Dział, w którym omawiane są konkretne kondycje, oraz ich wpływ na i współzależności z efektami środków psychoaktywnych.
Czy twoim zdaniem internet uzależnia i jest niebezpieczny dla mózgu?
Tak, ale tylko trochę
33
32%
Tak, bardzo mocno uzależnia i niszczy życie
62
61%
Nie, nie uzależnia i nie jest szkodliwy
7
7%

Liczba głosów: 102

ODPOWIEDZ
Posty: 88 • Strona 1 z 9
  • 383 / 81 / 0
Największa plaga uzależnienia XXI wieku. Nie wiem jakim cudem na forum tak związanym z uzależnieniami nie ma jeszcze takiego wątku.

Wszystko co wiemy jak to ryje beret. Do wątku zainspirowało mnie to, że z tego co widzę już wszyscy moi bliscy i otoczenie są uzależnieni.

Czytałem nawet ostatnio wątki gdzie mężczyźni żalili się, że ich kobiety są od tego uzależnione, a jeden mąż pisał, że żona włącza dzieciom bajki, żeby tylko siedzieć na telefonie.

Co jest tak silnego w tym internecie, elektronice, że ludzie przekładają to nad kontakt z najbliższymi osobami i nie są w stanie oderwać ręki od telefonu.

Dochodzi do takiego kuriozum, że ludzie umawiają się z innymi przez FB, albo Messengera, żeby się spotkać i siedzieć na FB i pisać z innymi.

Prawie cała moja rodzina i znajomi są od tego uzależnieni.

Mój ojciec w wieku 50 lat uzależnił się od telefonu i tylko na nim przesiaduje, ma gdzieś cały świat, zmienił się o 180 stopni. Moi byli znajomi zawsze chcieli wyjść i się spotykać rozmawiać, robić ogniska, grilla, a teraz siedzą tylko na necie, albo chcą wracać szybko wejść na neta.

Moja dziewczyna nie rozmawia ze mną już prawie w ogóle tylko scrolluje FB, a jak odłoży telefon to za chwilę sprawdza czy coś nie przyszło. Próba zabrania jej telefonu kończy się jej agresją i szarpaniną, a ostatnio myślałem, żeby jej rozjebać ten telefon o ścianę, pewnie skończyłoby się to rozstaniem po 5 latach udanego związku, który zmienił się, gdy pogrążyła się w telefonie.

Co w tym ekraniku jest takiego, że ludzie odświeżają te same strony, nieracjonalnie i bezsensownie.

Co zrobić z takimi ludźmi, żeby się obudzili, bo ja już czuję się ignorowany przez wszystkich.

Czy to się znudzi, przejdzie samo, czy będzie tylko gorzej. Jak to działa na mózg i układ nagrody. Zapraszam do dyskusji i dzielenia się przemyśleniami.
  • 69 / 9 / 0
15 czerwca 2020Ptaszyna pisze:


Co zrobić z takimi ludźmi, żeby się obudzili, bo ja już czuję się ignorowany przez wszystkich.
bądź bardziej interesujący od tego " ekraniku" ;)
  • 1290 / 361 / 0
to jest czescia planu przejecia kontroli nad swiatem przez sztuczna inteligencje. Obecnie ludzie sa powoli asymilowani i dostarczaja informacji i sie przystosowuja do tego co nastapi wkrotce a obecna elektronika jest tego podwalina i przyszla podstawowa czescia systemu. Jesli sie bedziesz opierac zostaniesz zutylizowany jako bateria UPS.
  • 383 / 81 / 0
15 czerwca 2020cake pisze:
15 czerwca 2020Ptaszyna pisze:


Co zrobić z takimi ludźmi, żeby się obudzili, bo ja już czuję się ignorowany przez wszystkich.
bądź bardziej interesujący od tego " ekraniku" ;)
Złota rada. Tylko, że oni ignorują nie tylko mnie, ale wszystko, wszystkich dookoła. Nic już ich nie interesuje. Chyba nawet bombardowania by nie zauważyli. Właśnie pytam co jest takiego w tym ekranie, że nawet największe cuda świata są mniej interesujące.

Dziś czytałem, że mąż zabrał żonę na wycieczkę do jakiegoś egzotycznego kraju i jedyne co ją obchodziło to, żeby zrobić zdjęcia, dodawać statusy i siedzieć w telefonie.

Jakoś mnie ludzie nie uznawali za nudnego. Dużo znajomych dzwoniło po mnie, przychodziło i mówili, że jestem ciekawym człowiekiem i zawsze coś się dzieje. Żeby w coś kogoś wciągnąć trzeba go najpierw oderwać od tego gofna, a ludzie tego nie chcą.

Ja mam dość się słabić i wysilać.
  • 383 / 81 / 0
15 czerwca 2020ZX pisze:
to jest czescia planu przejecia kontroli nad swiatem przez sztuczna inteligencje. Obecnie ludzie sa powoli asymilowani i dostarczaja informacji i sie przystosowuja do tego co nastapi wkrotce a obecna elektronika jest tego podwalina i przyszla podstawowa czescia systemu. Jesli sie bedziesz opierac zostaniesz zutylizowany jako bateria UPS.
O i to jest sensowny, merytoryczny post

Też podejrzewam coś takiego już od dłuższego czasu. Zastanawiam się tylko jak to działa. Czy same treści są tworzone tak, żeby przyciągnąć uwagę, kolory, bombardowanie bodźcami, łatwymi szybkimi, wzbudzanie nadziei, że ktoś odpisał, oczekiwanie, napięcie, czy może nawet działają jakoś podprogowo, czy coś w tej elektronice montują co wpływa na częstotliwości w mózgu? Czy może wszystkie naraz?

Co w tym jest takiego, że to tak silnie działa i ciekawe jakie będą kolejne odważne etapy tego projektu.
  • 1229 / 178 / 0
Mój 16 letni brat też od paru lat jest uzależniony od neta, wiecznie z telefonem i sluchawkami w uszach na youtube oglądą tych pajacy od gierek, jak on sam gra to jeszcze mi to nie przeszkadza ale jak wpartuje i wsluchuje sie w tych głąbów mnie podkurwia bo nie ma kontaktu z nim żadnego.
  • 1290 / 361 / 0
to tak silnie dziala bo to wlasnie jest sztuczna inteligencja, jest fundamenty i podstawowa czesc. To jak my jestesmy czlowiekiem dla psa, tak my jestesmy dla sztucznej inteligencji. Jedno jest pewne, ze jak juz raz powstanie, to bedzie zla i bedziemy slugusami mrocznego pana ktorego nadejscie jest przepowiadane.
  • 515 / 71 / 0
Tu zachodzi proces oszukiwania naszego mózgu. Po prostu ludzie są uzależnieni od "dymów" od informacji, oni kochają te najłatwiejsze i jednocześnie bezwartościowe, najlepiej gdy mają max 3 akapity po 10 zdań, albo lepiej jakiś zajebisty nagłówek jedno zdanie 10 słów. O jacy oni są mądrzy. I żeby coś się kurwa działo! Nowe dramy i niusy ! Do tego iluzja tego że ktoś im poświęca trochę uwagi lajkując albo komentując zdjęcie, bezwartościowa iluzja więzi i akceptacji ! Prezentacja swojej osoby i statusu społecznego tą drogą. Ot czym to jest. Fałszem bezwartościowym na który się nabierają. Ale ćpuny się nie dadzą wykiwać oni znają to już kurwa z autopsji, poczują najmniejszy nawet ćwierćsztuczny wyrzut dopaminy. Ludzie powinni brać więcej twardych narkotyków to ocuci ich żywe zainteresowanie co tam w wielkim "świecie". Może dojrzą w końcu co jest grane. Żeby nie było sam sporo siedzę w internecie, dużo czasu tak marnuje ale staram się jak już to spróbować znaleźć coś obszerniejszego do poczytania sobie niż te 3 akapity albo włączyć coś do oglądania jakiś film/serial/wykład, już lepiej nawet pograć na kompie niż marnować czas na tamto odmóżdżające gówno, takie internetowe harm redakszyn hehe %-D razem w tym jestesmy maszyna ruszyla nic jej nie zatrzyma zbyt to wygodne
  • 106 / 36 / 0
Widzę że tu ostre teorie lecą ;) Elektronika i najpopularniejsze programy/gry/strony uzależniają bo są pod to projektowane i nie trzeba wielkich planów chipowania ludzi, ich śledzenia (chociaż to akurat telefony robią odkąd istnieją) czy "wpływania na częstotliwości mózgu". Projektanci tych rzeczy od dawna wiedzą co robić żeby ludzi w to wciągać, idealnym przykładem jest "nieskończone przewijanie" na lupie w instagramie. Do tego dochodzi chociażby bombardowanie powiadomieniami, wspomniane wyżej częste, lekkie w odbiorze (a za to krótkie i mało treściwe) informacje, a i ponoć same dotykowe ekrany są dla mózgu bardziej pobudzające niż starsze rodzaje telefonów chociaż niestety nie pamiętam już gdzie to wyczytałem. No a to wszystko opłaca się i firmom (hajs ze sprzedaży sprzętu czy reklam i mniej etyczne rzeczy jak handel danymi) i służbom bo w razie czego łatwiej kogoś namierzyć. Co kto z tym wszystkim zrobi to cóż, jego decyzja.
  • 641 / 97 / 0
Ja sam sobie ograniczam neta, robię całe godziny bez fb...
ODPOWIEDZ
Posty: 88 • Strona 1 z 9
Artykuły
Newsy
[img]
Oskarżony o posiadanie narkotyków przyszedł do sądu z narkotykami

Kilka gramów mefedronu miał przy sobie 28-latek, który brał udział w sądzie w Lublinie w rozprawie jako oskarżony o posiadanie narkotyków. Mężczyznę zatrzymali do kontroli policjanci, gdy ten wyszedł już z sądu. Zwrócili na niego uwagę, bo był im znany z wcześniejszej z działalności przestępczej. Gdy pojechali do jego miejsca zamieszkania, znaleźli jeszcze ponad kilogram marihuany i klefedronu.

[img]
Oficjalnie: Kamala Harris popiera federalną legalizację marihuany w USA

Kamala Harris oficjalnie ogłosiła poparcie dla federalnej legalizacji marihuany, wyrażając swoje stanowisko podczas podcastu „All the Smoke”.

[img]
Japonia wprowadza zmiany w polityce dotyczącej konopi indyjskich

Japonia, znana z konserwatywnego podejścia do substancji kontrolowanych, wprowadza istotne zmiany w swojej polityce dotyczącej konopi indyjskich. Nowe regulacje wprowadzają zaostrzenie przepisów dotyczących rekreacyjnego używania marihuany, jednocześnie otwierając drogę do legalizacji produktów medycznych pochodzących z tej rośliny. Takie podejście odzwierciedla starania Japonii o zrównoważenie ochrony społeczeństwa przed nadużywaniem substancji z postępami w leczeniu medycznym.