Cześć. To znowu ja. Doszedłem do pewnego wniosku. Piguły osłabiły mi wątrobę i jelita. Wytłumaczę wam wszystko. 3 tygodnie temu byłem na biwaku. Zjedliśmy ze znajomymi po 2 piguły i faza była na prawdę ostra. Haluny itp. To moje 3 piksy w życiu (i ostatnie). Było to w sobotę. W niedziele powtórzyliśmy zabawę z jedna piksa i bimbrem. Zrobiłem się tak ze od pewnego momentu nie pamietam po prostu imprezy. (Miałem zgona pierwszy raz w życiu, o dziwo nie miałem kaca) następny tydzień miałem biegunkę i lekkie nudności, mogłem jeść ale nie dużo. W sobotę i niedziele miałem zaparcia o czym Wam tu pisałem. Teraz klocka oddaje normalnie. Jest normalnej konsystencji, normalnego koloru. Tak samo siury. Jednym słowem wszystko z wypróżnieniem jest okej. Tylko nadal meczy mnie wątroba j flaki. I tutaj rodzi się moje pytanie. Nie meczy mnie to już tak jak w 1 i 2 tygodniu, jest znośnie. Nawet wróciłem już do pracy (przez pierwszy tydzień poszedłem tylko czwartek i piątek na nockę) a od tygodnia już normalnie. Zażywam sobie simalyne, która poleciła mi moja mama która tez ma problemy z wątroba. Jedna pastylka przynosi ulgę (70mg simaryny) dwie sprawiają ze zapominam o sprawie na pół dnia. Do lekarza pójdę, oczywiście. Jutro ide się przepisać do nowego rodzinnego bo jestem zapisany u rodziców 120 km od mojego miejsca zamieszkania. Na wizytę pewnie bede musiał poczekać kilka dni. Stad moje pytanie. Jest możliwe ze moja wątroba się regeneruje bo dostała niezłe baty? Dodam, ze nie pije od miesiąca gazowanego. Jem garść kapusty kiszonej dziennie bo wyczytałem ze pomaga odbudować florę bakteryjna w jelitach, staram się jeść ciemne pieczywo pełnoziarniste jak polecił mi tutaj kolega. Jem dużo jogurtów z musli i błonnikiem. Przestałem jeść śmieciowe żarcie chociaż i tak nie jadłem go dużo. Stronie od
alkoholu ( okazyjnie pije piwo. Grubsze
alkohole od święta, przygodę z piksami już zakończyłem, zioła tez na razie nie pale 3 tydzień). Proszę, dodajcie otuchy dobrym słowem bo naczytałem się głupot w internecie i fiksuje w środku już. Wiem, ze są tu osoby które się na tym znają i maja doświadczenie w takich sprawac. Liczę na jakaś odpowiedz. Pozdrawiam was wszystkich serdecznie. Życzę dużo zdrowia. :)