Działy bezpośrednio dotyczące uprawy konopi
ODPOWIEDZ
Posty: 21 • Strona 1 z 3
  • 6 / / 0
Cześć,
Przychodzę do Was z dość nietypowym pytaniem. Mianowicie chce rozpocząć swoją pierwszą uprawę indoor, nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że ze względów osobistych jestem zmuszony przeprowadzić cały proces, zaczynając od kiełkowania nasionka, na chowaniu gotowego suszu i całego "sprzętu" do szuflady w ciągu około 100 dni.

Czy taki plan ma w ogóle jakąś rację bytu?

Z tego co na razie sam ustaliłem to:
-odpada skręcanie/sklejanie wszystkiego z płyt itp. bo jak wcześniej wspomniałem muszę wszystko schować po całym procesie
-celuję w powierzchnię 60x60 lub 80x80
-istnieje możliwość ustawienia growboxa w pokoju lub wyremontowanej domowej piwnicy(od pokoju różni się brakiem okien i nieco niższą temperaturą)
-nie chcę też wydawać niewiadomo jakich pieniędzy na "profesjonalne namioty"

Jestem otwarty na wszelkie porady/propozycję ;-)
  • 12012 / 2344 / 0
Z montowaniem growbox'a nie doradzę, bo nigdy nie sadziłem in.
Pewnie już wiesz, że jedyna opcja to automaty z czasem od-do w ok 2 miesiące. Do tego z 7 dni suszenia i spokojnie się wyrobisz, bo zostaje jeszcze miesiąc.
  • 377 / 42 / 0
Tak, ma. Mozesz kupic feminizowane automaty ktore od kielkowania do zbiorow potrzebuja ok 60-70 dni ale nie licz raczej na plony 100gr z krzaka. Jak bedziesz mial ok 20-30 to bedzie ok.
Co do boxa, wez karton duzy, ja mialem po sraczu akurat i mial wymiary 50x50x80 czy cos kolo tego. Srodek wykleilem kocem termicznym by ladnie odbijal swiatlo. Od gory podwiesilem kilka zarowek energooszczednych bo sie mniej grzeja i dzialalo zajebiscie. Pamietaj tylko o otworach wentylacyjnych w kartonie bo i tak sie grzeja. W necie znakdziesz kalkulatory ile swiatla potrzebujesz na taki box, pamietaj o podlewaniu regularnym i z buche :)
Za 100 dni bedziesz bardzo zadowolony i juz upalony [emoji14]
Pozdro!
  • 443 / 93 / 0
12 grudnia 2018jezus_chytrus pisze:
Pewnie już wiesz, że jedyna opcja to automaty z czasem od-do w ok 2 miesiące. Do tego z 7 dni suszenia i spokojnie się wyrobisz, bo zostaje jeszcze miesiąc.
Krótkokwitnące (<60dni) sezony też się wyrabiają. Wystarczy tylko ustawić 12/12 od kiełka i przechodzą na kwitnienie w tym samym czasie co automaty czyli po ok. 3 tygodniach.
  • 6 / / 0
12 grudnia 2018Qlop pisze:
12 grudnia 2018jezus_chytrus pisze:
Pewnie już wiesz, że jedyna opcja to automaty z czasem od-do w ok 2 miesiące. Do tego z 7 dni suszenia i spokojnie się wyrobisz, bo zostaje jeszcze miesiąc.
Krótkokwitnące (<60dni) sezony też się wyrabiają. Wystarczy tylko ustawić 12/12 od kiełka i przechodzą na kwitnienie w tym samym czasie co automaty czyli po ok. 3 tygodniach.
A orientujesz się może jak wyglada ilość/jakość suszu z rośliny sezonowanej chodowanej w takich warunkach w porównaniu do typowego automata?
  • 6 / / 0
12 grudnia 2018jezus_chytrus pisze:
Z montowaniem growbox'a nie doradzę, bo nigdy nie sadziłem in.
Pewnie już wiesz, że jedyna opcja to automaty z czasem od-do w ok 2 miesiące. Do tego z 7 dni suszenia i spokojnie się wyrobisz, bo zostaje jeszcze miesiąc.
Czytałem twój poradnik dotyczący curingu, tam opisywałeś ze proces rozciąga się na kilkanaście tygodni. Jak mógłbym to rozegrać zakładając, ze przez pierwsze 4 tygodnie po zbiorach mam pełna dowolność w suszeniu/zajmowaniu się suszem, ale po ich upływie nie byłbym w stanie zapewnić codziennie dwukrotnej wietrzenia? Ususzyć ile się da i do szczelnego słoja, czy próbować uskuteczniać curing wystawiając pojemniki gdzieś na dwór?
  • 12012 / 2344 / 0
4 tygodnie w zupełności wystarczą. Otwieranie słoika / słoików po miesięcznym curingu nie będzie konieczne, bo nadmiar wilgoci zostanie już odprowadzony. Na tym etapie będziesz miał już wysuszony i zakonserwowany zbiór spokojnie nadający się do palenia. Teoretycznie zamknięty w słoikach może siedzieć bardzo długo. Podobno niektórzy farmerzy nie tykają zbioru przed upłynięciem 6 miesięcy curingu (średnio po tym czasie osiąga on swoje optymalne walory).

@Qlop
Nie słyszałem nigdy o takim patencie. Co konkretnie sprawi, że pełnosezonowe krzaki zaczną kwitnąć po 3 tygodniach? Przecież u nich kwitnienie jest wywoływane skróceniem czasu oświetlania. Czy po 3 tygodniach (dlaczego akurat tyle?) roślina będzie już na tyle duża, by dać sensowny plon? Patrząc na fotki moich roślin, to one po takim czasie były jeszcze śmiesznie małe. Nie wydaje mi się, żeby pod lampą były po tym samym czasie dużo większe. Oczywiście mogę się mylić... chętnie poznam szczegóły (z ciekawości).
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 6 / / 0
12 grudnia 2018Topnik pisze:
Tak, ma. Mozesz kupic feminizowane automaty ktore od kielkowania do zbiorow potrzebuja ok 60-70 dni ale nie licz raczej na plony 100gr z krzaka. Jak bedziesz mial ok 20-30 to bedzie ok.
Co do boxa, wez karton duzy, ja mialem po sraczu akurat i mial wymiary 50x50x80 czy cos kolo tego. Srodek wykleilem kocem termicznym by ladnie odbijal swiatlo. Od gory podwiesilem kilka zarowek energooszczednych bo sie mniej grzeja i dzialalo zajebiscie. Pamietaj tylko o otworach wentylacyjnych w kartonie bo i tak sie grzeja. W necie znakdziesz kalkulatory ile swiatla potrzebujesz na taki box, pamietaj o podlewaniu regularnym i z buche :)
Za 100 dni bedziesz bardzo zadowolony i juz upalony [emoji14]
Pozdro!
Trochę się pogubiłem, bo prawie w większości poradników i artykułów ludzie zalecają używać jakiegoś skomplikowanego oświetlenia jak lampy sodowe, potężne ledy wymagające chłodzenia radiatorami, a ty mówisz ze przy użyciu zwykłych energooszczędnych żarówek(świetlówek?) można uzyskać przyzwoite plony? :huh:
  • 377 / 42 / 0
Jak chcesz doswietlac z 5 krzakow to sodowa lampa bedzie lepsza. Tu chodzi o moc w lumenach a potem o kolor swiatla i temp otoczenia.
Dla mnie taki box z 5 zarowkami wystarczal na 1 krzaka, ja swiecilem po 14h i bylo ok.
Poszukaj w necie kalkulatora lumenow na m3 do growboxow.
DSC_0300.jpeg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 443 / 93 / 0
12 grudnia 2018jezus_chytrus pisze:

Nie słyszałem nigdy o takim patencie. Co konkretnie sprawi, że pełnosezonowe krzaki zaczną kwitnąć po 3 tygodniach? Przecież u nich kwitnienie jest wywoływane skróceniem czasu oświetlania. Czy po 3 tygodniach (dlaczego akurat tyle?) roślina będzie już na tyle duża, by dać sensowny plon? Patrząc na fotki moich roślin, to one po takim czasie były jeszcze śmiesznie małe. Nie wydaje mi się, żeby pod lampą były po tym samym czasie dużo większe. Oczywiście mogę się mylić... chętnie poznam szczegóły (z ciekawości).
Po okolo 3 tygodniach (tyle przyjalem za srednia, czasem po 15 dniach, a innym po 25 lub dluzej u rownikowych sativ, kwestia odmiany) konopia jest na tyle 'dojrzala' ze jesli jest ku temu sprzyjajacy fotoperiod to zakwitnie. Plon jest mniejszy niz jeslibysmy zrobili normalnego wega ale to juz kwestia co dla kogo jest priorytetem. Ja osobiscie na ilosc nie narzekam, nie jest przeciez tak, ze gdy roslina zaczyna kwitnac to zatrzymuje sie w miejscu i wieksza nie urosnie ani centymetr, a najlepiej wedlug mnie stosowac ten patent u sativ z krotkim czasem kwitnienia bo mimo 12/12 i tak ladnie sie rozrastaja.

Wrzucam nizej zdjecie c'99, 12/12 od kielka, tak wygladala po okolo 5-6tygodniach zycia (sorki za jakosc, musialem zamazac boki). Wyrobila sie w 2 miesiace i 3tygodnie.

Polecam Ci swietna strone z wątkiem '12/12 from seed': icmag.com/ic/showthread.php?t=51760 masa zdjec roslin uprawianych 12/12 od nasion i informacji takich jak ogolny czas uprawy czy waga zbiorow.

Krzaki na oucie mulą na poczatku, nie ma sensu sugerowac sie ich wygladem.

12 grudnia 2018demonox pisze:
A orientujesz się może jak wyglada ilość/jakość suszu z rośliny sezonowanej chodowanej w takich warunkach w porównaniu do typowego automata?
Postawił bym teze ze w porownaniu do automatow wygląda to podobnie, choc w pewnym stopniu zalezy to od odmiany. Rowniez polecam Tobie ten link co wyzej.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
ODPOWIEDZ
Posty: 21 • Strona 1 z 3
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.