TALK - Rozmowy [H]

[KarmiKlasik]

@yupwhiteisbeautiful

Gorzej jak odkryjesz że benzo + alkohol to rewelacyjny miks i uzależnienie krzyżowego gotowe.

Najbezpieczniej będzie wziąć jak się wytrzeźwieje. Napiłeś się i czegoś ci brakuje? Jak ja to dobrze znam ;p

[yupwhiteisbeautiful]

Dzisiaj to już raczej nie wytrzeźwieje tak zupełnie, więc pytanie ile tak optymalnie mogę zarzucić żeby się nacpac ale nie za bardzo, w sensie bez urwanego filmu. Jakąś tak tolerancję mam, tak jak napisałem wcześniej, tolerancje mam na poziomie 1.5-2mg i jest dobrze ale bez przesady, kiedyś to mnie potrafiło 1mg rozjebac. Więc pytanie ile bym potrzebował będąc pod wpływem alkoholu?

[KarmiKlasik]

@yupwhiteisbeautiful
Nikt nie da ci gwarancji, że tyle czy tyle bo nikt tego nie wie. Pamiętaj, że łączenie z alkocholem może prowadzić do depresji oddechowej.

[sedambromek]

To powinien być czeski Frontin czyli nasz Afobam, sprzedawane w ładnym słoiczku. U mnie już rzadko spotykane. Generyk jak generyk.

EDIT: to miałabyć odpowiedź w wątku o alprazolamie, proszę o usunięcie.

[KarmiKlasik]

To jest knajpa, nikt się nie obrazi o duplikat. Knajpa ma inne zasady, tu jest lużniej

[yupwhiteisbeautiful]

No wziąłem pierwsze 1mg, po 15 minutach drugie 1mg, i było lekkie rozluźnienie, wiem że lepiej nie dorzucać bo jedynie senność jest większa. Podsumowując było ok, ujdzie w tłumie, jedyne co to nie wszystko pamiętam co się działo, ale nie nazwałbym tego urwanym filmem.

Teraz myślę czy browara nie wypić ale dopiero 11:01 jest jak to piszę, więc jest dylemat.

[sedambromek]

Tyle wygrać. Urlop nad morzem, obca pani doktor, 4 paki klona, 3 paki alpry, dwie paki Tramalu retard 200. Nie wzięła pieniędzy, bo się miło rozmawiało i lubi młodych ludzi. do tego wszystko na ryczałt albo 30 procent. Recepta pisana ręcznie, ale klasyk.

[sedambromek]

Poszło 16 mg i drugie piwo sączę. Ale mnie to nie czesze, po prostu mam luz. Co innego jakby doszła wódka. Jebać wódę.

[yupwhiteisbeautiful]

Aww jak ja dawno Tramalu nie miałem, już z parę miesięcy, ochotę mi tym postem zrobiłeś xD. Ale go uwielbiam, a nawet kocham całym swoim sercem, zresztą jak ogólnie opioidy. A tak a propos, zaraz będzie miesiąc bez opio, więc kurwa jestem z siebie dumny. Ofc to jest przerwa na zmniejszenie tolerancji, nie tak że chce rzucić. Na tą chwilę tylko benzo, marihuana, i jakiś tam ciąg na alko miałem. Coś ostatnio zaczynam się coraz bardziej lubieć z tym Xanaxem, po części powinno mnie to niepokoić ale chuj z tym.

Tak kurwa btw miałem parcie żeby sobie 2mg wrzucić ale piwko załatwiło sprawę i ciśnienie znikło. Oj za dużo tego wszystkiego, deszczu pod rynne zaraz wejdę.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

[loewi]

ah ten alprazolam, zgubny, ale kto nie chciałby się tak pogubić :D