Może coś koło 10ml.
Podobno tyle zabije Świeżaka.
14 listopada 2018london5 pisze: Ciekawa historia.
Ja myslę, że karetka nie była potrzebna. Sam byś się obudził po kilku godzinach.
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
Dzień pierwszy : ze skierowaniem trafiłem do szpitala wojewódzkiego w związku z podejrzeniem encefalopatii toksycznej związanej z nadużywaniem metkata. Po wstępnym wywiadzie z lekarzem przyjmującym który był wybitnie wredny wobec mnie ( przywitał mnie tekstem : no i co się dzieje ? na to ja że mam problemy z mową i chodzeniem - a on do mnie " dziwisz się kurwa ? ładowałeś sobie w żyłę nadmanganian potasu ) wtedy już dotarło do mnie jaki stosunek mają lekarze do ćpunów.Następnie zaprosił mnie na leżankę i przeprowadził kilka badań na odruchy i reakcje kończyn. Po pobraniu krwi ( z tym były jaja bo koleś za chuja nie był w stanie mi się wbić w żadną zajechaną żyłę ) oraz EKG powiedzieli żebym został w szpitalu na 3 dni na czas badań. Zaprowadzili mnie do sali i wybrali łóżko - już wtedy mnie poinformowano że " to może już być na zawsze". No i tego dnia już tylko obiad i kolacja i do spania - niestety nie byłem w stanie usnąć i poprosiłem coś do spania - no to pielęgniarka przyniosła mi jakaś tabletkę - nie zapytałem co to - ale słabo działało - zapewne narkomanom nie dają benzo :P
Dzień 2 :
Z rana śniadanie , i poranny obchód - tłum lekarzy i jakiś ich przydupasów - domyślałem się że to jacyś stażyści czy praktykanci. No i kazali się przejść po linii prostej i znowu te krótkie testy na reakcje odruchową kończyn. Następnie przysłali do mnie panią psycholog, która przeprowadziła ze mną wywiad i wykonała serię ćwiczeń aby zbadać moje funkcje poznawcze - logiczne myślenie , koncentrację, odejmowanie liczb, zapamiętywanie ciągu wyrazów itp. Następnie w ruch poszła ankieta 30 pytań w stylu czy uważam się za narkomana , czy jestem dobrym człowiekiem, czy zdarzyło mi się coś ukraść/uderzyć kogoś.
Następnie przyszedł czas na rezonans magnetyczny - zaprowadził mnie do sąsiedniego budynku jakiś koleś- po drodze zapytał mnie - "dlaczego sobie wstrzykiwałem ten ocet ?"
No i po rezonansie byłem już zmęczony, kolacja i po kolacji koleś się pyta czy był stolec ? ja mu na to że nie - to mnie straszył lewatywą XD W nocy wyjąłem sobie z dłoni wenflon bo mi przeszkadzał podczas snu.
Dzień trzeci :
Poranne jaja podczas instalacji nowego wenflonu XD do pobrania próbek krwi - bo nie podawali mi żadnych leków. Następnie elektroencefalografia i elektromiografia i ciągłe pytania lekarek - "taki przystojny, dlaczego ćpał ?" jedna mi nawet o swojej córce opowiadała, że bym się spodobał itp. Później tylko usg brzucha i rentgen klaty i pleców. No i w końcu wyczekiwany wypis : nawet nie czekałem aż mi wenflon zdejmą tylko spierdoliłem stamtąd. No i tak to mniej więcej wyglądało. Leczę się do dziś - a lekarce która mi powiedziała że to na całe życie długi chuj w dupsko - bo jest zdecydowana poprawa w moim stanie i możliwe że w ciągu pół roku ( czyli 1,5 roku od początku ) wrócę do żywych.
Dziewczyna ( wtedy 16 lat ) zjadła 2 kreski 'mefedronu od sebixa' a kreski mialy jak nic po 100 mg, jak przykurwila to po paru minutach dostała zapaści chyba i trzebą ją było pilnie zawiesc do szpitala , tam juz nie wiem co sie dzialo ale żyje do dzisiaj tylko nie moze brac zadnych uzywek bo pikawa jej wysiadzie , od taka historia
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.