TALK - Rozmowy [H]

[Uszkodzonabania]

Ja brałem 600-300 w dzień przez 3 zamułka potem już nie.

[serotoninowy]

A możesz napisać coś o odstawieniu? Jak to wyglądało, bo rozumiem że już nie bierzesz. Interesuje mnie czy po odstawieniu były duże problemy ze snem?

[kolega93]

A jak u Was z występowaniem porannych wzwodów i libido na trittico XR 150 mg? U mnie na poczatku bylo super pod tym względem, ale teraz znowu budze sie bez porannej erekcji no i z tym libido jest różnie. Już nie wiem co robić. Najgorsze jest, ze po tym trittico chodze spac ok 22 i budze sie o 4:30 - 5:00 (docelowo wstaje o 6:00) i nie potrafie dalej spac. Niby to nie tak mało snu, ale ja nie czuję się wypoczęty. Gdy łamie tabletke to znowuż umiem spać dłuzej, wrecz ciezko mi rano wstac, ale znowu sie przebudzam w nocy. Robiłem podstawowe badania krwi - wszystko książkowo. Dodam, że mam dosyć intensywny tryb pracy - wyjezdzam na delegacje. Pracuje bez przerwy 14 dni po 11h (praca umysłowa), a później mam 7 dni wolnego.

[Tom7]

Mnie właśnie już zamula te 150 mg w dzień, wiec bałbym się wziąć więcej. Ostatnio właśnie testowałem te 150 podzielone na pół i wydaje mi się, że jest różnica w działaniu. Może i rano gorszy humor, ale później w dzień jest mniejsza zamuła. Ile czasu brałeś trittico? Pomogło na Twoje problemy?
Też cierpię na nerwice. Faktycznie czuje, ze cos tam pomaga, chociaz jeszcze nie na tyle na ile bym chciał. Na co zmieniłeś i czy jestes zadowolony?

Brałem jakieś 3.5 miesiąca, częściowo pomogło korzystnie wpłynęło na sen i lęki się zmniejszyły
ale problemem była ta zamułka częsta i brak energii. Zmienione na sertraline ale na razie ciężko cokolwiek powiedzieć bo dopiero pierwszy tydzień.

Ja odstawiałem z 225 od razu na 150 na jeden dzień i potem 75 przez kolejne 5 dni i koniec, pojawił się problem ze snem(wybudzanie się w środku nocy bliżej poranka i płytszy sen od tego momentu) ale to może być kwestia nowego leku przekonam się dopiero jak będzie dalej.
Wydaje się że ma sens takie schodzenie jak napisałeś.

[kolega93]

No to ja już mam te wybudzanie teraz, a jestem na 150 mg XD a jak u Ciebie było z libido?
Moja lekarka też wspominała coś o sertraline gdyby trittico nie pomogło. Daj znać koniecznie jak bedzie dalej. Ja myślę, że będę chciał odstawić to trittico lub ewentualnie spróbować 75 mg brać. Ta zamuła w dzień jest nie do zniesienia plus głowa boli czasem :/

[Tom7]

Z libido średnio było już przed rozpoczęciem leczenia w tej kwestii niewiele się zmieniło. Raczej ten lek nie ma dużego wpływu, nawet chyba przepisuje się go z innymi lekami SSRI jako ten który ma zniwelować niekorzystne działanie tych leków na libido.
Sam zaburzony sen ma wpływ na libido i wiele innych czynników.
Jeśli chodzi o badania to raczej z podstawowych badań krwi na ten temat się dużo nie dowiesz prędzej możesz zbadać hormony jak testosteron etc.
Ogólnie najlepiej powiedzieć o wszystkim na kolejnej wizycie i dobrać inne leki skoro na tych nie do końca jest ok.

[matthewx]

mieliście zawroty głowy po tym? mam brac na sen(od 25mg zaczac) razem z ketrelem, po samym ketrelu tego nie ma

[kolega93]

Z libido średnio było już przed rozpoczęciem leczenia w tej kwestii niewiele się zmieniło. Raczej ten lek nie ma dużego wpływu, nawet chyba przepisuje się go z innymi lekami SSRI jako ten który ma zniwelować niekorzystne działanie tych leków na libido.
Sam zaburzony sen ma wpływ na libido i wiele innych czynników.
Jeśli chodzi o badania to raczej z podstawowych badań krwi na ten temat się dużo nie dowiesz prędzej możesz zbadać hormony jak testosteron etc.
Ogólnie najlepiej powiedzieć o wszystkim na kolejnej wizycie i dobrać inne leki skoro na tych nie do końca jest ok.

Dzięki za odpowiedź. Faktycznie spróbuję porozmawiać z psychiatra o zmianie leku na inny. Gdyby nie ta zamułka to było by całkiem znośnie.

Co do powyższego pytania - tak, ja mialem na wersji XR, ale dość szybko przeszło.

[Tom7]

mieliście zawroty głowy po tym? mam brac na sen(od 25mg zaczac) razem z ketrelem, po samym ketrelu tego nie ma

Na samym początku, powinno przejść dość szybko

[kolega93]

Ech, wczoraj w nocy podzieliłem tabletke na dwie częsci i okazalo się to totalną katastrofą - obudzilem się o 3 w nocy i nie umialem dłużej spac, a zależało mi na tym, żeby być w miare rzezkim, bo dzisiaj długa trasa przede mną. Dodam, że przed spaniem robiłem też ćwiczenia oddechowe Wima-hofa. Jakie Wy macie sposoby na nockę przed jakimś ważnym wydarzeniem? Ja świruję jak ma się zadziać następnego dnia coś co nie jest rutyną :(