Podobnie mam z paxem, szczególnie jak za mocno ubiję temat, przez co wchodzi dłużej i odnoszę wrażenie, że słabiej porobiło.
Może warto spróbować dosypać ABV do komory jeśli jest za duża, chociaż nie wiem jak to wygląda w przypadku hybrydowego wapka.

Czy ktoś z Was ma sprawdzony sposób na Fenix Mini? Totalna wtopa i zero efektów, a czytałem, że to całkiem rozsądny wybór.

Kupić coś lepszego.

A tak serio - to Twój pierwszy waporyzator? Jeśli tak, to potrzeba kilku dni, aby przyzwyczaić się do działania i wyrobić odpowiednią technikę inhalacji.
Jednak ja ze swoim Starry 3.0 (ta sama półka cenowa i podobne urządzenie) byłem bardzo zadowolony już od pierwszego wapowania.
Niemniej już mi się znudził i czekam na czarny piątek, żeby kupić VapCap'a.

Jeśli nie klepie Cię z Fenix'a, to obawiam się, że nie ma czegoś takiego, jak "sprawdzony sposób". Może trafił Ci się wadliwy model, co nie grzeje np : )

Sprawdzony sposób to sprzedać i dokładnie za te same pieniądze kupić Vapcapa.
Choć zastanawia mnie to zero efektów. Ćmisz przez to CBD? Wiele osób zgłasza, że CBD na nich nie działa, choć jak tam czuję doskonale jego działanie, rozluźnienie, uspokojenie, polepszenie nastroju itd. Na obecny moment nie polecam szemranych suszy z alle, może kopią bardziej ale w sumie nie wiadomo co kopie, bo raczej nie THC które zostało wypłukane w obawie przez naszym prawem dopuszczającym limit 0,2.

Moja pierwsza próba była właśnie z Fenix Mini i tak mi się spodobał dymek i działanie, że zdecydowałam się na zakup własnego wapka i mam ten sam problem co Ty, ale model inny- kupiłam VleafGo.
Zero efektów, a do tego gorąca, nieprzyjemna para (zioło palę na najwyższej temperaturze). Wolę sobie skręcić jointa ale no właśnie cel był odwrotny i jestem wkurzona, że kasa w błoto, materiał zmarnowany, a wapek teraz stoi i porasta kurzem.
No i nie wiem o co chodzi, czy ja nie umiem, czy sprzęt do dupy... Niby dobre opinie czytałam o tym sprzęcie...

Dziwna sprawa skoro grzeje, leci gorąca para, materiał wypalony... Bo rozumiem, że ABV zostaje Wam po sesji co najmniej brązowe ? Na początku faktycznie leci gorące, wręcz parzące powietrze bo ulatnia się para wodna z zioła, ale po buchu czy dwóch już powinno być czuć kanna. Może macie mokrą bake... Jak nie to pobawcie się temperaturą jeszcze, albo trzymajcie dłużej w płucach :p ? Trzeba też wziąć poprawkę na to, że wapek to nie bongus i faza wchodzi dłużej, przynajmniej ja z kondukcyjnym wapkiem muszę trochę pobuchać.

EDIT - tak sobie teraz myślę, że możecie brać za krótkie wdechy. Macie konwekcyjne wapki, temat przy wdechu musi mieć czas, żeby się nagrzać.

Miałem Fenix mini i jak na pierwsze wapo byłem bardzo zadowolony. W tej cenie spełniał swoją funkcję. Duże obłoki pary, działanie absolutnie też bez zarzutów. Dziwię się że nie masz efektów.

Faza jest nieco inna, ma słabsze wejście ale jest dłuższa. Do waporyzacji trzeba przyzwyczaić głowę, przestać palić tradycyjnie. Trzeba brać długie powolne wdechy pary. Wydychana para powinna lecieć i być widoczna, jej smak też czuć wyraźnie. Nie trzeba najwyższej temperatury wystarczy 190stopni. Jak przestaje lecieć para można wyrzucić lub zabrać bardzo suchy brązowy materiał ABV.

Co do negatywnej opinii na temat ustnika 3D do VapCap'a, to ktoś widocznie nieumiejętnie podgrzewa nasadkę i źle się zaciąga, innego wytłumaczenie na widzę. Bez sensowne jest zaciąganie się na siłę, w żadnym vapku przeciez tak się nie robi i uszy wcale nie musza pekac.. Zaciągamy się normalnie, bo ściezka pary i tak jest spora, ale robimy długi wdech i nie dramatyzujemy, że nic "nie leci" i czujemy lekki opór, bo poleci i to grubo, o ile dobrze podgrzaliśmy nasadkę. Właściwie nie wiem jak można źle to zrobic. Przy normalnej koncowce powinnismy zaciagac sie powoli, czego wiekszosc pewnie nie robi i marnuje potencjał. Ten ustnik pozwala zaciagac sie poprawnie a jednoczesnie normalnie.. Druga sprawa o jakim sprzegle mowa, które dawało lepsze efekty, kiedy tam nie ma żadnego sprzęgła, a ta dziurka służy jako schładzacz pary, który tez działa mega srednio ? Nie rozumiem kompletnie.. Wystarczajaco długo korzystam żeby stwierdzic, ze ustnik 3D daje mocniejsze chmury + wiecej przyswoimy, gdyz sa lepiej schłodzone i do tego dużo lepiej się vapka trzyma. Nawet kiedy zostanie nam prawie czarne avb, to vapcap z ustnikiem 3d wyciaga z tego wszystko co sie da.

Zakupiłem ten ustnik ze wzgledu na opinie na różnych stronach, opinie recenzentów, którzy uznają to za must have każdego użytkownika VapCap'a. Można samemu poczytac, bo mam na mysli polskie strony czy tez recenzje, filmy. Ja nie jestem żadną wyrocznią w tym temacie, jedyne co mogę, to potwierdzic tak samo, że ustnik 3D miazdzy system i tyle ;) Do metalowej koncówki nie mam zamiaru wiecej wracac.

Postanowiłem nie czekać na czarny piątek i jutro zamówię cały zestaw. Szkoda mi czekać 20 dni i marnować materiał, żeby zaoszczędzić 50 zł.
Mi pojęcie, by nie siłować się z przepływem powietrza zajęło kilka prób. Trzeba to robić bardzo delikatnie i "czuć" wapka.
Ostatnio wróciłem trochę do palenia - żeby ocenić swoje krzaki tradycyjną metodą. Jest to jednak coś innego. Myślę, że bongo raz w miesiącu musi chyba wpaść.