24 marca 2022london5 pisze:Nie zawsze. Spotkałem się i z tym, nawet chyba kiedyś ratownik mnie uderzył. Stąd ten krwiak był.Najbardziej mnie wkurwia fakt, że ćpuny i osoby pod wpływem są traktowane jak najgorsze ścierwo. Dlatego pluje na tych konowałów.
I kazał się leczyć, co dość niechętnie wdrażam.
Moje posty Ci pomogły - podziękuj mi za post!
Opowiedz o swoich pobytach.
Cieszy mnie to, że wątek tak się rozrósł.
Piszcie, nie wstydźcie się.
Chce więcej.
Wpadłam w lipcu 2018 jak przedawkowałam jakiegoś ruskiego fenta. Wiedziałam że to fent ale stwierdziłam w akcie jakiegoś totalnego popierdolenia że przywalę dawkę 100x strong, po prostu zajebię węża. Posypałam sutą krechę i to było ostatnie, co pamiętam. Byłam już wtedy miesiąc w ciągu opiożrenia, co z dostawą na życzenie (umiem into darknety) było niezwykle proste i wyrabiającą się słoniową tolerką.
Rodzice zdawali sobie sprawę z tego co robię, bo o wszystkim kablował im mój brat. Guess gdyby ojciec nie wiedział wtedy, że ćpię, to pewnego dnia jak nie przyszłam do pracy (miałam z nim tam jechać na jakąś fuchę) nie zadzwoniłby po karetkę, po właściciela mieszkania żeby wyciągał klucze zapasowe, nie uruchomiłby takiej zajebistej kawalerii, która jednak uratowała mi życie, bądź co bądź.
Obudziłam się dwa tygodnie później na OIOMie. Okazało się że całego skręta byłam nieprzytomna (tej metody odwyku absolutnie nie polecam). Pierwsze co pamiętam to odwiedzającą mnie rodzinę i tego ojca, który zapytał się mnie "wiesz kim jestem?" i tę moją harczącą odpowiedź, od której niemalże się popłakał "jesteś moim tatą". Lekarze ich nastraszyli że po tylu minutach bez tlenu będę warzywem, okazało się jednak inaczej. Jedna lekarka stwierdziła że w takim razie zacznie wierzyć w cuda bo było to cudem.
Moje posty Ci pomogły - podziękuj mi za post!
To w końcu była matka czy ojciec, bo wcześniej czytałam w innym wątku "jesteś moją mamą"?
Jak w filmie olszyn ileven.
19 czerwca 2022Melodyne pisze: @LittleQueenie
To w końcu była matka czy ojciec, bo wcześniej czytałam w innym wątku "jesteś moją mamą"?
Moje posty Ci pomogły - podziękuj mi za post!
19 czerwca 2022LittleQueenie pisze:Nie pamiętam, na pewno któreś z rodziców19 czerwca 2022Melodyne pisze: @LittleQueenie
To w końcu była matka czy ojciec, bo wcześniej czytałam w innym wątku "jesteś moją mamą"?
Respirator był w pogotowiu.
2tyg.ciagu na apvp blue chodź wydaje mi się że.to blue to było aphp.
2tyg psychoz ostrych, brak snu, jedzenie to jakiś jogurt raźna dwa dni, owoc, trochę wody.
14dnia wkręciła mi się taka bania że wszystko zaczęło mi znikać z głowy, ulatniac się,.staralem się to zatrzymać. Nie dało rady.myslalem że.jak ucieknie ostatnia myśl, wspomnienie to zostanie czarny obraz a ja będę warzywem. Nie wiem co mnie skłoniło ale jakiś głos w głowie powiedział daj mamie telefon niech dzwoni do brata on będzie wiedział co Robic.
20min pozniej już był wraz. Dziewczyna.
Ja szybko się pakuje.
Jedziemy
Boże godzina traumy.
Jak zapomniałem jego imienia to otwierał drzwi i wychodził z auta w czasie jazdy. Musiałem przypomnieć sobie jego imię to wracał
Gadał z dziewczyną, nierozumialem.ich języka mimo Że mówili po Polsku
Byłem przerażony.
Po wyjściu z auta w lusterkach były krasnoludki z podsłuchami, zewsząd głosy, o patrzcie, przyjechał, ale naćpany itp
Potem rozmowa , psychiatra ledwo mógł się dogadać ze mną. Mówię mu że.jest ok..i mogę jechać do domu a on powiedział że nie jest ok..nie jest nawet źle....jest tragicznie.
Dali mnie na salę jakąś najpierw i tabletkę pod język chyba captopril na zbicie ciśnieniami
Głos w głowie wypluje to. Chcą cię otruć.
Więc wyplulem.
Na kogo się popatrzyłem to zaraz opuszczałem ciało i wchodziłem w ciało kogoś innego.. najgorsze było wejście w ciało babci jakieś. Czułem taki odór nie domycia się, mocz, stara skórę bleee
Wzięli mnie na łóżko i ciśnienie zbadali
210/168 i rośnie
Lekarz mówi szybko na łóżko bo zaraz się nam wyhuśta.
Pasy
Podpieli mi te takie do mierzenia serca itp. w głowie miałem że jest na krześle elektrycznym. Darłem się z bolu..spod tych przylepek zaczął lecieć dym aaaaaaaaa czułem świąt palonego mięsa.
Wjebali mi kroplówki,i coś jeszcze w żyłę ale nie wiem co to było do dziś. Może relanium ale w mega hardcorowej dawce bo to była faza życia.
Patrzę na żyłę a tam małe pajączki zapierdalaj. Krzycze kurwa pozabijam was jesteście z wywiadu, wszczepiają mi podsłuchy, implanty. Pomocy.
BOOOOOM
WSZYSTKO zwolniło dosłownie o 10 razy.
Spokojnie godzinę może półtora podziwiałem co.sie kurwa właśnie dzieje. Każdy chodził w zwolnionym tempie. Mooooowiliiii dooooo mnie. Uuuuuuuspppoooookuuuj sieeeeeee
Zaaaaaamknij odczyty, spiiiijjj
Jprdl co to była za faza.
W końcu odplynalem.
Jeden lekarz całą noc siedział przy mnie i pilnował parametrów bo prawie nerki też wysiadły.
Dwa tyg. Detoks, dojście do siebie i powrót do domu.
Wszedłem do domu i zrobiłem raje apvp....
Ehhh
Ładowałem tam jeszcze 2 razy.
I dobre 10-15 razy na sorze
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.