hyperreal.info to największe polskie repozytorium informacji o substancjach psychoaktywnych. Aby wziąć udział w dyskusji i zobaczyć wszystkie działy, koniecznie rozważ założenie konta.
U nas możesz rozmawiać o wszystkim. Ważne, abyś przed napisaniem czegokolwiek, zapoznał się z istniejącymi tematami, w czym może pomóc wyszukiwarka, dostępna po zarejestrowaniu się w naszym portalu.
Ze względu na to, że substancje psychoaktywne są w Polsce wciąż nielegalne, lepiej załóż konto z innym nickiem niż na pozostałych portalach. Nie stosuj jednak kont jednorazowych, gdyż nie odzyskasz wtedy hasła.
Po zarejestrowaniu się
masz pełen dostęp do działów i wyszukiwarki, możesz kontaktować
się z innymi członkami społeczności, a poza tym zniknie też
irytujący baner z informacją, którą teraz właśnie czytasz ;-)
Na całym hyperrealu obowiązuje nasz
regulamin.
Nie stosując się do niego, możesz stracić konto.
Spora część forum jest moderowana, w trosce o jakość
dyskusji oraz komfort uczestników portalu.
Jeśli zauważysz jakiś post naruszający regulamin, nie wahaj
się go od razu zgłosić. Kliknij w odpowiednią ikonkę u góry
tego postu, a my zajmiemy się resztą. Nie akceptujemy zachowań,
które obrażają innych.
Pochodna kwasu gamma-aminomasłowego, o działaniu podobnym do modulatorów GABA (lecz nie działająca w ten sposób). Więcej informacji:Pregabalina w Narkopedii [H]yperreala
Siemanko Hyppowicze, pytanie jak w tytule.
W wielkim skrócie od lat zmagam się z stanami lękowymi, brakiem motywacji, izolowaniem się od ludzi oraz używkami.
Napiszę pytanie na początku pytanie, żeby ktoś kto nie ma obszernej wiedzy, podzidlił się chociaż, swoimi doświadczeniami. Pewne byloby mnie to w stanie czegoś nauczyć.
Pytanie
Spoiler:
Czy jest coś tak dobrze działającego "leczniczo" bo niestety, z tego co się orentuje to Pregabalina nie leczy, tylko maskuje problem.
Przejrzałem różne Gabaenergiki, no to większość jest na padaczkę. Nie na moje schorzenia.
A Taki suplement jak Phenibut, nie wierze, że byłby na tyle skuteczny, do tego polecają go przerywać po kilku dniach.
Pikamilom, budzi we mnie agresę, pewnie nic specjalnego to nie jest.
Może Duloksetyna? W końcu to SNRI. Ponoć rzadziej i mniej jak np. Patoksetyna. Psuje kuśkę.
Widzę, że wszystkie leki które leczą psyche, psują męskoś.
Może doradźcie mi lek który był by aktywizujący na dopamine, zamiast na serotonine. Skoro prega nie ma złotego środka
Krótka historia moich prób leczenia się psychiatrycznego
Spoiler:
Próbowałem leczyć się u Docentów, zawsze kończyło się na lekkach SSRI czasem dawali też jakieś lekkie neuroleptyczne leki.
Na temat SSRI to ja nie mogę słuchać jak tym można leczyć. W wielu przypadkach zupełnie nie czułem ich działania, a te które na mnie działały to powodowały tylko jeszcze gorsze samopoczucie. I nie mam tu na myśli tych kilku dni na początku, bo starałem się, żeby zawsze chociaż te 3miesiące je pobrać. Żadne nie wywolały u mnie tego popularnego wyzerowania z emocji.Co było by zapewne dla mnie dobre, bo pega tak na mnie działa
Jak poznałem Pregabalinę?
Spoiler:
Przez kochanych alchemików, poznałem też benzodiazepiny i pregabalinę (Nie podszełem do niej jak do czegoś co może mi pomóc, zniesmaczony już wieloma przerobionymi prochami od nich. Poszła gdzieś w kąt, ale szybko zorientowałem, że można tym się upierdalać. Więc to była kolejna używa w mojej kolekcji. Za to.. benzodiazepina (alprazolam) okazała się, lekiem na całe zło, no i tu już jest zupełnie inna historia, mocno się od tego uzależniłem, jakby tego było mało jestem jeszcze alkoholikiem
Były takie dwa tygodnie, że żarłem prege, alpre do tego dorzuciłem jeszcze baclofen.
Nie wierzyłem, że ja mogę już normalnie funkcjonować bez leków. Dalej powątpiewam, tylko teraz nie chcę ich już ćpać, a o tym zaraz.
No i noga mi się poślizneła, bo trafiłem do Aresztu na Sankcję, na dzień dzisiejszy, uważam, że to uratowało mi życie.
Psychiatra więzienny
Spoiler:
Na zamknięciu wyzty były szybkie, łatwe.
Z Tamtemtym Docentem dogadałem się, że tylko prega pomagała mi na moje problemy, co nie było prawdą bo znałem tylko jej efekt rekreacyjnym. W jakieś półtorej miesiąca już dostawałem 300-0-300. Ja oczywiście wyrwałem to z myślą o ćpaniu, i tak było ze dwa miesiące, ale walenie dawki 1200 i póżniej siedzenie na "dołku psychicznym" 2 dni + nieprzespana nocka murowana. zaczynało męczyć z resztą efekt rekreacyjny słabł z dawki na dawkę. Po tych 2 miechach zbierałem sobie już 600 tylko na codzień rano. Coś tam to dalej smyrało, już nie czesało tak czaszki, ale podobała mi się ta kreatywność do pisania listów i to mi wystarczało. Nie było parcia się nawalić czymś, jakimś trampkiem bo tego tam zawsze się znajdzie. Ćwyczyłem regularnie ok. 24 jednostek treningowych w Miesiącu.
Motywacja do działania, czerpanie przyjemności z rozmowy z innymi osadzonymi, poznawanie ich gdzieś na sieczkarnikach. Zupełnie jakn nie ja. Nie ten sam ufoludek.
Stałem się osobą którą zawsze chciałem być, w końcu się czułem normalny, jak każdy zwyczajny człowiek. Nie ućpany non stop albo zajebany alko. Choć z tego co wiem powinienem rozłożyć, tą max. Dobową dawkie na 2-3, ale tak mi było dobrze. Nie było rekreacji, ale siła działania na moje schorzenia, lepsza nawet od benzo, bo motywacja top- a po benzo mie ma takich chęci do działania
Ukochana Wolność
Spoiler:
Po wyjściu do ukochanej, ona była wniebowzięta, że jestem zupełnie inny, kochany pracowity, ale nie ukrywałem przed nią, że łykam tabletki. Nie ma nic przeciwko, bo biorę normalne dawki lecznicze (Rozbiłem na dwie te 300mg). No i co jest super, nie ciągnie mnie do Alkoholu, benzyn do niczego bo czuje się najleoiek właśnie tak. Tylko po tych kilkunastu dni od wyjścia, to ja mam do siebie problem straszny. I jest mi z tym zwyczajnie źle. Wiadomo zaspokoje ją, nie tak to inaczej. Jednak doczytałem, o predze, że są problemy z libido i erekcją.. chciać mi się kurwa bardzo chce, ale czuje jak by mi ktoś lidokainą penisa smarował.. musi się pomęczyć, żebym ja skończył. Seks może trwać i ze 4h, ale co to za seks jak on jest na pół gwizdka.. nie jest jak był, nie ma pełnego zwodu, mniej czucia w nim mam. Myślałem, że to właśnie SSRI ksstrują.. może, aż tak tragicznie nie jest, ale nie jestem z siebie zadowolony. Kupiłem na próbę ten nawet tadalafil, ale co z tego tylko ciut lepiej, niewiele
Wóz ma swoją specyfikę. Żeby ruszyć wrzucasz trójkę, luz to opcja parkowania, wsteczny to dwójka, a gaz to wsteczny.
Schodzenie z pregi to ciężki temat, przynajmniej tak było w moim przypadku, a było tak, że jadłam tego gowna po kilka gramów dziennie. Odstawka w stylu cold turkey przebiegała boleśnie - bezsenność, tiki, pustka w głowie, zaburzenia pracy jelit i takie tam (żyć się nie dało jednym słowem).
Akurat zaczyna się sezon na muchomora, a jest to grzyb, który zawiera muscymol - substancje która działa na te same receptory co Twoje ulubione leki, na Twoim miejscu pomyślałabym o naturalnej kuracji, myślę że lepiej na tym wyjdziesz niż wpieprzając tabletki, a jeśli ja bym wiedziała wcześniej z czym to się je to ratowałabym się nim przy walce z uzależnieniem pregabalinowym. O Bogu grzibie :D
UWAGA: Uwaga artykuł z TVN24, który poniżej przedrukowujemy, jest raczej kiepskiej jakości, jednak publikujemy go z uwagi na fakt, że jako jeden z niewielu opisuje przypadek zatrzymania i represjonowania osoby najprawdopodobniej prowadzącej ceremonie z ayahuascą.
Nowa nadzieja dla pacjentów ze schizofrenią. Opracowano przełomowy lek inspirowany LSD
Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis stworzyli nową cząsteczkę o nazwie JRT, która może zrewolucjonizować leczenie schizofrenii i innych chorób mózgu. Lek działa podobnie do LSD, ale nie wywołuje halucynacji. Dodatkowo, wykazuje silniejsze działanie niż stosowana obecnie ketamina.
Zamiast paneli podłogowych narkotyki. KAS zatrzymała kontener z marihuaną
Funkcjonariusze Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Gdyni skontrolowali kontener, który przypłynął z Kanady do portu w Gdańsku. Zgodnie z deklaracją, w kontenerze miały być drewniane ekologiczne panele podłogowe, a odbiorcą była firma w Polsce.