Więcej informacji: Pregabalina w Narkopedii [H]yperreala
Ostatniej nocy spędziłem kilka godzin w pracy na rozmowie z lekarzem który pracuje na oddziale detoksykacyjnym jednego z wojewódzkich szpitali psychiatrycznych.
Tematem była pregabalina - jej zastosowanie w leczeniu i nadużywanie.
O ile zastosowanie to temat na dłuższy artykuł - obiecuję że na podstawie jego doświadczeń postaram się w najbliższym czasie coś napisać to dzisiaj temat ważny - dla wszystkich biorących pregabalinę w dużych ilościach - nadużywanie i przedawkowywanie pregabaliny
Lekarz nazwijmy go w związku z RODO - Tomkiem stosuje pregabalinę od 3 lat bardzo skutecznie w leczeniu wielu zaburzeń a także jako środek niwelujący efekty odstawienne zarówno benzodiazepin jak i opioidów. Zauważył jednak ostatnio, że lekarstwo samo stało się zmorą oddziałów detoksykacyjnych. W pogoni za "ujebaniem" znanym ze stosowania innych depresantów przede wszystkim benzodiazepin i opioidów, coraz więcej pacjentów na własną rękę stosuje zaporowe dawki pregabaliny. Rekordzista dotarł do 4 gramów dziennie! i Choć jest to przypadek odosobniony to dawki rzędu 1-2 gramów są ostatnio "normalne" o ile można tak powiedzieć.
W skrócie wymienię jego przemyślenia dotyczące nadużywania pregabaliny:
- O ile lek ten nie uzależnia fizycznie (brak fazy ostrej odstawienia) to wykazuje w dawkach +600mg wyraźne działanie uzależniające psychicznie.
- Działanie to nasila się zdecydowanie przy dawkach +1200mg.
- Pacjenci biorący dłużej niż 6 miesięcy dawki +1200mg wykazują wszystkie charakterystyczne objawy uzależnienia psychicznego charakterystyczne na benzodiazepin a co za tym idzie zachowują się adekwatnie (kupno leków za wszelką cenę, kupno leków przeterminowanych, fałszowanie recept, wyprzedaż rzeczy w domu żeby zdobyć pieniądze, kradzież itd.)
- Sposób uzależnienia jest tym bardziej niebezpieczny, gdyż w literaturze brak jest opisanych milionów przypadków klinicznych * jak w przypadku benzo) i społeczne przyzwolenie na nadużywanie jest zdecydowanie większe, a jednocześnie potępienie społeczne zerowe - po prostu chora osoba bierze leki a tak przecież nie jest.
- Próby odstawienia w domu z marszu pregabaliny u osób które uzależnione są psychicznie prawie zawsze kończą się niepowodzeniem, i bardzo często mamy do czynienia ze zmianą pregabaliny na benzodiazepiny lub inne leki o podobnym profilu działania.
- Plusem jest niewątpliwie łatwość odstawienia pod okiem fachowca, np na oddziale. Wystarczy 2-3 tygodnie plus terapia poodstawienna i nie ma nawrotów tak jak w przypadku benzo, opio
- Coraz więcej osób na skutek nadużywania pregabaliny ma problemy somatyczne. Przede wszystkim z nerkami (lekkie i średnie uszkodzenia toksyczne nerek) oraz z trzustką i produkcją, a dokładnie zmniejszeniem wydzielania naturalnego insuliny (stąd nadwaga, otyłość, retencja wody w organizmie itd)
- Tendencja do zwiększania dawek jest bardzo silna i wydaje się, ze pregabalina stanie się w ciągu 2-3 lat lekiem wpisanym na listę leków "P" - psychotropowych podlegających kontroli. Niestety - bo to według Tomka bardzo dobry lek ale nie powinno się go nadużywać.
- Dawki dzienne +900mg; a w przypadku kobiet lub osób o wadze poniżej 70kg dawki +600mg
- Dobieranie dawki w ciągu dnia - czyli niecelowe naruszanie dawkowania rano-wieczór (np na imprezy na lęki itd) - ten lek nie jest do tego stworzony.
- Miksowanie pregabaliny z benzodiazepinami, opioidami, szczególnie tymi silnymi w celu podbicia jej działania
- Zmiana sposobu podania z p.o. na donosowy (wbrew pozorom nie mało osób tak robi)
Na koniec. Dobra wiadomość. Nie zanotowano do tej pory w Polskich periodykach medycznych przypadku śmiertelnego przedawkowania pregabaliny - jednak wydaje się to tylko kwestią czasu... Polak potrafi.
Zapraszam do dyskusji na ten temat.
Watpie by ktokolwiek sam podnosil sobie dawki do 600+ bo najzywklej nie ma to sensu, jezeli nie dziala 300 to 600 tez nie zadziala a nie bedzie fanu. Sam brales duze ilosci by sprawdzic co sie stanie i doszedles chyba do 1gr zanim miales zwale.
Skad masz info ze ktos doszedl do 1-2gr czy nawet 4gr dziennie?
Branie takich ilosci nie da efektu jak przy benzo czy opio.
Wiele osob pije, bierze kode czy inne prochy i nikt nie wspominal o podbiciu dzialania pregi bo jej nie ma w porownaniu z tym co sie bierze by ja podbic. Bezsensu.
Prega ma wielka zalete bo pelne dzialanie jest juz po 1-2h i dlugo zostaje efekt terapeutyczny a do tego nie musi sie rozkrecic. Lek idealny doraznie. Bralem ladnych kilka jak nie kilkanascie miesiecy, odstawienie bylo bezproblemowe a i tutaj nikt sie nie skarzyl na problemy.
Na koniec mysle ze rozmowe o tym mozna bylo poprowadzic w obecnym watku o predze.
Ja już raz odstawiałam pregabalinę kiedy to jej właściwości antydepresyjne i przeciwlękowe całkowicie zniknęły. Miałam wtedy niezłą kurwicę, ale to ponoć od prozacu, którym to odstawiałam paroksetynę.
Teraz nadużywam pregaby, idzie w większości przez nos właśnie, wtedy ładuje się 30 minut, nie 2 godziny. Nie chcę mocnej bani, chcę po prostu czuć, że żyję. Na razie wystarcza mi 600-900mg dobowo, pojedyncze nażarcie się np. gramem kończy się błogą fazą, nieposkromioną pewnością siebie, faza 10x lepsza niż alkohol, ale zbędna, bo nie o to mi chodzi. Bez pregabaliny nie potrafię zacząć dnia, cały czas bym tylko leżała i rozkminiała, a prega? Prega to życie, właściwie baśń. Cieszę się, że pod jej wpływem mogę, potrafię, zrobię, ucieszę się, bo niedługo znów nie będzie dla mnie leku, ostatnio za 7 razem udało się trafić, sugerowałam lekarzowi klomipraminę: fakt, zatrybiła, jednak nie obywa się bez zjawiska tachyfilaksji. Fuck hell... !
Jak dla mnie taka alpra może zupełnie nie istnieć kiedy to mam pregabalinowy hyperreal przed oczyma.
Nie powielajcie wersji, że są to uboki trwające kilka dni, te "uboki" przechodząc w tło gwarantują efekt terapeutyczny, ba... niektórzy lekarze bezradnie zapisują pregabę antydepresyjnie przypadkom, które leczyły się już wszystkim - z miernymi skutkami.
Nie wiem jak na tym leku można egzystować latami, skoro jego działanie u osób, które znam skończyło się b. szybko, tygodnie, do miesiąca czasu, ale broń boże nie po kilku dniach.
1200mg/d jest zatwierdzoną maksymalną dawką, bodajże w USA.
W Modulatorach GABA Pregabalin Guide z redakcją Matiego.
_____________________________________
Low Functioning Addicts' Lodge:
misspillz.blogspot.com
06 lipca 2018misspill pisze:
1200mg/d jest zatwierdzoną maksymalną dawką, bodajże w USA.
Although LYRICA was also studied at 600 mg/day, there is no evidence that this dose confers additional significant benefit and this dose was less well tolerated. In view of the dose-dependent adverse reactions, treatment with doses above 300 mg/day is not recommended
W Modulatorach GABA Pregabalin Guide z redakcją Matiego.
_____________________________________
Low Functioning Addicts' Lodge:
misspillz.blogspot.com
Dex to mądry człowiek nie neguje tego co pisze na niektórych stronkach pojawiają się informacje że
pregabalina może mieć potencjał uzależniający o lekkim nasileniu.
W moim przypadku biorę maksymalne dawki pregabaliny 600mg dorzucam do pregi niewielkie ilości gababeptyny 200-900mg jak tam mi się chcę.
Mnie ciekawi temat z trochę innej strony czy dawka 600mg to jest wszystko co może dać pregabalina, czy dawki np 900mg-1,5grama nie działają lepiej.
To samo np może dotyczyć SSRI czy dawki np fluoksetyny czy paroksetyny 100-150 mh nie działają lepiej czy nadwyżka idzie w kibel.
Wracając do pregabaliny jakie działanie mogło by powodować nadużywanie w ,moim zdaniem tylko przeciwlękowe. Co do zejścia z pregi kiedyś aptekarz co mi zamawiał pregabalinę spóżnił się o dwa dni , i zostało mi tylko 150mg ptegabaliny żadnego zejśćia nie czułem.
Także opisane symptomy nie muszą być charakterystyczne dla was, bo mało kto z was tak wyraźnie nadużywa pregabalny. Natomiast post [mention]misspill[/mention] deczko mną wstrząsnął.
https://journals.viamedica.pl/psychiatr ... 5301/36546
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/4/40f545a5-6d8a-4de6-8b15-c52c937b6dd4/marawana.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250422%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250422T101602Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=c8c811f8134e513f5cc2f7a2ce518c297e5ce146ea6820b444e39365a19306ad)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/221176_r2_940.jpg)
Alkohol zabija 82 osoby dziennie. "W Radomiu jest więcej monopolowych niż w całej Szwecji"
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut.jpg)
Biały popiół vs. czarny popiół: Prawda o wskaźnikach jakości konopi
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mmnaswiecie.png)
Mówili: "Narkotyków to ja nie chcę". Dopóki ból stawał się nie do zniesienia
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/profesor.jpg)
Profesor znów za kratami. Spec od narkotyków zwany także Chemikiem zatrzymany w Skarżysku
Na pięć lat trafi za kraty 73-letni mężczyzna w półświatku znany niegdyś jako Chemik lub Profesor czyli człowiek wielokrotnie notowany za przestępstwa narkotykowe, między innymi za wyprodukowanie na początku lat 2000 w laboratorium w Bliżynie dziesiątek tysięcy tabletek ecstasy.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/ulice_amsterdamu.jpg)
Przełomowe zmiany w holenderskiej polityce narkotykowej. Legalna marihuana tylko w 10 miastach
Holandia, kraj słynący z liberalnego podejścia do marihuany, wprowadza rewolucyjne zmiany w swoim systemie regulacyjnym. Od kwietnia 2025 roku tylko w 10 wybranych miastach holenderskie coffeeshopy będą mogły oferować swoim klientom wyłącznie marihuanę pochodzącą od licencjonowanych producentów. Ta fundamentalna zmiana stanowi część szeroko zakrojonego eksperymentu, który ma przetestować możliwości stworzenia w pełni legalnego łańcucha produkcji i dystrybucji konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/doniosl_na_kolege.jpg)
Doniósł na „kolegę”, bo wyczuł w szatni marihuanę
Niecodzienne zgłoszenie wpłynęło do policji 2 kwietnia 2025 roku. O godzinie 15:35 funkcjonariusze konstantynowskiej „patrolówki” zostali wezwani do jednej z firm działających na terenie miasta. Powód? Pracownik administracji wyczuł podejrzany zapach marihuany, wydobywający się z jednej z pracowniczych szafek.