18 sierpnia 2019WrakCzlowieka pisze: Szczerze mówiąc to albo wybieram nie te kible albo co ale te w WWA czy Krakowie na dworcu są w idealnym stanie i relatywnie dostępne (jak na taką ilość ludzi).
Nie bierzcie moich rad poważnie, konsultujcie to z bardziej obeznanymi osobami a najlepiej lekarzem. Słuchacie mnie na własną odpowiedzialność.
On her ship tied to the mast
To distant lands
Takes both my hands
Never a frown with golden brown
18 sierpnia 2019eth0 pisze: "Jeżeli nie możesz nas znieść na skręcie, to nie zasługujesz na nas, kiedy jesteśmy zgrzani"
Ale z drugiej strony nie byłam też w długim ciągu.
- Nie masz może jakichś tabletek na kaszel? - zapytała.
- Nie. - odpowiedziałam kierowana ćpuńskim odruchem, który każe w takich sytuacjach wiarygodnie zaprzeczać. - To znaczy... Z tego, co pamiętam, powinnam mieć jeszcze gdzieś ze trzy tabletki. - dodałam po chwili, bo zakaszlała i zrobiło mi się jej szkoda xD - Zaraz poszukam.
- A nie możesz teraz? Idę już spać.
Hmm... Niech pomyślę - jak wstanę, to zobaczysz nie trzy tabletki, a 48, więc nie bardzo. Spod tyłka też ich przecież dla ciebie nie wyciągnę - O popatrz, kto by pomyślał, że akurat na nich siedziałam, cóż za zbieg okoliczności Wyszła, poudawałam chwilę, że grzebię po szufladach i poszłam jej zanieść.
Pewnie nie powinnam tu tego pisać, bo gdyby przeczytała, to by od razu połączyła jedno z fakty, ale chyba nie mam już nic do stracenia po tym, jak dzisiaj postanowiła posprzątać w moim pokoju i zmienić mi pościel pod moją nieobecność. Trzy lata skutecznego ukrywania się po kątach, żeby się tak łatwo dać zdemaskować xD W zeszłym tygodniu zaścieliła mi łóżko (normalnie tego oczywiście nie robi, ale w wyszłam wtedy wcześnie rano, nie zdążyłam sama go ogarnąć i jakoś jej się zachciało mnie wyręczyć), a tak się złożyło, że akurat pomiędzy materacem i zagłówkiem miałam upchnięte puste blistry po Thio, szczęście w nieszczęściu tylko 10, a nie 100 jak to czasem bywało. Oczywiście wchodzę do pokoju, łóżko zaścielone, serce aż podeszło mi do gardła, podnoszę ukradkiem materac, a tam pusto. Trudno, za głupotę się płaci, a z takiej ilości jeszcze idzie się jakoś wytłumaczyć, więc postanowiłam udawać, że nic się nie stało. Ona też się nie odezwała ani słowem na ten temat. Dzisiaj znów wracam po pracy, a ona w pewnym momencie zaczyna rozmowę słowami: "Właśnie, zmieniałam ci dzisiaj pościel i..." - myślę sobie: ja pierdolę. Słyszę po jej tonie, że coś jest na rzeczy. Już chuj z tym, że ona wie, ale zaczęła temat przy moim ojcu, a może i od dawna jestem dorosła, ale samobója w postaci przyznawania się do ćpania nie planowałam, zwłaszcza nie przed nim, bo nie chcę sobie życia utrudniać. Tak czy inaczej, w tym momencie byłam już pewna, że mam po zawodach, a ona do mnie, że mam się ogarnąć z rozlewaniem, bo mój materac wygląda już jak... :') Wiadomo, wszelkie plamy na materacu kojarzą się niestety bardzo jednoznacznie, a panowie od przeprowadzek nie będą pytali, czy to przypadkiem nie Fanta/ Cola/ mleko czekoladowe i trochę wstyd. Na temat pustych blistrów do tej pory nie powiedziała słowa. Przyszła tylko po tabsy, bo pewnie domyśliła się, że mam, więc je jej dałam, to zawsze bardziej normalne niż kłamanie i chowanie się, jakby to była conajmniej heroina.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.