Dział zawierający fachową wymianę zdań na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
Regulamin forum
Uwaga!
Dyskusje w działach Psychofarmakologia i Syntezy winny mieć charakter możliwie jak najbardziej ścisły i naukowy. W trosce o realizację tego celu posty wszystkich użytkowników muszą zostać zaakceptowane przez moderację.
Moderacja zastrzega sobie prawo do usuwania/nieakceptowania postów, które nie spełniają powyższych założeń, nawet jeżeli są zgodne z regulaminem!
ODPOWIEDZ
Posty: 25 • Strona 1 z 3
  • 495 / 31 / 0
Siemaneczko!

Zakładam temat, z myślą że ktoś kompetentny się wypowie.

Na tą chwilę mam kontakt z dwoma lekarzami.
1) Jeden prywatnie.
2) Drugi internetowy od uzależnień.

U pierwszego byłem pare razy, diagnozy strikte nie wystawił - poprostu psychika zaburzona przez przeginanie z substancjami psychoaktywnymi.
Drugi za to wysłał wywiad, wypełniłem po miesiącu dostałem odpowiedź:
- Choroba afektywna dwubiegunowa ( niezgadzam się z tą diagnozą ) - skontaktowałem się z pierwszym lekarzem, czy podejrzewał u mnie coś takiego po paru spotkaniach. Odpowiedział że to poważna diagnoza, której się nie wystawia poprzez wypełnienie wywiadu przez internet, i powinno się to rozpoznawać z rozwagą.
- ADHD - z tym się mogę zgodzić, coś jest w głowie nie tak, amfetamina w dobranych, mniejszych dawkach działa uspokajająco na mnie i człowiek się staję troche ogarnięty, i obecny "Tu i Teraz"
- Uzależniania


Pierwszy lekarz przepisał mi kiedyś Escitalopram (10mg, później 20mg) i Ketrel (25mg) na sen. - Źle podszedłem do tych leków bo to były Leki + Sub.Psychoaktywne wszelkiego rodzaju (Koniec końców sam odstawiłem)
Później przepisał mi Wenlafaksyne 75mg (pół roku brania, zero poprawy)
Aktualnie dałem szansę Escitalopramowi (10mg) drugi raz, mija trzeci tydzień, i jakąś tam poprawę odczuwam, do tego dupnę pare piwek czasami, no i zajebę kodeinki. Dodatkowo pół tabletki (czasem jem całą) na spanie - jest git.

Drugi lekarz na jego diagnozę CHAD, ADHD i uzależnienia, wystawił mi absurdalną recepte i leki.
Tutaj macie wgląd (jeden miesiąc): https://prnt.sc/w0madn

paroksetyna, Kwetiapina, Lamotrygina, Trazodon, baklofen, Propranolol, metylofenidat. - Patrzcie na dawki dobowe! ( Czy Bakofen to jest Benzo? - nie znam się)

Chciałem wam przedstawić moją farmakologię ale nie chce aż tyle tego papusiać, najchętniej to bym został na tym escitalopramie i dorzucił metylofenidat + może mi coś doradzicie żeby było bezpiecznie i optymalnie.

Głównie chodzi mi o to czy coś z powyższej recepty 2) Drugiego lekarza opłaca mi się dorzucić na własną rękę, i optymalnie to stosować któryś z leków np. stabilizatory nastroju raz co pare dni, ale mniejszą dobową dawkę dziennie.

Dawajcie swoję propozycję, przymyślenia i ewentualnie miksy leków i dobory dawek - tak żeby było w miarę bezpiecznie, optymalnie wystarczająco i bez wjebania się z jednych leków w drugie uzależniające.

Wszystkie odpowiedzi potraktuję poważnie.
Pzdr.
  • 1290 / 362 / 0
no ale to zalezy od tego, co ci dolega. To bys musial opisac swoj dzien i z czym sie zmagasz, jak idzie praca i zycie.
Bo to jest kluczowa informacja, ktora musi byc doprecyzowana.
Ten zestaw co masz, to masz na chad + adhd i to nawet z poprawna diagnoza, jest bardzo ryzykowney, na dluzsza mete moze sie okazac szkodliwy, tj kweta ciagle brana i bacoflen. Juz mozesz nigdy nie byc taki sam. Kweta ci obkurczy mozg i wybije receptory, bacoflen poglebi bezsennosc i depresje.
Metylo mozna leciec dlugo w malych dawkach a w razie czego miesiac przerwy i tolerka sie resetuje. Natomiast jak przyjebiesz wiecej tj z 5x tyle co przepisal to tolerka skacze natychmiast, tj 2-3 dni.
Metylo w malych dawkach nie powinno powodowac jakis szczegolnych problemow ze snem. Predzej popijanie alko albo bacoflen spowoduja wieksze problemy i tego powinienes unikac i gora 5 piwek na tydzien jak nie mozesz spac.
Zreszta male dawki niepowodujace tolerki i uzaleznienia to dotyczy sie wielu dragow. Grunt, to zebys byl nasycony mala dawka dosc, tj zeby bylo aktywne, bo jak zwiekszasz dawke a na ciebie slabo dziala, to uboki sie pojawiaja znaczne, w tym tolerka, bezsennosc (w przypadku metylo teraz mam na mysli), jedzeniowstret itp, po prostu medycznej dawki trzeba sie trzymac a jesli nie dziala, to medyczna dawke czegos innego.
I bacoflen i kodeina to potencjalne morderstwo. Nie takie proste jakies ze niby dwa depresanty, tylko to jest miks ktorego nie powinienes nigdy probowac.
  • 495 / 31 / 0
@ZX

Ten Bacoflen to benzo? - z drugiej strony odczuwam takie napięcie szkieletowe, i to różnie, głównie w stuacjach stresujących i czasem wymagających wysiłku umysłu, nie wiem jak to opisać.

Ogólnie moje życie i pomysł na nie jest zablokowany i aktualnie to jest wegetacja.
Nie pracuję od paru lat, gdy zawaliłem szkołe z 3 lata temu, ostatni miesiąc trzeciej klasy i poprostu odjebywało mi i przestałem chodzić. Byłem w tym czasie może w trzech robotach, ale nie dłużej niż miesiąc, mam wrażenie że nie potrafię się z ludźmi dogadywać, spotykam się tylko z przyjaciółmi, w nowych miejscach z nowymi ludźmi nie potrafię się ogarnąć, skupić, zapanować nad emocjami - tylko one bombardują mnie z każdej strony organizmu. Teraz szkołe zaoczną staram się zrobić, chwała bogu że są e-lekcje, bo byłem raz na 5h w szkole, i no wysiedzieć nie potrafiłem ( poprzednia szkoła to samo), wszystko mi ryło beret co się działo dookoła.
No tak mi się coś poprzestawiało w główce na przestrzeni ostatnich 5lat.
Ciągłe napięcie, obawy, wałkowanie schematów w głowie, lęk częsty nawet bez przyczyny i złość, ciężko się w nowych sytuacjach odnajduję, a nawet czuję się wtedy bezradny, migrenowy ból głowy.
Siedzę, mulę dupę w domu, tyle co wyjde do znajomych, zajebę kodeiny (nie ważne czy zadziałą czy nie, zawsze sie robię za to bardziej stłumiony na bodźce, chodź wtedy mogę się wydawać na trochę muła, no i piwo jebne, nawet pare. Ale z piwem staram się ograniczać, z kodeiną zresztą też. Tego metylofenidatu spróbuję, może coś poprawi dopaminę i chęć do działania oraz zredukuję te emocje i koncentrację (w dawkach terapeutycznych, nie chce tego ćpać, chodź nie wykluczam takiej opcji spróbowania).
Fajnie by było zacząć nową drogę w przyszłym roku i jakoś poukładać to wszystko.

EDIT: Coś nie mogę się ogólnie do życia przełamać, i do samego siebie mi się wydaję, opanować swojej główki.
Ten bacoflen można zażywać doraźnie??
Rozważam też prócz psychiatry poszukać gdzieś wsparcia psychologa, może on coś tam głebiej pogmera w mojej psychice.
  • 1290 / 362 / 0
No to czesc objawow jakie opisujesz to jest normalne dla wielu ludzi, ty masz je nawet nasilone bardziej niz wiekszosc, ktorych to dotyczy, na to trzeba dobrze dobrac sobie antydepresant. Taki rodzaj i taka dawke, zeby czuc sie dosc dobrze, choc trzeba uwazac zeby nie skonczyc odklejongo, tj zeby nie dostac manii zbyt wysokiej (u takich ludzi lekka zawsze jakas jest jak juz sie dlugo bierze). To zregeneruje twoj mozg i bedzie chronic przed pogarszaniem, jesli bedzie dzialac i z czasem mozesz dojsc do siebie. Do tego dobra dieta a nie jakas udziwniona, tj normalne bogate jedzenie.
Opioidy moga znacznie pogarszac depresje i lęki, w twoim wypadku to nalezaloby odstawic. Jednak ja rozumiem, ze to moze byc problem poniewaz ludzie tacy jak ty to bardzo lubia, jednak zeby sie zregenerowac nie mozesz brac nawet okazjonalnie.
Co do wysiedzenia w szkole, to te metylo moze pomoc, przynajmniej przez okres jak bedziesz dochodzic do siebie, ale jak wezmiesz wiecej to przestanie dzialac i musisz wtedy kompletnie bez metylo byc miesiac zeby potem normalnie wrocic do medycznej dawki.
Diagnoza jest prosta - oslabiony, rozjebany mozg i rzeczy, ktore dla ciebie wczesniej byly trudne czy choc troche stresujace i wyczerpujace, staly sie niemozliwe. Tak wiec musisz zerwac z poprzednim trybem zycia, tj cpaniem, jechac na antydepresantach i mozesz sie wspomagac metylo. Reszta objawow moze byc uciazliwa, jednak tak to juz jest u takich ludzi, napiecia i bole glowy to norma, najlepiej nie robic z tego powodu do cpania, tylko wziac sie za medytacje jakies relaksacje, liczenie, oddychanie, spacerowanie itp.
  • 1220 / 237 / 0
Spróbuj propranolol i lamotrygine od tego porywacza tylko nie wsiadaj do auta hahah %-D
Nie będziesz się tak stresował bez powodu i ustabilizuje zachowanie.

Ogólnie walisz kode i to od tego wg mnie.
  • 1312 / 138 / 8
diagnoza wystawiona przez internet. kombo leków kozackie, mózg już by nie wiedział jak się zachowywać. idź naprawdę do specjalisty na jakąś godzinę się wygadać w 4 oczy a nie przez neta ci ktoś przypisuje bóg wie co i faszeruje lekami. do tego nie oczekuj rezultatów jak ćpasz, chłopie, przypisałbym ci f19.2 czyli zaburzenia emocjonalne wywołane nadużywaniem substancji psychoaktywnych, ty sam siebie nie znasz, sam nie wiesz jak się zachowujesz bo jesteś non stop chwiejny. będziesz się kodeinką raczył i wpierdalał ten zestaw farmakologiczny to zobaczysz jak na tym wyjdziesz.
Używaj @cbsz jeżeli chcesz bym odpisał

"This body holding me, reminds me of my own mortality
Embrace this moment, remember
We are eternal
All this pain is an illusion"
  • 495 / 31 / 0
@up
Ty to umiesz rozbawić człowieka z tym porywaczem hahaha.

Właśnie tego stabilizatora bym spróbował i bacoflen - można to doraźnie brać? Raz na czas? - nie znam się na tych lekach ani dawkowaniu które by mi mogło pomoc.

@cbsz
Masz dużo racji z tą chwiejnoscia, sam już nie ogarniam czasami swojego zachowania.
Nie chce nawet tego zestawu całego brać, never.
  • 3431 / 1087 / 0
Kształtuj dystans, by lepiej zrozumieć swoje zachowania i wiedzieć kiedy jesteś afektywnie w miarę w normie. Jeśli czujesz się depresyjnie i wybrakowany, a mają Ci pomóc w tym jakieś substancje to SSRI lub narkotyki dysocjacyjne, polecam te drugie - esketamina to będzie czysta przyjemność, której nie dożyję. Jeśli czujesz nastrój maniakalny - tu trudniej coś polecić, pijesz w narkotyki sedatywne przez tę cechę własnej psychiki - a tu najlepsze są... typu zuklopentiksolu i starszej generacji neuroleptyki, niekoniecznie modna i wypisywana na wszystko pseudo-antydepresyjna kwetiapina.
Guide do nikotyny w Stymulantach Roślinnych.
W Modulatorach GABA Pregabalin Guide z redakcją Matiego.
_____________________________________
Low Functioning Addicts' Lodge:

misspillz.blogspot.com
  • 495 / 31 / 0
Wszystko tutaj spróbuję ogarnąć ze sobą, spróbuję chodź trochę tych leków i porzagluje dawkami. Ten escitalopramie albo mam wrażenie albo rzeczywiście dodaje mi chodź trochę dystansu.. Albo powiem tak.. Ja miałem dystans przed poleceniem w dragi i inny syf, tylko z biegiem czasu go straciłem i psychika dostała po dupie. A teraz tak jakby naprawiał się ten dystans z pomocą esci. Nie koniecznie usuwa mi emocje, ale nabiera dystans odbierania ich, równocześnie pozytywnych jak i negatywnych.
Mam opcje trochę przyszczurowania fetki, i nie wiem czy zatańczyć z nią tango, jak w miarę zadowalająco się czuje teraz.
Metylo na pewno wdrąże jak tylko będę miał.
  • 1290 / 362 / 0
No musisz wzmacniac mozg a nie go rozpierdalac. Wzmocnic trudno i dlugo to zajmuje, rozpierdolic latwo bardzo szybko. Musisz zrezygnowac z kariery cpuna i lekomana tj ze wszystkiego, co uposledza. SSRI jako tako regeneruja mozg i zapobiegaja spirali pogorszenia.
Natomiast, neuro, amfa, koda, alko to szybko ci sie pogorszy. To jest glowna przyczyna twoich problemow. Jesli bedziesz maskowac to lekami i dalej cpac, nawet okazjonalnie, to zajedziesz sie tak, ze nic juz nie bedzie dzialac i twoj mozg pojdzie w spirale destrukcji.
Nie jest dziwnym, ze masz takie problemy skoro wymieniles tyle roznych substancji.

Jesli masz z tym problem, to mozesz miec zepsuty system wartosci, moze to byc spowodowane negatywnym oddzialywaniem znajomych i internetu orzaz obnizona zdolnoscia intelektualna. W takim wypadku, powinienes podjac jakas terapie, samodzielnie lub z kims normalnym, zdecydowanie chociaz na poczatku zerwac znajomosci z cpunami, powtarzac sobie codziennie, ze dragi sa zle, ze to moze tylko chwilowo cos polepszyc ale w ogolnym rozliczeniu znacznie pogarsza.
Powinienes maksymalnie ograniczyc liczbe substancji, najlepiej wylacznie do antydepresantu i czekac, az ci sie poprawi, do tego mozesz brac witaminy, ktore wzmacniaja mozg, tj nie jakies szczegolnie na mozg, tylko jeden dobry zestaw. Po nich bedziesz bardziej wystrzelony niz po amfie, a bedzie ci po tym lepiej po czasie.
ODPOWIEDZ
Posty: 25 • Strona 1 z 3
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.