Alkaloid opium - metylowana pochodna morfiny.
Więcej informacji: Kodeina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 383 • Strona 34 z 39
  • 1667 / 125 / 0
05 października 2013popjerdol pisze:
Moje zycie to kupa gowna, z koda czy bez jest nic nie warte. Wiec umilam sobie zywot opio. I tak planuje zakonczyc te blazenade w ciagu najblizszych 5 lat, to chociaz sobie pocpie zanim pojde na tamten swiat. :-D

Ale do tego czasu czeka jeszcze oczywiscie majka, fent i hel, zeby posmakowac roznych rarytasow
O kogo ja znalazlem
[mention]guccilui[/mention] co o tym dzisiaj powiesz?
jakis czas temu tez skomentowales temat o tym czy wzialbys brauna, napisales ze nie wiec troche sie chybe zmienilo
  • 3196 / 496 / 1
jezus_chytrus zaliczyl osrodek, jest czysty i wie co mowi. I ja także podzielam jego zdanie. Lepiej było w ogóle nie próbować i przyjać postawe hejtera cpunów
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
  • 1016 / 96 / 0
Temat zaraz poleci w jakieś filozofie życia, ale i tak zapytam. Czy ktoś czuje się przez to lepszy czy na serio wierzy że to pomoże komuś? Nie chcę tu zabrzmieć jak warczący opiatowiec na skręcie (takich nam dostatek na obecnej "zmianie" hajpa), pytam normalnie. Dla mnie jakiś negatywny stosunek do ćpunów nie spełnia ani tego ani tego więc po prostu mam to gdzieś co robią. Było tak zanim brałem, będzie pewnie nadal.
The child is grown
The dream is gone
  • 5 / 1 / 0
ChrisMoltisanti pisze:
Temat zaraz poleci w jakieś filozofie życia, ale i tak zapytam. Czy ktoś czuje się przez to lepszy czy na serio wierzy że to pomoże komuś? Nie chcę tu zabrzmieć jak warczący opiatowiec na skręcie (takich nam dostatek na obecnej "zmianie" hajpa), pytam normalnie. Dla mnie jakiś negatywny stosunek do ćpunów nie spełnia ani tego ani tego więc po prostu mam to gdzieś co robią. Było tak zanim brałem, będzie pewnie nadal.
Ja lepsza się nie czuję, czuję się lepiej ;) wiem, że dragi w niczym mi nie pomogą, ale mogą chociaż umilić i urozmaicić szarą codzienność
  • 15 / 1 / 0
Jedynie to związek mi zniszczyła, ale patrząc z perspektywy czasu, to chyba lepiej, że już w nim nie jestem. No i szkoda pieniędzy, które na to poszły.
Uwaga! Użytkownik paniekscytacja nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1917 / 335 / 2
[mention]Drevolt[/mention]

Drevolt haha :-D fajnie to wygrzebales. Wszystko sie zmienia.

No, jak widac, koda wyciagnela mnie z tamtej depresji. A raczej trzymala przy zyciu i dawala jakas radosc jak sie mialo takie doly. Na przestrzeni lat wlasciwie zmienilo sie wszystko o 180 stopni, sam tez zapierdalalem na to, byly wzloty i upadki ale ostatecznie jestem tu gdzie jestem i az tak zle nie jest, w porownaniu do tamtych dni to hoho

chociaz to pelni ogarniecia i szczescia brakuje tez duzo, ale ...
Uwaga! Użytkownik 52eu126Iz60j nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 12012 / 2344 / 0
Nie zaliczyłem ośrodka (w życiu z własnej woli bym go nie zaliczył) - byłem tylko raz (pierwszy i ostatni) na detoksie w SJ. Na detoks zdecydowałem się z desperacji. Wszystkie mosty spalone, zero kasy, kosmiczna tolerancja podbita kilkumiesięcznym cięgiem na Oxy... Po wyjściu miałem kasę na powrót do domu i 4 paczki Thio. Po tym jednym grzaniu dostałem 3 dni skręta. W akcie desperacji udałem się do rodzinnego i błagałem o Rc na Bunondol. Rodzinna dobrze wiedziała, co ze mnie za koleżka i wypisała 3 fiolki - powiedziała, że mogę wrócić po więcej, jak tylko zacznie się kończyć. Bupre brałem łącznie ponad pół roku (3.2 mg na dobę), jakieś 2 miesiące redukcji, zaciśniecie zębów i przeczekanie. Przez ten czas odpocząłem od kombinowania (to było cudowne uczucie budzić się i mieć wyjebane, że jestem bez grosza) i zacząłem ostro "cpać sport", jak było nabazgrane na ławce w SJ. Potem znalazłem (bardzo dobrze płatną) pracę, gdzie jestem do teraz (to już 3 lata)....
To moja historia zerwania z nałogiem...
  • 25 / 3 / 0
Rzuciłam prawo, bo teraz bliżej mi na lewo.
Uwaga! Użytkownik FakeDiamond nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 25 / 3 / 0
empatię / częściowo osłabiła uczucia
  • 99 / 6 / 0
18 kwietnia 2017jagupard pisze:
koda zniszczyła mi pociąg do DXM'u, dysocjantów i psychodelików. Teraz to ona się wszędzie przypierdala, pokazuje jaka to nie jest ważna i że wszystko zastąpi. Ale to sie zmieni, jeszcze nie teraz ale kiedyś na pewno.
Kurczę.. wiem że minęło pare miesięcy, ale odczuwam dokładnie to samo. Przed kodeiną miałem pare doświadczeń z psychodelikami, a aktualnie jakoś wcale nie mam na to ochoty. Wolę już zarzucic te 2 paczki thiocodinu i rozkoszować się chwilą spędzoną z ukochaną kodeiną. Związałem się z nią i nie byłbym w stanie zepsuć tego związku..
ODPOWIEDZ
Posty: 383 • Strona 34 z 39
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.