Na początku było to nawet w pewnym stopniu "męczące", bo mijały 2 h, a działało nadal wyraźnie.
A ja dziś rozebrałem ustnik w swoim starry 3.0 pierwszy raz. Siłowałem się z tą blaszką zaciskającą chyba z godzinę, ale w końcu puściło. Blaszka pstryknęła z rąk i słyszałem tylko odgłos odbijania się od podłogi. Byłem przekonany, że wpadła w szczelinę pod biurkiem - a to meblościanka, więc samemu nie podniosę...
Oszukałem się jej kolejną godzinę grzebiąc nożem, ale nadaremno... W końcu przypomniałem sobie, że mam identyczną ze starej komory, która wypadła mi przez okno jakoś w marcu.
Kolejne 2 godziny zajęło mi złożenie tego ustnika - i to też nie na 100% poprawnie, bo nie mogę jej docisnąć do samego końca. Przez to blokuje ona ustnik przed możliwością zmiany pozycji.
Niemniej ilość syfu, który osadził się za ustnikiem była zatrważająca. Coś jak 0.5 g haszu tam zalegało.
Nie rozpuszczały tego regularne kąpiele komory w IPA. Wyskrobałem to dokładnie i wyczyściłem.
A poprzednie blaszka nie wpadła do biurka, tylko... do biurka przez zamknięte drzwi, w których jest 3 mm szczelina. Coś mnie tknęło, że "może to nie ta szpara", zajrzałem i k...a jest.
Po tej akcji musiałem przetestować wapka i muszę przyznać, że śmiga lepiej, niż nowy. Ilość pary nagle wzrosła kilkukrotnie (jakby się tam uszczelniło) i mocno czułem każdego macha. Działanie także wyraźnie mocniejsze.
Poza tym, że ustnik jest cały czas odwrócony o 180 C (zawsze tak go ustawiam), wszystko śmiga o niebo lepiej. Długie miesiące wapowałem marnując dużo potencjału...
Posiadaczom starry 3.0 polecam rozebrać ustnik, wymienić uszczelkę i wyczyścić dokładnie. Dużo z tym zabawy, ale naprawdę warto.
Ja też czyszczę regularnie, ale myślałem, że kąpiel tej nakładki z ustnikiem (bez rozbierania go) w IPA rozpuści smary.
U mnie żadne okruszki nie wpadają do ust. Raczej na pewno nie dostają się z komory, bo musiały by przebić się przez 2 sitka z drobnymi oczkami. Ten wapek jest tak tani, że chyba kupię sobie nowy model. Moja komora jest już w połowie brązowa. Część osadu udało mi się zdrapać skalpelem, ale nie da się nim dotrzeć do tych ścianek przy zwężeniach (komora ma kształt eliptyczny).
01 października 2021jezus_chytrus pisze: Ten wapek jest tak tani, że chyba kupię sobie nowy model.
Testował ktoś może bubbler? Zastanawiam się nad kupnem.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.