Więcej informacji: Beta-ketony w Narkopedii [H]yperreala
Bardziej chodzi mi o to, że po kilku latach używania (średnio 1-2 razy w miesiącu) odczucia z tym związane zmieniły się.
Kiedyś nie czułam, że mam wysokie ciśnienie. Bardziej przejmowałam się pulsem, gdy przeholowałam, a teraz z kolei w ogóle nie zwracam na to uwagi i nie panikuję. Ze wzrostem ciśnienia wygląda to jednak nieco inaczej.
Od kilku miesięcy zaczęło mi pulsować w skroniach, uczucie "zapchania" uszu i ogólny kołowrotek. Nie wiem, może to też od zatok, które chlory tyrają niestety dość mocno.
Najciekawsze jest to, że pewnego dnia zaczęło się to dziać po raz pierwszy w życiu i od tamtej pory mam tak za każdym razem, gdy cokolwiek wezmę. Raz zmierzyłam ciśnienie kilka godzin po wzięciu ostatniej dawki i wyszło 155/98. Normalnie nie mam nadciśnienia, ilekroć mierzone, zawsze jest okej.
Moje pytanie brzmi: czy mogłam sobie coś spierdolić i czy grozi mi nadciśnienie w przyszłości?
Czy od ćpania można się nabawić nadciśnienia, którego już nie wyleczę do końca życia?
Po 3mmc niestety mozna dostac parpilacji serca tak zwane dwa uderzenia serca na raz, pozostan przy tym, co dobrze daje w czajnik, a slabo na serducho.
Pozdrawiam.
No i ciśnienie u nich było 160 i 180 a puls 120 i 160. Z tym, że temu puls co miał 120 obniżyło się do 100 po 3 latach a wcześniej mial 70.
Powiem ci, z tego co mi opowiadali, to generalnie źródłem tego była trauma i obaj mają coś na wzór stresu pourazowego i właśnie te schizy, że coś ci się dzieje mogą spowodować wysokie ciśnienie i puls w przyszłości, np. dużo przyjebiesz, będziesz myśleć, że umierasz, przeżyjesz szok, i zostanie ci wysokie ciśnienie i puls.
Co do twoich objawów, to to co opisujesz to jest związane z ciśnieniem i całkiem możliwe, że sprawa jest trochę bardziej skąplikowana, tj, że te skoki ciśnienia miałeś wcześniej i teraz się tym przejmujesz bo masz tendencje do lęków i wcześniej miałeś schizy na puls a teraz na ciśnienie. Do tego starzejesz się, a ćpając szybciej i organizm się zmienia a szczególnie mózg pod wpływem narkotyków. Całkiem możliwe, że to masz lęki połączone z ciśnieniem które ci teraz skacze wyżej niż kiedyś bo już się czegoś nabawiłeś.
Począwszy od odwodnienia-<wypłukanie sodu i potasu <przez stymulacje układu adrenergicznego aż po hipoglikemie która sama w sobie obciąża cały układ krwionośny.
Ja się nabaeilem drobnych odchyleń w ekg.
Lekarz przyjął kilka możliwych przyczyn - większość z nich wypisalem, ale w grę w wchodzi też deficyt np tiaminy.
Generalnie problemem jest tu stres/nerwica.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
Mnie to osobiście interesuje od drugiej strony.
Mam problem ze zbyt wysokim cukrem i podejrzenie graniczące z pewnością, że przez dłuższy czas "maskowałem" sobie rozwijającą się cukrzycę poprzez regularne używanie 3CMC.
W sensie, gdy normalnie objawy hiperglikemii wystąpiłyby wcześniej, to były redukowane (czy jak to nazwać) przez działanie trójek.
Ciekaw jestem, czy tak faktycznie mogło być, czy głupio myślę :)
Wystarczy kupić glukometr, paski i mierzyć po przebudzeniu, 30/60/90/120 i tam było albo 180 albo 240min po posiłku.
Co do samych Drago i skaczacego cukru jest to nieco bardziej skomplikowane bo np stres/kortyzol zmieniają gospodarkę organizmu.
Organizm zaczyna oszczędzać tj jedzenie pakuje w energię zapasową a energię czerpie z mięśni rozbijając mięśnie.
Tam było przejebane bo organizm doznaje hiperglikemi- potem hipo- potem się rozbija i w skrajnych przypadkach... znów wpada w hiperglikemie.
Poza tym dragi same w sobie działa hiperglikemi- żyjące czyli... docelowo hipoglokemizuje co.
Resztę znasz, przejebane zjazdy, brak możliwości zaśnięcie, częste Siku.
Nie ma czym sikać? No to cukier niszczy naczynia krwionośne.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
Mam ją już właściwie ogarniętą od dłuższego czasu, choć ostatnio miałem epizod z powrotem wysokiego poziomu cukru, po praktycznie dwóch latach uregulowanego. Ale już się normuje.
Zastanawiam się, jak się mają trójki do cukrzycy ale pewnie nie za dobrze :) choć teoretycznie cukier jest obniżany. No ale tak jak piszesz, to bardziej skomplikowane.
Chyba tu nawet był jakiś temat o cukrzycy, to sobie poszukam.
Chyba, ze wjeżdża hipoglikemia reaktywna to już w ogóle się robi rozpierducha.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
Jak się odważyłem zmierzyć w okolicach trójkowej "sesji" (tylko już nie pamiętam właśnie, czy to było w trakcie, czy na zjezdzie) to widziałem takie wartości, że wolę do dziś myśleć, że to były haluny :) Myślę, że powyżej jakiegoś progu glukometr już nie obsługuje poprawnie pomiaru i pokazuje wartości takie za przeproszeniem trochę z dupy. No ale tak czy siak to znaczy że ów próg przekraczałem.
Tak naprawdę to ufam tylko porannym pomiarom na czczo, bo każdy inny oznacza różne możliwe zmienne, które na niego wpływają.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.