...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 1785 • Strona 149 z 179
  • 3901 / 559 / 0
@kapelusznik

jakiś czas temu poruszaliśmy ten temat na forum
oni tam zalecają jakies gigantyczne dawki tej witaminy
probowalem 2dni brac pod rząd na skręcie po 10g i nie widzialem efektów.
ani lzej, ani gorzej, ani dluzej, ani krócej

moze ktos jeszcze przetestuje i się wypowie


@JohnyXXX
Jak długo powinna trwać przerwa, żebym mógł wrócić do kody/Tramalu (400/400) lub DHC żeby fajnie klepalo w tych dawkach? Pół roku wystarczy?
5 dni wystarczy.
Ale jeśli kiedyś miałeś ciągi i skręty to nawet po bardzo długiej przerwie tolerka wróci ci po 3 dniach do dawnego poziomu sprzed przerwy.
  • 228 / 36 / 0
witamina C, mówię o sobie, w dużych dawkach np. na kacu, bardzo przeczyszcza, akcja kibel murowana, ale myśleć trzeba pozytywnie = organizm pozbywa się toksyn
'"syty nigdy nie zrozumie głodnego"
  • 3174 / 493 / 1
I wody, elektrolitów, etc...
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
  • 1 / / 0
Jestem tu nowa i nie wiem czy uda mi się to udostępnić mam nadzieję że tak, przejdę do sedna
Od dwóch lat biorę dożylnie heroinę parę razy próbowałam się odtruć ale bez skutku po trzech czterech dniach poddawałam się ból bezsenność brak sił przerastały mnie,nie daję już rady ciągnąć tego dalej do szpitala nie mogę się położyć bo nikt z rodziny nie ma pojęcia co się dzieje przewalam internet w poszukiwaniu listy leków zwłaszcza nasennych i takich wyciszających żeby przespać te najgorsze dni ale dostaję tylko wariata od tych wszystkich nazw, potrzebuje pomocy aby ktoś pokierował mnie jakie leki są najlepsze żeby przejść to najbardziej łagodnie jak się da, może jest tu ktoś kto jest mi wstanie podpowiedzieć kto nie dawno przechodził to co mnie czeka i jakoś sobie radzi,mam plastry przeciwbólowe dorete ale u mnie najgorzej jest ze spaniem i z niepokojem który czuję, proszę help
przeniesiono do odpowiedniego tematu - ds
  • 116 / 24 / 0
Ja jadłem megadawki witaminy c na skręcie po kodzie (400-600mg dziennie w ciągu) i serio dla mnie jest mega odkrycie. Objawy o połowę mniejsze.
Na sucho nogi i plecy zawsze mnie tak bolą, że nie jestem w stanie zająć czymś głowy i chociażby na chwilę o tym zapomnieć.
Można powiedzieć, że ból fizyczny spadł z poziomu 'nie do wytrzymania' do poziomu 'uciążliwy'. Jadłem z 10 gram dziennie.
Do tego laremid, bo tak to chyba nic z tego nie będzie jak zaraz się poleci na kibel.
Za pierwszym razem jadłem czysty kwas askorbionowy, który dosyć ciężko rozpuszczał się w wodzie i w 3-4 dzień tak zaczęły mnie napierdalać nerki, że nie mogłem się ruszyć, więc przerwałem. Za drugim razem kupiłem w aptece z dzikiej róży chyba i była dużo drobniej zmielona. Tutaj w 6 albo 7 dzień coś mnie nerki zaczęły boleć, ale po nawodnieniu szybko przeszło.
Tylko wiadomo, ja mówię o kodzie, a przy mocniejszych opio to może być różnie, ale jakieś badania czytałem i tam na skręcie z helu byli badani ludzie.
  • 4 / / 0
Przez ostatni miesiąc schodzę z kodeiny z dawki 240mg dziennie, przedwczoraj wziąłem ostatnią dawkę 7.5mg. Przez całe odstawienie nie miałem żadnego skręta i myślałem, że skoro już jestem tylko na dawce 7.5mg to skręt mnie ominął. Myliłem się - jakieś 24h po ostatniej dawce dostałem sraczki a po 48h mam dobrze mi znane odstawieniowe lęki i walenie serca. Cała fizyczna część praktycznie mnie ominęła, ale została ta najgorsza, psychiczna. Najgorsza bo brałem kodeinę żeby sobie poradzić ze swoją psychiką i ostatecznie zawsze do niej wracałem właśnie ze względu na psychikę. Podejrzewam, że skoro było dobrze na tak małej dawce to teraz mam efekt antyplacebo i organizm próbuje mnie zmusić do powrotu w uzależnienie. Masakra.
  • 11996 / 2343 / 0
^
240 mg to nie tak dużo - ja dobiłem do 1.5 g i wtedy potrzebowałem tydzień na fizyczne dojście do siebie. Przejebana sprawa, bo zawsze cold turkey...
Psychika dostaje najwięcej właśnie wtedy, kiedy uzależnienie nie karmi się już nawet najmniejszą dawką.
Z każdym dniem powinno być lepiej. Warto odstawić teraz, niż iść dalej w las, bo im dalej tym ciemniej.
  • 440 / 13 / 2
Ludzie, bo nigdzie się nie mogę dowiedzieć, ile trwa detoks od Oxy w Suchym Jarze w Krakowie, albo ile trwa w ogóle w jakimkolwiek detoks z oxy?
  • 182 / 20 / 0
18 stycznia 2022Joanka79 pisze:
Jestem tu nowa i nie wiem czy uda mi się to udostępnić mam nadzieję że tak, przejdę do sedna
Od dwóch lat biorę dożylnie heroinę parę razy próbowałam się odtruć ale bez skutku po trzech czterech dniach poddawałam się ból bezsenność brak sił przerastały mnie,nie daję już rady ciągnąć tego dalej do szpitala nie mogę się położyć bo nikt z rodziny nie ma pojęcia co się dzieje przewalam internet w poszukiwaniu listy leków zwłaszcza nasennych i takich wyciszających żeby przespać te najgorsze dni ale dostaję tylko wariata od tych wszystkich nazw, potrzebuje pomocy aby ktoś pokierował mnie jakie leki są najlepsze żeby przejść to najbardziej łagodnie jak się da, może jest tu ktoś kto jest mi wstanie podpowiedzieć kto nie dawno przechodził to co mnie czeka i jakoś sobie radzi,mam plastry przeciwbólowe dorete ale u mnie najgorzej jest ze spaniem i z niepokojem który czuję, proszę help
przeniesiono do odpowiedniego tematu - ds
Moim zdaniem w najgorsze dni dobry będzie alprazolam (alpragen/alprox) lub ewentualnie lorazepam (lorafen). Sam stosowałem przy odstawce, bo również nie dawałem rady i najbardziej męczył mnie brak snu, mimo kompletnego wycieńczenia organizmu. Wizyta psychiatry (prywatnie) i przepisał co trzeba. Udało się, nie tykam opioidów/opiatów już ponad 4 lata - czego Tobie również życzę :)
  • 440 / 13 / 2
18 stycznia 2022Joanka79 pisze:
Jestem tu nowa i nie wiem czy uda mi się to udostępnić mam nadzieję że tak, przejdę do sedna
Od dwóch lat biorę dożylnie heroinę parę razy próbowałam się odtruć ale bez skutku po trzech czterech dniach poddawałam się ból bezsenność brak sił przerastały mnie,nie daję już rady ciągnąć tego dalej do szpitala nie mogę się położyć bo nikt z rodziny nie ma pojęcia co się dzieje przewalam internet w poszukiwaniu listy leków zwłaszcza nasennych i takich wyciszających żeby przespać te najgorsze dni ale dostaję tylko wariata od tych wszystkich nazw, potrzebuje pomocy aby ktoś pokierował mnie jakie leki są najlepsze żeby przejść to najbardziej łagodnie jak się da, może jest tu ktoś kto jest mi wstanie podpowiedzieć kto nie dawno przechodził to co mnie czeka i jakoś sobie radzi,mam plastry przeciwbólowe dorete ale u mnie najgorzej jest ze spaniem i z niepokojem który czuję, proszę help
przeniesiono do odpowiedniego tematu - ds
Jak długo próbowałaś przetrwać bez heleny? Ile godzin?
Przede wszystkim benzodiazepiny załatw (Xanax albo Clonazepam, przede wszystkim Relanium). To na uspokojenie.
Na uspokojenie i rowerki również Pregabalina. Ale to wszystko na receptę albo na lewo oczywiście.
Coś na serce (przeczytaj pierwszy post w tym wątku, tam jest wyszczególnione).
Co do przeciwbólowych, to jedyna opcja bez recepty, to Ketonal albo Ibuprofen.
Niektóre źródła donoszą, że wysokie dawki witaminy C łagodzą większość objawów. Ale z tym trzeba uważać, bo to dawki od 10-50 gramów (podzielonych na części w ciagu dnia). I nie bierz askorbinowego, tylko coś w tym rodzaju https://allegro.pl/oferta/progress-labs ... 0719933880 - bierz jak Cie łapie skręt 10 gramów. Jeśli działa, to oznacza, że jesteś podatne. Przeczytaj to https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/10836211/

Ale ja bym celował w detoks. Przed tym możesz nie uciec. Bo potem wejdzie Ci terapia, bo przy 2 latach brania, nie ma raczej opcji, żebyś psychicznie nie była uzależniona po uszy.
ODPOWIEDZ
Posty: 1785 • Strona 149 z 179
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.