TALK - Rozmowy [H]

[Janowsky]

Dokładnie jak ktoś pisał wyżej - ja po roku mogłem się cieszyć momentami nawet 390/450mg
Skret po kodzie jest słaby, poza tym jak sama koda jest dosyc kapryśny.

[taurinnn]

@Janowsky - racja, że kapryśny, ale jego siła zależy od dawek. Spróbuj zaliczyć skręta po dwumiesięcznym ciągu na 2 g kody. Nikomu nie życzę takich przeżyć. Był porównywalny do skręta na 250 mg majki i.v. Siła skręta nie tyle zależy od substancji, co od dawki i długości ciągu. Chociaż raz potrafił być lekki jak przeziębienie, a czasem naprawdę, delikatnie mówiąc, okropny, więc tak naprawdę ciężko przewidzieć, czego możemy się spodziewać, odstawiając kodę.

[ZycieToCudownyDar]

Nie tylko od dawek i długości ciągu, ale według mnie też od częstotliwości brania. Jak miałem ciąg, gdzie brałem raz dziennie swoją dawkę, to zespół odstawienny był bardziej rozłożony w czasie, dopiero piątego dnia czułem się trochę lepiej. Zaś przy braniu 2-3 razy dziennie skręt przychodził zdecydowanie szybciej, był bardziej intensywny - ale trochę krótszy, czwartego dnia czułem się już całkiem dobrze (pomijając zmęczenie organizmu).

[taurinnn]

@ZycieToCudownyDar Wiadomo, dzięki, że przypomniałeś. Zdarzało się nawet tak, że dawka raz była codziennie, raz co drugi dzień (taka ,,nieregularność'' w ciągu), to skręt pojawiał się nawet w 3. dobie abstynencji, trwał też dłużej, potrafiło być i tak, że jeszcze w 7. dniu czuło się jego ,,resztki'', jak np. bóle krzyża, osłabienie czy niechęć do jedzenia.

[januszpe]

Witam serdecznie ponownie w tym dziale, jak i temacie, jak już się domyślacie, przegrałem, ale napożyczałem pieniędzy, więc cel, czyli wakacje z kobietą, jest zabezpieczony :) Przykre, ale nie potrafię bez tego żyć. Natura introwertyka daje się we znaki zbyt mocno.

Pierwsza i najważniejsza zasada: nie podnoś niepotrzebnie dawek, grzej najniższą satysfakcjonującą Cię dawkę. 800mg po trzech tygodniach grzania to zdecydowanie za dużo. Przy odpowiednim podejściu to przez rok nie dojdziesz do takiej dawki.

Przez rok.. dwa i pół roku i 540 mg max jednorazowo(opakowanie 2x 10 i 1x 16). Nie potrafię wejść wyżej, mam totalną blokadę przed wzięciem chociaż jednej tabletki więcej.

Wiecie, co do skręta, nie jest taki zły. Jeśli macie obstawę lekową. Ale mimo wszystko pracować jest ciężko. Chyba odstawie do zera, z pregabaliną, na urlopie, wtedy musi wyjść.
Tak, odstawiam oficjalnie trzeci raz, nieoficjalnie z.. 15nasty? :)

[Jaylin]

@up A brałes mocniejsze opio czy tylko koda?
Z doświadczenia wiem, że paradoksalnie kodę trudniej jest rzucić, póki nie przeszło się na mocniejsze opio, bo apteka zawsze blisko, nie ma problemu z dostępnością. A jak się do m albo H urwie dostęp to jakoś tak łatwiej wytrzymać ten miesiąc czy dwa nawet

[taurinnn]

@Jaylin No nie tak łatwo, bo domagający się substancji mózg i psychika są w stanie wiele zrobić, by zaspokoić receptory. Wnioskuję chociażby po takich akcjach jak kołowanie tematu zamiast jedzenia, żebranie pod punktem na mieście, kradzieże czy opychanie połowy ,,dobytku'' do lombardu, na OLXy czy książek do antykwariatu. A kontakt zawsze się znajdzie, wystarczy poszukać. Nawet receptę na majkę idzie wyżebrać. Zarówno kodę, jak i majkę można załatwić w godzinę. Niestety, opio mają to do siebie, że trudno (ha, eufemizm) je rzucić, trudno przerwać ciąg, a jeszcze trudniej do nich nie wrócić, gdy zatęsknimy po dłuższej przerwie bez odpowiedniego leczenia odwykowego czy substytucyjnego.

[DelicSajko]

Chyba zależy od stażu co? Jaylin chyba pisała niedawno, że ćpa od pół roku więc niezbyt długo.

[Jaylin]

No pół roku, nie robię długich ciągów, więcej z tego czasu w sumie próbowałam rzucać niż przećpałam tak naprawdę.
Wiem, nie znam życia jeszcze :D

[sclero2014]

kodeina jest tylko w thicodin ? Czy sa jeszcze jakies inne preparaty z kodeina ?