA PRZYCHODZI W NOCY A NIE W JEBANE POŁUDNIE KURWA!
Zerkając krzywo na nas, zwinęli się
Na odchodne groźby rzucając
Ja już jednak otwierałem wódkę
kucając
Niczym ostatni z batalionu
prawie poległy
Podniosłem kipka jointa
z ogrodowej gleby
*****************************************************************
I na koniec
-Policja otwierać!!!
Jakieś umyck umcyk leci
Jeb jeb jeb
-Otwierać policja!!!!!!!!!!!!
-Czego kurwa chcesz pojebie...
Wstałem akurat po jakimś melanżu.
-Grzeczniej tam grzeczniej...
Drzwi zamknięte cały czas.
-No czego do chuja pana?
-A drzwi?
-Co drzwi?
-Zamknięte.
-Nie no kurwa nie zauważyłem czego chcesz?!
Już mnie wkurwił wtedy xD
Coś jakaś nawijka, że całą noc muzyka, kilkukrotnie byli. Prawie go nie słucham. Coś tam mi świta, że się z nich śmieliśmy i nie chcieliśmy ich wpuścić.
-Dobra spierdalaj, wyłączam już.
Rozjebałem na maksa i poszedłem do pokoju spać.
Nie jestem dumny z tych rzeczy :p Człowiek młody, gniewny, głupi.
Teraz już tylko gniewny i głupi heh
Mała, sobotnia impreza u kumpla, który x lat wcześniej pobrał pożyczek od różnych vivusów, bocianów i innych providentów i oczywiście nie spłacił.
Godzina ok 19 dzwonek do domofonu. Kumpel powiedział, żebym sprawdził kto to, bo był zajęty skręcaniem lolka. Podnoszę, a tam - dobry wieczór, jestem z kancelarii.... wołam kumpla, że windykator przyszedł. Kumpel bierze ode mnie słuchawkie i mówi "proszę wejść". Po czym wypuszcza wielkiego dobermana (agresywne, nieułożone bydle, którego bałem się nawet w obecności jego pana) za drzwi... po 5 sekundach było tylko słychać szczekanie, jakiś wrzask.... pies wrócił po minucie. Śladów windykatora brak - na parterze trochę krwi i kawałek materiału ze spodni... Podobno pofatygował się 200 km z tą wizyta. Odgrażał mu się sprawą, ale ostatecznie chyba sprzedał wierzytelność.
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
Może kiedyś Cię spisywali za wątpliwe rzeczy.
A zaraz, w hiszp czy tu?
"Rutyna to rzecz zgubna "
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.