Heterocykliczne substancje modulujące potencjał neurotransmisji GABA, będące pochodnymi dwuazepiny – np. diazepam, czy klonazepam.
Więcej informacji: Benzodiazepiny w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 32 • Strona 1 z 4
  • 26 / / 0
Siema od jakiegoś czasu mam troche rozkmin odnośnie beznodiazpin.
Są to substancje mi dobrze znane bo 2 razy sie uzaleznilem raz od Xanaxu po 2 tyg brania raz od relanium po 3 latach brania i 2 razy odstawiałem.
Zastanawia mnie tylko jedna rzecz relanium brałem od 2017 do 2020 oczywiscie nie codziennie i objawy uzależnienia nie ściemniam odczulem dopiero pod koniec 2019 roku a bywały momenty w czasie brania ze nie brałem np tydzien, miesiac i nie bylo mi nic.
Nie biore 2 lata i nie czuje sie wcale lepiej z tego powodu jakas czesc mnie mysli nad powrotem do relanium.
Bez benzo w sytuacjach spolecznych czuje sie jak ciota czesto i jest mi wstyd z tego powodu
Czy według was da się brać relanium przewlekle nie ciagiem ale zeby sie od niego nie uzaleznic? Moze ktos wyliczyl jakas genialna metode polegajaca na czasie utrzymywania sie subtancji we kwi?
Dajcie znac czy komus z was udalo sie porobic relanium zalozmy raz na tydzien i sie od niego nie uzaleznic w dluzszym czasie brania np kilka lat.
-------------------------------
[cut zakaz dyskusji o źródłach + nie łącz dwóch spraw w jeden wątek /surveilled]
  • 16 / 4 / 0
Nie. Moim zdaniem benzo nie da się brać bezpiecznie na własną rękę, a właśnie o czymś takim piszesz. Pod ścisłą kontrolą psychiatry - jak najbardziej!!!
Jeśli wciąż źle się czujesz, nie myśl tyle o benzo. Pomyśl o wizycie u psychiatry (powiedz mu najlepiej o swojej relacji z benzo) i u psychoterapeuty - tu widać głębszy problem. Benzo nie sprawia, że problemy znikają, a psychika się naprawia, a tylko tłumią objawy.
  • 26 / / 0
@papierzysko
czy ja napisałem że benzo sprawia że problemy znikają a psychika sie naprawia?
Wcale tak nie uważam ale moim zdaniem nie są to substancje totalnie do dupy bo mają swoje zastosowanie.
Fajnie jakby sie wypowiedział ktoś to ma naprawde jakieś większe przeżycia doświadczenia z benzo długoletnie a nie pseudoumoralniacz,bo to twoja odpowiedź jest żadna i nie na temat.
Apropo psychiatrów to miałem z nimi doświadczenie mam o nich złe zdanie ale napewno wielu ludzią pomogli mi to akurat nie jest potrzebne jak mam kryzys to biore poprostu ketrel.
  • 16 / 4 / 0
Cóż, doświadczenie z benzo rożnego rodzaju, brane bez opieką psychiatry, mam dość spore i bardzo długoletnie. Wiem, że takie forum to nie jest miejsce na umoralnianie, ale w benzo okropnie łatwo jest się wjebać, bez zdania sobie nawet sprawy kiedy i gdzie (jak ja). Benzo jest super jako lek w terapii, ale brany już bez kontroli psychiatry narobi więcej szkód, nawet jeśli nie odczuwamy ich teraz, to w przyszłości na pewno odczujemy. Jestem hipokrytką, bo sama się nie stosuje do tych zaleceń, ale najlepszym planem na kryzys jest leczenie z pomocą odpowiedniego (a na takiego trafic to cud) psychiatry, w połączeniu z odpowiednią psychoterapią. Tak czy siak, nie chciałam urazić Cię swoją wypowiedziec tylko wskazać na to, że benzo to tylko doraźne rozwiązanie. Trzymaj się, mordeczko.
  • 26 / / 0
haha czyli sama bierzesz do tego od lekarza i odradzasz innym no coment.
I co czujesz sie już uzależniona ?
Jakie dawki jak długo bierzesz ?
Bo ogólnie moje myślenie jest takie że jeśli okres półtrwania np jakiegos tam benzo to 20h to teretycznie po 40h nie powinnismy miec go juz we krwi dodajmy do tego jeszcze 2 doby przerwy co daje okolo 5 dni razem to jakby sie brało raz na tydzien to by było coś w stylu jakby raz na tydzień wypić flaszke ?Chodzi mi o to że z perspektywy biologicznej nie rozumiem jak by miał sie w takim systemie człowiek uzależnic.Wiec pytanie jest takie czy ten sposób by działał jak trzeba bezpiecznie. Moze ktos jest kto ma jakies zdanie na temat mojej teori ktos kto to sprawdzil i moze powiedziec ze tak to faktyznie tak dziala albo ze nie to jest bzdura.
  • 427 / 26 / 0
Jak już raz sie wjebałeś to jest już pozamiatane, może ci sie uda brać rekreacyjnie przez jakis czas, ale w koncu stracisz kontrole.
  • 26 / / 0
co masz na myśli z tym pozamiatane ?
  • 1312 / 138 / 8
odpowiedź na pytanie z tematu brzmi: Nie, przecież to benzo, benzo są do stosowania krótkoterminowego, a z w.w pozamiatane userowi chodzi o uzależnienie i że z nim jest przejebane (pozamiatane)
Używaj @cbsz jeżeli chcesz bym odpisał

"This body holding me, reminds me of my own mortality
Embrace this moment, remember
We are eternal
All this pain is an illusion"
  • 100 / 19 / 0
Wygląda to tak, jakby OP oczekiwał odpowiedzi "bierz śmiało, to tylko leki" a potem miał podkładkę kogo obwiniać o wjebanie. Pomyśl lepiej nad jakąś terapią, bo leki Cię nie naprawią, tylko zamaskują problem. A na benzo nie będziesz leciał do końca życia.
  • 389 / 94 / 4
Niestety, nie istnieje taka metoda, a już na pewno nie w przypadku osób, które były w przeszłości uzależnione od benzo. Jeżeli raz już byłeś wjebany to powrót do długoterminowego brania prędzej czy później skończy się ciągiem. Już sama potrzeba liczenie okresów póltrwania i odstępów między dawkami nie wróży dobrze. Doskonale wiem jak potwornie wykańcza człowieka fobia społeczna, ale nie ma lepszej drogi do wyjścia z niej niż długotrwałe leczenie pod opieką psychiatry i psychologa, a próby kontrolowanego jedzenia benzo, przez osoby z zaburzeniami lękowymi, na przestrzeni lat lata kończą się zawsze tak samo - tragicznie.
Just a perfect day, you made me forget myself
I thought I was someone else, someone good
ODPOWIEDZ
Posty: 32 • Strona 1 z 4
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.