TALK - Rozmowy [H]

[hennessy]

Przy zarzucaniu na pusty żołądek jakiekolwiek rzyganie pojawiające się przez pierwsze 2h wyraźnie osłabia, a w skrajnych przypadkach nawet praktycznie niweluje fazę i przestańcie pierdolić, że jest inaczej, bo to jest fizycznie niemożliwe.

Za złotych czasów byłem tak zawzięty, że potrafiłem takiego pawia utrzymać w ustach i przełknąć z powrotem, żeby nie zmarnować ani miligrama.

[Atropolamine]

Sprobojcie leżeć płasko i nie robić nic innego. ^Też mi się tak kiedyś zdarzyło z w chuj mocną makiwarą, stwierdziłem, że oo nie nie mogę tego zmarnowac

[heks1en]

Z moich obserwacji jeśli wymioty wystąpią w okolicy peaka to trip nie traci na mocy a przynajmniej nie jakoś znacząco, a za to przestajemy się męczyć z nudnościami. Polecam też po wymiotach zapalić , aczkolwiek ja polecam to zawsze podczas zdekszenia :D

[TymekDymek]

@hennessy ale pierdolisz głupoty z tymi dwoma godzinami. Doświadczenie moje i innych mówi inaczej.

Ale spoko, to Ty stawiasz tezę, jakoby było to "fizycznie niemożliwe". Udowodnij. Bo pisać brednie może każdy.

[EvilDead]

Dzisiaj wrzucam pożegnalne 900 w tym roku z czosnkiem i grejpem. W zasadzie od wczoraj rana do teraz piłem mniej więcej co 3 godziny sok z 2 grejpfrutów i co godzine przegryzałem ząbek czosnku. Myślę, że to trochę za dużo ale chcę na grubo bo nie dodaje do tego alko a bez alko średnio z działaniem więc mam nadzieję że te grejpfruty i czosnek coś poprawią. Jebie mi z mordy tym czosnkiem podobno nawet przez maseczkę i dalej mam ten chujowy posmak ale oby było warto

EDIT: Jak bym nie dał znaku życia jutro to znaczy że nie żyję

[Atropolamine]

Miłej podróży

[EvilDead]

dzięki @Atropolamine mordeczko :D

300 zarzucone i coś tam się zaczyna dziać ale głównie czuje tu wyrzut serotoniny bo czuje się trochę jak po jakiejś piksie to pewnie przez czosnek, ciekawe co będzie po 600. liczę na coś konkretnego bo nie zamierzam już dzisiaj wbijać do apteki zwłaszcza że po 600 musiałbym wrzucić minimum 900 bo 300 lub 600 nie ma u mnie sensu w takim przypadku

[TymekDymek]

Bez sensu walić tak długo czosnek i grejpfrut, enzymy się szybko odnawiają. Spokojnie max 2h przed rozpoczęciem wrzucania można zacząć i raczej i tak bym rozpoczął najwcześniej godzinę przed. Dobrą opcją jest jeszcze między pierwszą i finałową dawką dorzucić te inhibitory.

[EvilDead]

Chciałem po prostu mocno i grubo ale bez alkoholu i jest bardzo mocno i grubo bo wielkość mojej ręki przypomina wyglądem rączkę dzięciątka

[TymekDymek]

Nie mogę się doczekać aż nabiorę ochoty wracać na IV Plateau, tylko że wtedy z ziomkiem u niego na działce w nocy. W obcym świecie znowu stracić tożsamość i być dziwnym wielowymiarowym bytem. Dużo zmiennych musi się zgrać, może jeszcze polecą grzyby na ów wieczór. Coś czuję, że zapamiętam do końca życia tę podróż.