TALK - Rozmowy [H]

[Zefir77]

Poszlo 390mg kody zeby sprawdzic jak tam wnetrznosci sie trzymaja. Po parunastu minutach zaczalem miec wzdecia, i niekomfortowe klucie, dosyc bolesne. slabiutko.

Skonczyly sie pieniadze zarobione w nl, jesli nic nie zrobie to bede zmuszony przystopowac z opio, albo zadluzyc sie, sprzedawac rzeczy z pokoju jak pol roku temu, ehh. Jak samopoczucie grzejniki?

#edit ta kodeina dziala!!!!!

[kuchwale]

ja ostatnio brałem dwa razy 16 zamiast 10 i niby mocniej grzeje (a raczej dłużej) ale kurwa na drugi dzień to flaki ci pływają, na nic siły, chujowo. za dużo to dla mnie.
dziś leci 2x 10 i będzie git.
oczywiście wszystko podbijane dexem i apapem noc i ćwiczeniami

[fake_diamond]

Ja nie wiem, co wy macie z tymi "flakami". Dwa lata ciągu, aktualnie od dłuższego czasu często 3 x 240 mg dziennie i jakoś żyję, nic mi nie dolega. Nie wmawiacie sobie trochę, że coś jest nie tak, ze strachu?

[Alenn]

o to widze ze podobnie jak ja, u mnie leci 270mg 3x dziennie i tez nic z zoladkiem mi sie nie dzieje
ale trzeba pamietac ze kazdy ma inna sciane zoladka, jedni mocniejszy drudzy slabsza

[dragowszukam]

Kurwa, wczoraj mnie wyjebali z odwyku. Miałem w chuj głoda, pękłem i wykradłem się ze szpitala (terapia jest oddziałem w szpitalu) do apteki. Akurat trafiła się tam piguła na urlopie, rozpoznała mnie i zadzwoniła na oddział. Ale miałem zonk, jak usłyszałem za plecami słowa "wie pan, że thiocodinu nie można u nas na oddziale brać? a co pan tu w ogóle robi?" %-D

6 dni do końca mi zostało.
Wyjebali razem ze mną koleżankę, która nie miała jak wrócić do domu więc spędziliśmy razem noc u mnie. Ja tam byłem z własnej woli i papierek mi nie był potrzebny, ale kurwa, wstyd mi, że pękłem. I od razu wczoraj poszły browary i wódżitsu, tak samo jak dziś od rana.

Smutek, żal, poczucie winy. Zajebałbym kody, ale mam tylko pół litra.

[Hexe]

Siema. Nawiążę do nazwy knajpy i powiem - wjebałam się. Ponad rok temu. Gratulujcie mi...

[kuchwale]

ale ja nie mam nic z "flakami"...po prostu czuć, że ci trochę gorzej. żołądek mam 100% sprawny, więc na luzie.

[Alenn]

idzie jesien, nie ma pracy, nie ma kasy zawsze okres jesienno-zimowy jest dla mnie najchujowszy bo wtedy biede klepie
odwiedze lombard i antykwariat ale to mi da kasy na pare dni tylko nie wiem co potem, w tym pierdolonym miescie nie ma pracy a jak juz jest to po 12 godzin dziennie charowka wsrod umyslowych spierdolin

[Alenn]

od kiedy biore kodeine czyli ponad 3 lata to nie bylem chory od tamtej pory, kodeina hartuje

[hydroo]

To fakt, ja od 3 lat byłem chory może z 2 razy i to lekkie jakieś przeziębienie przy którym grzałem też i szybko przeszlo. Może to ma coś z endorfinami, podobno wpływają na odporność a koda podbija je. Nie znam się na tym ale tak mi do głowy przyszło kiedyś to