Klefa nie znam ale mieszkałem kiedyś 3mmc i bufedron z kodeiną ( oczywiscie raz było 3mmc a innym razem buff nie że wszystko alles suzammen ) w dużych dawkach po 750/900 i przez okres trwania bomby szczurek co godzine do tego jeszcze trawa i browary. Było BOsko ale są to niezwykle niebezpieczne mixy i strasznie dające w dupę organizmowli. Ty masz zamiar użyć jeszcze silniejszych opiatów wiezc zdecydowanie stawiał bym na oksy i to w niedużych dawkach. tyle co bierzesz normalnie minus 20/40mg na szczeście szczury sie dawkuje i tu juz bedziesz miał rękę na pulsie.
Nie będę miał a miała.
O ile się zdecyduję.
Na pewno nie zmniejszę dawki oksy o te 20/40mg bo tyle dorzucam w zależności od tego ile czasu minęło od poprzedniej dorzutki, nasilenia bólu bądź tego czy brałam benzo.
Póki co zostanę chyba przy miksie z fufu, chyba trochę bezpieczniej.
Cudne jest to, że na opio nie mam już tak kurewskiego zjazdu po amfetaminie, a wręcz coś na wzór aftergrowl'a.
Dwuletnia przerwa zrobiła swoje. No i nie lecę już dłużej niż jedną noc ciągiem (bo nie miałam jeszcze okazji ).
29 września 2020Demis pisze: Jestem sobą i chcę ćpać.
Podporządkować się całemu światu i być niekompletnym a co za tym idzie nieszczęśliwym bo takie pojebane czasy mamy.
Tyle setek lat, szaman był najważniejszą osobą w plemieniu bo był nastukany non stop. Ludzie chodzili najebani od samego rana bo piwo było zdrowsze od wody. opium do usypiania dzieci, oraz w winie którzy wszyscy doili dniami i nocami. kokaina w coca coli.
A potem pierdolony rząd amerykański zaczął te bezsensowną wojnę z narkotykami, nagle źle, ćpun najgorszy bandyta i wróg publiczny. To się zaczęło dopiero w XXym wieku. Możliwe że za jakieś 100, 200 lat narkotyki przestaną budzić taką odrazę.
Moim skromnym zdaniem cała patologia to wynik tej walki.
28 września 2020Hitomii pisze: @Mordarg
Cudne jest to, że na opio nie mam już tak kurewskiego zjazdu po amfetaminie, a wręcz coś na wzór aftergrowl'a.
Polecam czytać ze zrozumieniem.
Jak pisałam w poprzednim poście biorę opiaty od dwóch lat, i nie raz zaliczyłam skręta, nigdzie nie napisałam też, że są cudowne czy niegroźne.
Do opiatów trzeba podchodzić z szacunkiem bo to podstępna szmata.
Pisząc o zjaździe pisałam o fecie, że kiedyś, gdy jeszcze nie brałam opiatów miałam kurewskie zjazdy, a teraz po
bieda-speedbollu nie mam zjazdu z fety następnego dnia dzięki opiatom. Co nie znaczy, że jest to zdrowe czy, że będę walić fufu w ciągach.
@Fruktoza
@Kolizjan
Obawiam się, że dopóki nie doświadczy się na własnej skórze jak kruche jest zdrowie to się tego w pełni nie zrozumie, nie doceni możliwości zrobienia samodzielnie zakupów, posprzątania chaty i wielu innych czynności, nad którymi nawet się nie zastanawiamy. A gdy już się straci tę samodzielność i brak ciągłego, uporczywego bólu największym marzeniem jest odzyskanie utraconego zdrowia, choć częściowo...
To samo tyczy się zaburzeń psychicznych.
Ja też uważam, że wszystko jest dla ludzi, ale w granicach umiaru i zdrowego rozsądku, na ile to możliwe w przypadku ćpania. Jak przestanę brać w ciągu kodę, to na pewno wrócę do systemu weekendowego. Benzo już potrafię wrzucić raz na jakiś czas i to normalne dawki, a nie jak wcześniej, do oporu.
Ale chuj w to, i tak raczej nie mam zamiaru rozstawać się z tym co mi dały (i zabrały) substancje psychoaktywne. Nie chcę oszukiwać bliskich, ale sami mnie do tego zmuszają swoją ignorancją
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.