Dział poświęcony harm reduction – metodom mającym na celu złagodzenie negatywnych konsekwencji zażywania środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 10 • Strona 1 z 1
  • 9 / 5 / 0
Od czasu do czasu (raz na tydzień, czasem częściej, czasem rzadziej) zapalam sobie maryśkę w ilościach 1-3 buchy, tyle mi wystarczy żeby poczuć się fajnie przez resztę wieczora. Wiek 30+. Czy macie jakąś wiedzę (najlepiej popartą badaniami, o ile takie istnieją) jak takie używanie mj ma się do zdrowia długofalowo? Szukałem trochę po internetach i znalazłem dość sprzeczne opinie i badania. Są takie, które stwierdzają, że przy okazjonalnym paleniu nie tylko nie ma negatywnych skutków ubocznych, ale np. obserwuje się delikatne powiększenie wydajności płuc (z nieznanych jeszcze powodów). Z kolei inne mówią, że każda ilość mj powoduje obniżenie funkcji kognitywnych (czyli mówiąc kolokwialnie - ogłupia). Macie może coś więcej w tym temacie?
  • 1512 / 183 / 0
  • 9 / 5 / 0
Dzięki, jak widać szukałem czy już jest taki temat nie w tym dziale co trzeba ;).
  • 627 / 266 / 0
Ja też zaczynałem od kilku buchów i czułem się świetnie wtedy. Po jakimś czasie paliłem już 1-2 gramy dziennie.
Dziś jestem narkomanem który nie pali od kilkunastu dni. Detoksykuję się.
Nie polecam ci próbować i bawić się w narkotyki. Przegrasz zawsze.
Pozdrawiam
Bóg rozdaje karty.. diabeł je miesza...
  • 15 / 1 / 0
Ja jedyne co negatywnego zauważyłam to demotywacja do ruszania się... Kiedyś byłam bardzo aktywną osobą, ciągle w ruchu, teraz nawet nie chce mi się myśleć o tym
  • 9 / 5 / 0
23 września 2020szczypior_2005 pisze:
Ja też zaczynałem od kilku buchów i czułem się świetnie wtedy. Po jakimś czasie paliłem już 1-2 gramy dziennie.
Dziś jestem narkomanem który nie pali od kilkunastu dni. Detoksykuję się.
Nie polecam ci próbować i bawić się w narkotyki. Przegrasz zawsze.
Pozdrawiam
Wydaje mi się, że dużo zależy od człowieka. Od mojego pierwszego postu minęło sporo czasu i w tym czasie wypaliłem może 3 gramy w sumie, ostatnio palę dużo mniej niż wcześniej, może raz na miesiąc. Wiec wszystko zależy 🙂. Ostatnio zamówiłem sobie trochę karmelków z THC i chcę potestować jaka jest faza po nich, ale nadal zamierzam trzymać się planu żeby nie robić tego częściej niż raz na tydzień.
  • 26 / 2 / 0
Myślę, że przy okazjonalnym paleniu nie ma co mówić o wpływie na płuca. Bardziej gra to rolę przy codziennym paleniu, bo faktycznie dym z marihuany zawiera więcej substancji smolistych i rakotwórczych niż dym papierosowy. Sprawa wygląda inaczej jeśli chodzi o zdrowie psychiczne. Jeśli jesteś człowiekiem słabym psychicznie lub żyjesz w stresie to możesz odczuwać stany lękowe czy nawet psychozy, jeśli masz do takowych skłonności. Obniżenie funkcji kognitywnych to też prawda, palenie bardzo pogarsza pamięć a nawet zaburza logiczne myślenie, jednakże można o tym mówić bardziej przy częstym paleniu. Jeśli źle się czujesz albo czujesz, że palenie zioła źle wpływa na twoją psychikę to daj sobie spokój na jakiś czas.
  • 9 / 5 / 0
Raz miałem taką krzywą fazę, pokłóciłem się z dziewczyną, ona poszła spać, a ja zostałem sam i zapaliłem, wziąłem może z 2 głębsze buchy. Po jakimś czasie zacząłem odczuwać taki głęboki niepokój, który potem przeniósł się na odczucia fizjologiczne - dostałem regularnych drgawek. Nie mogłem tego opanować przez dłuższy czas i w końcu poszedłem się położyć do łóżka gdzie faza powoli przeszła. Ogólnie nie polecam palenia przy bardzo złym samopoczuciu, chciałem się wyluzować i odstresować a wyszło odwrotnie :D
  • 1081 / 31 / 0
Okazjonalne palenie raz na tydzien? Wg mnie to jest bardzo czesto
  • 14 / 3 / 0
trochę się zgodzę z tym co pisze @cebex . Do tego wspominasz, że kupiłeś żelki z THC ale nie planujesz ich brać częściej niz raz na tydzień.
Ja pije okazjonalnie alko - raz na kilka/naście miesięcy. Wogóle nie planuje, ani o tym nie myslę, w żaden sposób nie mam tego w głowie, nie zastanawiam się ile tego i kiedy uzyję - chcę to zbombię sie do porzygu, nie chce to nie wypije wcale, a pilem ostatnio w marcu, a wczesniej z rok temu - nie potrzebuje i tyle jesli jest okazja i mam ochotę to ok.
Sam fakt, że o tym myślisz, masz jakieś plany itp to wg mnie pierwsza zmiana na jaka bym zwrócił uwagę.
Wg. mnie wszystko jest dla ludzi tylko ja jestem typem co nie umie z dragami zachować umiaru dlatego nie mogę, bo mi za bardzo smakowały.
Też kiedyś jarałem raz na kilka mc, aż po pewnym czasie rosły mi w lasach i szafach i jarałem 5 dziennie przez ileś lat.
Powodzenia ziom.
ODPOWIEDZ
Posty: 10 • Strona 1 z 1
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.